Informator

 

Dyrektywa nowelizuje i scala siedem obowiązujących aktów prawnych, w tym dyrektywę w sprawie ograniczenia emisji niektórych zanieczyszczeń do powietrza z dużych obiektów energetycznego spalania oraz dyrektywę dotyczącą zintegrowanego zapobiegania zanieczyszczeniom i ich kontroli (IPPC). Przyjęty tekst dyrektywy przewiduje surowsze standardy emisji tych zanieczyszczeń. W zaakceptowanym projekcie uwzględniono najważniejsze postulaty Polski, czyli wprowadzenie okresów przejściowych dla średniej mocy ciepłowni i elektrociepłowni do grudnia 2022 r. oraz możliwość stworzenia krajowego planu liniowego, spadku emisji dla największych instalacji spalania na okres od 2016 r. do czerwca 2020 r. Starsze źródła mogą uzyskać zwolnienie z przestrzegania nowych standardów emisji pod warunkiem, że zostaną wyłączone z eksploatacji do końca 2023 r., jednak nie później niż po przepracowaniu 17 500 godz. po 2016 r. Ponadto udało się wprowadzić zapisy, które zwiększają udział państw członkowskich w ustalaniu dopuszczalnych poziomów emisji dla poszczególnych branż przemysłowych.

 

 

KOBiZE udostępnił na stronie internetowej www.krajowabaza.kobize.pl możliwość rejestracji wprowadzania i przetwarzania informacji o emisjach gazów cieplarnianych i innych substancji. Realizuje on w ten sposób zadania wynikające ustawy z 17 lipca 2009 r. o systemie zarządzania emisjami gazów cieplarnianych i innych substancji. Gromadzenie tych danych w jednym miejscu, a nie w rozproszeniu w wielu urzędach, pozwoli na dokonywanie porównań i weryfikacji danych emisyjnych i jednolite traktowanie podmiotów, niezależnie od ich lokalizacji. Podmioty korzystające ze środowiska, których dotyczy obowiązek sporządzenia i wprowadzenia do Krajowej bazy raportu za 2010 r., muszą to zrobić do końca lutego 2011 r.

 

 Szczęśliwa trzynastka

Projekt został przygotowany w ramach 14. Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu, która odbyła się w Polsce w grudniu 2008 r. Jego podstawowym celem jest wspieranie międzynarodowej aktywności polskich technologii prośrodowiskowych. Firmy z Polski zaproponowały rozwiązania przedstawiające m.in. niskoemisyjne i czyste technologie węglowe, rozwiązania energooszczędne oraz technologie wspierające gospodarkę odpadami. Najważniejszym zadaniem jest promocja innowacyjnych rozwiązań, które będą przyczyniać się do bardziej efektywnego korzystania z zasobów naturalnych oraz do obniżenia zużycia energii i emisji zanieczyszczeń, a co za tym idzie, znacząco wpłyną na poprawę stanu środowiska i jakości życia. – Polskie technologie nie tylko spełniają te wymagania, ale też są niezwykle konkurencyjne, zarówno pod względem ceny, jak i kosztów eksploatacji, co daje im dodatkową przewagę – powiedział prof. Andrzej Kraszewski, minister środowiska. – Jestem pewny, że wyróżnione w naszym projekcie GreenEvo technologie mają szansę na międzynarodowy sukces, a nasz projekt pomoże im w rywalizacji na tym bardzo dynamicznym i perspektywicznym rynku – dodał minister.

 

Na mocy dyrektywy UE ETS (o europejskim systemie handlu uprawnieniami do emisji) polskim elektrowniom będzie przysługiwać prawo do darmowych uprawnień dla emisji CO₂. Connie Hedegaard, unijna komisarz ds. klimatu, potwierdziła wstępne ustalenia z czerwcowego spotkania z prof. Andrzejem Kraszewskim, ministrem środowiska, dotyczące możliwości przyznania darmowych uprawnień do emisji CO₂ po 2013 r. dla elektrowni, które zaczęto budować przed końcem grudnia 2008 r. – Nie powinno tu już być żadnych niespodzianek, najważniejsze było przekonanie Komisji Europejskiej do naszych racji. Spodziewamy się, że Komitet podejmie tę decyzję najpóźniej na przełomie października i listopada – powiedział minister. Wstępne porozumienie, potwierdzone obecnie przez unijną komisarz, wymaga jeszcze akceptacji Komitetu ds. Zmian Klimatu UE.

 

 „Ecomanager” pod żaglami

„Na Mazury, Mazury, Mazury popłyniemy tą łajbą z tektury…” z szantą na ustach załoga „Ecomanagera” wzięła udział w XVII Otwartych Żeglarskich Mistrzostwach Polski Dziennikarzy. Regaty tradycyjnie odbyły się w Mikołajkach (6-8 sierpnia br.), a zmagało się w nich 40 załóg z różnych redakcji z całej Polski. Wszystkie z wiatrem w żaglach ścigały się na łódkach klasy OMEGA, które co prawda nie są z tektury, ale ze względu na małą wagę przy silnym wietrze łatwo w nich o wywrotkę. Nasza załoga w składzie: Radosław Bocian (sternik), Katarzyna Błachowicz i Ewa Gosiewska zajęła w rezultacie ósme miejsce, biorąc udział w ośmiu wyścigach na wodzie. Niestety, z uwagi na pogodę i zagrażający żeglarzom biały szkwał nie odbył się ostatni długodystansowy etap „O złamane żebro komandora”, czyli Jerzego Iwaszkiewicza. Tym samym uniemożliwiło to załodze „Ecomanagera” walkę o zajęcie miejsca na podium. Sam komandor, zwany przez wszystkich „Iwaszką”, mimo wieloletniego doświadczenia na wodzie, w klasyfikacji nie miał szans z naszą załogą i uplasował się tuż za nią. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku „Ecomanager” stanie na „pudle”, bo czyż żeglarstwo nie jest „eko”?

(gos)