Dzisiaj postanowiłem napisać kilka słów w różnych tematach. Pierwszy pewnie niedługo się zdezaktualizuje, ponieważ dotyczy wyboru prezesa Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”. 

Pozwólcie Państwo, że dla zobrazowania mojego podejścia zacytuję klasyka. „Nie może w inny sposób wyzbyć się kiedykolwiek nieszczęść państwo skłócone wewnętrznie, lecz waśnie wzajemne, wrogie nastroje, uczucia nienawiści, brak zaufania, rodzić się w takich państwach zwykły nieustannie. Ci więc, którym przypadło zwycięstwo, muszą, jeżeli tylko myślą o ratunku dla państwa, sami w swoim własnym gronie wybrać spośród Greków mężów, o których wiedzą że są najzacniejsi. Niechaj to będą przede wszystkim ludzie starsi, mający w domu dzieci i żony, i mogący się powołać na możliwie najliczniejszy zastęp przodków dzielnych i zasłużonych, oraz niech mają dostateczne zabezpieczenie majątkowe – co do liczby (…)”. To Platon i jego „List siódmy”, pisany „do krewnych i przyjaciół Diona”. 

Spójność i ciągłość

Przytaczam te słowa w połowie marca, tydzień po zaprezentowaniu się kandydatów na stanowisko prezesa IGWP. Tydzień później Rada Izby miała dokonać stosownego wyboru.

W odniesieniu do powyższego cyt...