Postrzeganie przyłącza nastręcza trudności zarówno urzędnikom, jak i właścicielom posesji. Nie chodzi wcale o samo obowiązkowe przyłączenie nieruchomości do sieci, ale o sposób tego wykonania i finansowania. Ponadto istotny jest jeszcze trzeci aspekt, czyli eksploatator.

Każda ze stron ma całkowicie odmienne interesy i podejście do problemu. Gmina chce ?zagęścić? liczbę przyłączonych gospodarstw i osób na 1 km sieci. Z kolei właściciel nieruchomości i eksploatator dążą do obniżenia kosztów wykonania przyłącza, ale ich stosunek do tego, kto i za co płaci, jest zupełnie odmienny. Najlepiej zatem niech płaci ta druga strona. Postarajmy się wobec tego usystematyzować fakty.

Kwestia definicji

Pojęcia przyłącza kanalizacyjnego i przyłącza wodociągowego posiadają swoje definicje zawarte w Ustawie z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Określa ona zasady i warunki zbiorowego zaopatrzenia w wodę przeznaczoną do spożycia oraz zbiorowego odprowadzania ścieków. Przyłącze kanalizacyjne, zgodnie z art. 2 pkt 5, stanowi odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku ? do granicy nieruchomości gruntowej.

Z literalnego zapisu definicji (art. 2 ust. 5 Ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odp...