- ciąg dalszy

W poprzednim wydaniu (11/2002) przedstawiliśmy argumenty różnych stron zaangażowanych w rozgrywkę dotyczącą tzw. ustawy czyszczącej. W szczególności chodziło o kontrowersje jakie wzbudziła propozycja zmian w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.


Przypomnijmy, rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o odpadach, ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych, ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej oraz ustawy o wprowadzeniu ustawy - Prawo ochrony środowiska, ustawy o odpadach oraz o zmianie niektórych ustaw zakładał m.in., że gmina będzie mogła przejąć od właścicieli nieruchomości wszystkie lub wybrane obowiązki na mocy uchwały rady gminy, a nie jak dotychczas w drodze referendum. Za wprowadzeniem tego pomysłu optowało tzw. lobby samorządowe, natomiast przeciwne były przede wszystkim środowiska związane z prywatnymi przedsiębiorstwami działającymi na rynku usług komunalnych.
Po 35. posiedzeniu Sejmu RP, które odbyło się w dniach 21, 22 i 23 listopada 2002 r., wszystko jest już niemal jasne. Sejm uchwalił bowiem tzw. ustawę czyszczącą, a zawarta w niej nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie rozszerza kompetencji gmin w zakresie zachowania czystości, m.in. wywozu odpadów. Gminy mogą przejąć te obowiązki, ale tak jak dotychczas, wyłącznie za zgodą mieszkańców, po przeprowadzeniu referendum. Dlacz...