Nadszedł czas przygotowań
Kończy się rok, który, jeśli spojrzymy na kalendarz wydarzeń, niczym szczególnym się nie wyróżnia. Czy to prawda? Nie do końca, ponieważ był to okres przygotowań, gdyż inwestycje związane z dotacjami unijnymi w nowej perspektywie finansowej zaczną się dopiero w przyszłym roku. Ale kiedyś trzeba było je zaplanować. Pewnie w następnym roku nabiorą tempa prace związane z nowym Prawem wodnym. Coraz częściej i głośniej mówi się też o regulatorze. Niczego nie zmieni powiedzenie, że nie chcemy, i już. Trzeba się przygotować do merytorycznej dyskusji, nie tylko między przedsiębiorstwami. I tak mija ten zupełnie niepozorny czas przygotowań. Czy właściwie go wykorzystamy?
Czas zjednoczenia
Chciałbym, żebyśmy w przyszłym roku jako branża mówili jednym głosem. Abyśmy przezwyciężyli podziały na małych i dużych, na tych, którzy są reprezentowani w Radzie Izby i tych, których przedstawicieli tam nie ma. Jeśli sobie z tym nie poradzimy, to poniesiemy klęskę. Przegramy jako branża i jako przedsiębiorstwa. A to byłoby bardzo złe, zwłaszcza gdy udało nam się zachować, pomimo tych wszystkich podziałów, jedność organizacyjną. Teraz, kiedy w wielu innych obszarach następują podziały, my powinniśmy pokazać, że potrafimy je przezwyciężać. W związku z tym przypominają mi się słowa jednej z piosenek S. Soyki: ?dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli, otwarcie, budowa ściany między nami, marna sztuka?? Dlatego chciałbym zaproponować szerszą i szczerą rozmowę z ...