Niemal w przededniu uchwalenia przez Sejm ustawy wspierającej produkcję biopaliw do silników pojazdów mechanicznych powiedziano na ten temat tak wiele superlatyw, że w zasadzie można się tylko zastanawiać dlaczego dopiero teraz podejmuje się tę prawną regulację. Przez wiele ostatnich lat obserwowałem beznadziejną, pełną porażek walkę Krajowego Porozumienia Producentów Bioetanolu, które usiłowało wywalczyć zniżki podatkowe na dodawany do benzyn bioetanol. O produkcji oleju napędowego z rzepaku można było przeczytać niemal wyłącznie, jak o kolejnej egzotycznej ciekawostce. [Najnowocześniejsza wieża rektyfikacyjna do produkcji bioetanolu zbudowana została w leszczyńskim Akwawicie. Przez 7 lat pracowała na ograniczonych mocach produkcyjnych]

Kierunek wytyczyła Unia Europejska


Wydaje się, że silne lobby naftowe za nic na świecie nie chciało dopuścić do głosu innych producentów energii. Teraz jednak okazało się zbyt słabe. Kierunek wytyczyły bowiem najwyższe władze Unii Europejskiej. Nakazują rozwijać produkcję energii ze źródeł odnawialnych, co w polskich warunkach oznacza dodawanie bioetanolu do benzyn, a oleju rzepakowego do oleju napędowego. Wielkość tych dodatków ma gwałtownie, z roku na rok rosnąć, osiągając w 2020 roku 20% masy paliwa. Czeka nas więc dynamic...