„Fit for 55” nie zmniejszy znacząco emisji CO2 w Europie. Co gorsza, spowoduje spowolnienie gospodarcze kontynentu i odsunie Unię Europejską na boczny tor światowej gospodarki.

Trwa okres gorących dyskusji na temat zmian i aktualizacji polskiego prawa odpadowego. Wdrażane są systematycznie przepisy, które implementują dyrektywy UE w sprawie jednorazowych produktów z tworzyw sztucznych (SUP – Single Use Plastics) oraz rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Pojawiają się zapowiedzi ustaw dotyczących wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego dla niektórych opakowań oraz osobnej ustawy karnej dla przestępstw i wykroczeń w obszarze związanym z gospodarowaniem odpadami. Mamy też nasze lokalne propozycje prawa, które mają na celu uszczelnienie systemu odpadowego lub ochronę  mieszkańców przed nadmiernymi wzrostami opłat za odbiór odpadów. Wszystko to wzbudza emocje i powoduje wielość stanowisk różnych grup interesu, które w tych dyskusjach usiłują przekonać pozostałych do własnego punktu widzenia.

„Fit for 55” nas spowolni

W tej wrzawie bitewnej prawie bez echa przeszło pojawienie się pakietu propozycji zmian oraz nowych dyrektyw unijnych pod nazwą „Fit for 55” (Gotowi na 55). Celem zmian wprowadzanych przez ten pakiet jest zredukowanie do 2030 r...