Gala – słowo to oznacza uroczystość, ceremonię, fiestę, bankiet… Wielość synonimów tego wyrazu pokazuje, jak różnie może być odbierana, ale również, że gromadzi różnorodnych, nietuzinkowych ludzi, asów, których wszak łączy wiele. W tym wypadku jest to szeroko pojęta ochrona środowiska i gospodarka komunalna.
Tegoroczna Gala XII Międzynarodowego Zjazdu Ekologicznego odbyła się w przeddzień Targów Ochrony Środowiska POLEKO (więcej czytaj s. 22). Była z kilku względów wyjątkowa, odmienna od tych z ubiegłych lat. Być może jej organizacja miesiąc wcześniej niż zwykle sprawiła, że bardziej odczuwalny był klimat złotej, polskiej jesieni? Atmosferę tę potęgowało również żółto-pomarańczowe światło, czerwone wnętrza Kina Apollo i porozrzucane na scenie jesienne liście.
Nie mniej ważny jest fakt, że przy tej okazji firma Abrys świętowała swój jubileusz 20-lecia. Jak powiedział na powitanie gości prowadzący uroczystość Zbigniew Grochal, najlepsze firmy poznaje się po tym, że po 20 latach ich wartość ciągle wzrasta. A jak rozwijał się i wzrastał Abrys, zgromadzeni mogli przekonać się, oglądając krótką, trzyminutową prezentację.
Rokrocznie podczas Gali wręczane są prestiżowe nagrody i wyróżnienia tym, którzy najaktywniej działają na polu ochrony środowiska.
Na pierwszy ogień na scenę wkroczyła Mira Stanisławska-Meysztowicz, prezes Fundacji Nasza Ziemia. Jej uśmiech i spontaniczność sprawiły, że wręczona przez nią nagroda „Przyjaciela Ziemi” przełamała nieco sztywną i podniosłą atmosferę. Statuetka prezentująca kobietę – Ziemię trafiła w tym roku do firmy Procter&Gamble. Odebrała ją Małgorzata Meyer, dyrektor ds. PR w spółce (fot. 1). Władze firmy udowodniły, że globalny przedsiębiorca może być dobrym lokalnym sąsiadem, inicjującym szereg działań proekologicznych, wzorcowo wpisując się w hasło „Myśl globalnie, działaj lokalnie”.
Po tej „przyjacielskiej” nagrodzie czekał zgromadzonych prawdziwy potok nazwisk laureatów, wręczanych statuetek, gratulacji i uścisków dłoni. Przyszedł bowiem czas na ogłoszenie zdobywców Nagrody Ministra Rozwoju Regionalnego. W tym roku przypadła ona w udziale bez mała 30 osobom za budowanie podstaw zrównoważonego rozwoju oraz ochrony środowiska w Toruniu. Statuetki i dyplomy laureaci otrzymali z rąk Janusza Mikuły, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego (fot. 2).
Już po raz dziewiąty redakcja „Przeglądu Komunalnego” zorganizowała Konkurs o Puchar Recyklingu. W tegorocznej edycji napłynęło ponad 300 zgłoszeń, z których Kapituła musiała wybrać najlepsze. Podczas Gali wręczono Puchary Recyklingu tym jednostkom, które osiągnęły imponujące wyniki w selektywnej zbiórce odpadów, a ich działania edukacyjne wpływają na szerzenie świadomości ekologicznej mieszkańców. Fundatorem pierwszego z nich był Bank Ochrony Środowiska. Puchar trafił do Zakładu Utylizacji Odpadów w Gorzowie Wlkp., którego permanentne działania edukacyjne zaowocowały wymiernymi efektami w prowadzonej selektywnej zbiórce odpadów. Puchar Markowi Wróblewskiemu, prezesowi ZUO, wręczyli Mariusz Klimczak, prezes BOŚ-u i Anna Żyła, Główny Ekolog Banku (fot. 3). Związek Gmin Karkonoskich z Mysłakowic to godny laureat Pucharu Recyklingu, ufundowanego przez Ministerstwo Infrastruktury. Jego sztandarową inwestycją było zagospodarowanie składowiska w Ścięgnach-Kostrzycy, co pozwoliło na rozwiązanie problemów składowania odpadów komunalnych. Zdzisławowi Pietrowskiemu, przewodniczącemu Związku, Puchar wręczyła Iwona Konik z Departamentu Strategii Budownictwa i Mieszkalnictwa Ministerstwa Infrastruktury (fot. 4). Trzeci Puchar (od Związku Miast Polskich) otrzymał Eko-Region z Bełchatowa. Spółka ta nieustannie się rozwija, inwestując w nowe technologie, maszyny i urządzenia. Ich działania zostały docenione, stąd statuetka trafiła do rąk prezesa Andrzeja Kaczmarka, a wręczała ją Alicja Grenda, zastępca dyrektora biura ZMP (fot. 5). Ostatnim laureatem, wielokrotnie nagradzanym w Konkursie, była Spółka Usługi Komunalne „Wodnik” z Trzebnicy. Z ramienia Polskiej Izby Ekologii, fundatora nagrody, Puchar Recyklingu wręczyli Grzegorz Pasieka, prezes PIE oraz Czesław Śleziak, przewodniczący Rady Izby. Puchar odebrali prezes Maria Spalińska i Józef Grabowski, dyrektor ds. gospodarki odpadami (fot. 6).
Gala to także doskonała okazja, by uhonorować najlepszych menedżerów firm oczyszczających. W tym roku Kapituła Konkursu, organizowanego przez Krajowe Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast i „Przegląd Komunalny”, wyłoniła pięcioro nominowanych, którzy szczególnie zasłużyli się dla sektora komunalnego, wdrażając zasady nowoczesnej gospodarki odpadami. Na scenie pojawili się zatem Władysław Kącki, prezes Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Pruszkowie, Jan Skalski, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Koninie, Agnieszka Spodzieja z Eko Doliny w Łężycach (w zastępstwie prezes Sabiny Kowalskiej), Michał Turkiewicz, prezes Zakładu Gospodarki i Usług Komunalnych w Lubaniu oraz Stanisław Żołyniak, prezes Miejskiego Zakładu Komunalnego w Leżajsku. Tytułem Dyrektora Roku 2007 Kapituła postanowiła uhonorować Władysława Kąckiego. Nagrodę i dyplom wręczyli prof. Maciej Nowicki, minister środowiska, Wojciech Janka, prezes KFDZOM oraz Magdalena Dutka, redaktor naczelna „Przeglądu Komunalnego” (fot. 7).
Niezwykle ambitne cele związane z rozwojem energetyki odnawialnej wymagają szerokiej edukacji i promocji. Mając na względzie ten fakt, redakcja „Czystej Energii” ustanowiła tytuł Promotora Energetyki Odnawialnej. W tym roku tego zaszczytu dostąpiło Stowarzyszenie Gmin Polska Sieć „Energie Citès”. Statuetkę i dyplom z rąk Krystyny Pośledniej, wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego oraz Urszuli Wojciechowskiej, redaktor naczelnej „Czystej Energii”, odebrał Zbigniew Michniowski, prezes Stowarzyszenia (fot. 8).
Jednym z głównych punktów programu Gali jest poznanie laureata Nagrody Pracy Organicznej w Ochronie Środowiska im. Wojciecha Dutki. Tegorocznym zwycięzcą został Andrzej Kassenberg (fot. 9), ekspert w dziedzinie ochrony środowiska, nietuzinkowy człowiek i jednocześnie prezes Instytutu na Rzecz Ekorozwoju. Jak powiedział o Andrzeju Kassenbergu minister środowiska, jest on „sztandarem ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju w Polsce”. Sam laureat w przemówieniu po otrzymaniu Nagrody (wręczonej przez prof. Nowickiego i M. Dutkę) stwierdził, że doskonale pasują do niego słowa wypowiedziane przez Ghandiego: „Najpierw będą się z ciebie śmiać, potem będą cię ignorować, potem będą cię zwalczać, a na końcu zwyciężysz” (czytaj też s. 16).
Tym samym oficjalna część Gali dobiegła końca. Dla rozluźnienia podniosłej atmosfery, po emocjach związanych z przyznanymi nagrodami i tytułami, organizatorzy zapewnili zebranym strawę duchową. Może mniej wysublimowaną niż w latach ubiegłych, za to zdecydowanie bardziej humorystyczną. Było to mianowicie Eko-show Jerzego Kryszaka. Po godzinnej sesji sypania dowcipami (nie tylko ekologicznymi) goście mieli już doskonale wyćwiczone od śmiechu mięśnie twarzy i brzucha. Był to znakomity wstęp do konsumpcji dań, które czekały w holu Kina Apollo. Bankiet stał się okazją do mniej oficjalnych rozmów i gratulacji. I chyba wszyscy mogli sobie nawzajem powinszować – wszak w działaniach na rzecz ochrony środowiska i nowoczesnej gospodarki komunalnej wszyscy powinni być jedną drużyną. A skoro znaleźli się na tej Gali – ekipą natura(lnie) wygranych.

(kat)