Lektura nowej „Czerwonej listy ptaków Polski” napawa grozą. Zagrożonych wymarciem jest bowiem 60 gatunków naszych ptaków, a szczególnie szokująca jest obecność na czerwonej liście tych, które wydają się nam pospolite, jak np. gawron.

Gawrony kojarzą się nam z chwilami, gdy nadchodząca zima ogałaca drzewa z liści. Ich przenikliwe krakanie zwiastuje załamanie pogody, krótsze dni, śnieg i mróz. Gawrony zawsze stadami oblepiały miejskie parki i drzewa przy jezdniach. Tak masowo, że doprowadziło to… do ich zagłady.

Jeszcze na początku XXI w. powszechne były akcje – podejmowane nawet przez niektóre samorządy – zrzucania z drzew gawronich gniazd. Ptaki te istotnie gniazdują gromadnie, bo i gromadnie żyją. To daje im poczucie bezpieczeństwa wobec możliwych ataków drapieżników. Nie wystarcza jednak na ludzi.

Od polnego ptaka do mieszczucha

Gawron jest ptakiem, który pochodzi z azjatyckich stepów. Przez lata zmieniał jednak sposób i miejsce życia. Ze stepów przeniósł się na pola na skraju lasów i tam, gdzie mógł znaleźć zadrzewienie do zakładania gniazd i odpoczynku. Kilkadziesiąt lat temu to właśnie wsie oraz pola uprawne były miejscem, gdzie najłatwiej można było spotkać gawrony. Tam szukały pokarmu, n...