A nie pisałam?! – W poprzednim numerze „Czystej Energii” Szanowny Czytelnik mógł tutaj znaleźć „odredaktorską” pochwałę dla koncepcji połączenia imprezy wystawienniczej z edukacyjną. Jednocześnie było tam zaproszenie na współorganizowane przez nas (wespół z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi) „targo-seminarium”, które towarzyszyło tegorocznym POLEKO. No i udało się!
Liczne i nieprzypadkowe audytorium, zadowolenie gości, uznanie oficjeli, zainteresowanie mediów... Wiele dowodów na to, że prezentowana przez nas tematyka ma coraz większe grono coraz bardziej świadomych zwolenników – zarówno tych „urzędowych” oraz samorządowych, jak i tych indywidualnych: przedsiębiorców, rolników, wynalazców, ekologów, fanów... Bezpośrednie sąsiedztwo ciekawie i kompetentnie podawanej teorii ze „skondensowaną” czy wręcz namacalną praktyką czyni tę pierwszą bardziej realną, a tę drugą – bardziej zrozumiałą. Jednym słowem: ideał!
Sami wystawcy – na pozór niekorzystnie „stłoczeni pod jednym dachem” – też mogli się przekonać, że prezentacja ich własnych osiągnięć, rozwiązań i koncepcji tuż obok konkurentów jest nie tylko bezpieczna, ale nawet pożądana. Zainteresowanie całą tematyką i lepsze jej zrozumienie służy bowiem wszystkim (choć lepszym, oczywiście, lepiej), a najgroźniejszym „konkurentem” dla ogółu proekologicznych inicjatyw i przedsięwzięć ...