Przez tysiące lat ludzkość przyczyniała się do olbrzymich przemian cywilizacyjnych, które odcisnęły swe piętno także na kształtowaniu ogrodów i publicznych przestrzeni. W kolejnych epokach nadawano terenom zieleni nowy charakter, funkcję czy symbolikę, a ponadto w każdym z historycznych okresów panowała moda na szczególny rodzaj ogrodowych założeń. Na pewno były one, są i będą odzwierciedleniem ducha czasów, w których powstają, kultury społecznej i materialnej, a także światopoglądu twórców. Obecnie ogromną wagę przywiązuje się nie tylko do wyglądu założenia ogrodowego, lecz również do jego aspektów ekologicznych. Żyjemy w czasach, w których dobra natury są zagrożone, dlatego priorytetem stało się promowanie przestrzeni ukierunkowanych nie tylko na eksponowanie walorów estetycznych, ale także uwypuklających kwestie ochrony przyrody.

Najmodniejsze trendy w sztuce ogrodowej oraz architekturze krajobrazu lansowane są na różnego rodzaju pokazach i wystawach. Jedną z najsłynniejszych imprez tego pokroju, przynajmniej na Starym Kontynencie, jest RHS Chelsea Flower Show w Londynie. Dlatego też na naszych łamach przedstawiamy najwartościowsze doniesienia z tego wydarzenia, które miało miejsce w maju br. Znamienne było to, że w wielu założeniach zaproponowano przepuszczalne nawierzchnie, zakładano systemy wykorzystujące wodę opadową do podlewania czy też do zasilenia fontann i innych instalacji wodnych. Promowano także wykorzystanie rodzimych i zagrożonych wyginięciem gatunków roślin. W wielu aranżacjach można było odnaleźć ślady stylu krajobrazowego połączonego z formalnym. Choć ogrody znajdowały się na niewielkiej przestrzeni, stanowiły doskonałą inspirację także dla twórców terenów publicznych. W tym wydaniu prezentujemy trzy wyróżniające się założenia w kategoriach: najlepszy ogród, najbardziej kreatywny oraz wybór publiczności. Szczególnie ciekawą decyzję podjęła publiczność, uznając za najwspanialsze założenie „The Cancer Research UK Garden”. Ogród ten również na mnie wywarł ogromne wrażenie, i to z kilku powodów. Sprawiał wrażenie bardzo harmonijnego, a mimo to zaskakiwał swoją dynamiką. Warto przyjrzeć się mu bardziej uważnie także dlatego, że tereny publiczne powinny być odwzorowaniem gustów i potrzeb ludzi, dla których są tworzone, a właśnie to założenie przyciągnęło tysiące zwiedzających. Ponadto stylistyka ogrodu doskonale komponuje się z miejską przestrzenią. Z jednej strony silne akcenty architektoniczne, a z drugiej urzekający świat roślin, lecz uporządkowany, uformowany wg ścisłych reguł.
Podobnie jak w eksponowanych podczas RHS Chelsea Flower Show założeniach, także w naszej nowej szacie graficznej próbowaliśmy połączyć swobodę i bujność zieleni z pragmatyzmem i regularnością miejskiej architektury, czego wyrazem ma być przede wszystkim nasze logo. Czy udało się nam to osiągnąć i wygląd naszego czasopisma podąża z duchem czasu? To już mogą Państwo ocenić sami, a przy tym swoimi opiniami na ten temat podzielić się z redakcją, za co będziemy wdzięczni.
 
Monika Bartczak
Redaktor prowadząca
 
W architekturze krajobrazu lansowane są przestrzenie, które uwzględniają ochronę dóbr naturalnych.