Aby podwyższyć pewność i niezawodność działania systemów wodociągowych i kanalizacyjnych, trzeba zwiększyć koszty remontów i eksploatacji. To na ogół wiadomo. Nie wiadomo natomiast, jak opracować plan remontów, ile i na co wydać, czy odczują to i zaaprobują klienci. Może z powodu zwiększonych opłat zmniejszy się liczba tych, którzy są dziś „gotowi do płacenia”, a zwiększy tych, którzy nie płacą. Dla ilościowego wyrażania stopnia pewności działania układów wodociągowych wykorzystuje się pojęcie niezawodności oraz bazujące na rachunku prawdopodobieństwa metody stochastyczne. Niepewne są także koszty remontów i przyszłe przychody. Mogą się zmniejszyć, bo po podwyższeniu opłat może zmniejszyć się objętość sprzedawanej wody i odprowadzanych ścieków.
W „Wiadomościach bez granic” można znaleźć streszczenie i dane bibliograficzne dotyczące artykułu publikowanego w amerykańskim czasopiśmie naukowym, w którym omawia się metodę optymalizacji nakładów na remonty i eksploatację systemu wodociągowego. Uwzględnia ona niepewny – stochastyczny charakter wskaźników niezawodności, a także potencjalnych przychodów przedsiębiorstwa. Nie mam wątpliwości co do tego, że ten, kto dziś ma podobne dylematy, nie skorzysta z proponowanej w tym artykule metody. Z wielu powodów. Nie pozyska danych charakteryzujących niezawodność bądź losowy charakter funkcji prognozowanego popytu na usługi. Zauważy, że dla uzyskania rozwiązania zadania matematycznego przyjęto zbyt silne założenia upraszczające, zakładając m.in., że środki na remonty nie są ograniczone. Na ogół dysponuje się kwotą, która nie wystarcza na bieżące prace. Po analizie ciekawie sformułowany i rozwiązany problem naukowy okaże się teoretyczny i słabo przystający do rzeczywistości, a zalecana metoda mało użyteczna w praktyce.
W grudniowym numerze w podobnym miejscu przytoczono streszczenie artykułu z tego samego amerykańskiego czasopisma naukowego. Jego przedmiotem było „optymalne projektowanie redundantnych sieci dystrybucji wody z wykorzystaniem klastra komputerowego”. Pojęcia „redundancja” w odniesieniu do sieci wodociągowej nie znalazłem nawet w obszernym amerykańskim poradniku opublikowanym przez renomowane amerykańskie wydawnictwo naukowo-techniczne w 2000 r. Nie stosuje się go w przytaczanych tam zadaniach optymalizacji sieci wodociągowych. Tak zwana „nadwymiarowość” albo dublowanie pewnych elementów w celu zwiększenia pewności działania (redundacja) sieci wodociągowych może być określana przez stany jej konkretnych cech (np. ilość pierścieni, objętość zbiorników, liczbę rezerwowych pomp), optymalizowanej funkcji celu lub w jej ograniczeniach. Jednak bez tego pojęcia i zaadaptowania metody stosowanej w sieciach komputerowych nie byłoby oryginalnego naukowego problemu. Także w tym przypadku niewielkie są szanse na to, aby ta metoda okazała się użyteczna.
Szacowany dziś stopień użyteczności artykułu naukowego nie jest miarą jego poziomu. To, że trzeba i warto się interesować problematyką ściśle naukową, wystarczająco uzasadniają inne tematy sygnalizowane w streszczeniach artykułów publikowanych w renomowanych amerykańskich czasopismach naukowych, których opracowania są przytaczane w „Wiadomościach bez granic”.


Henryk Bylka
Redaktor prowadzący