Plac zabaw do naprawy. Cz. III
Prezentujemy kolejny obiekt w ramach cyklu ?Plac zabaw do naprawy?. Tym razem propozycję nadesłała Magdalena Kaczmarek z Zawady. Rewitalizacja placu to spore wyzwanie - ma on służyć dzieciom z okolicznych domów, a jednocześnie jest to jedyny zielony skwer w pobliżu przedszkola.
Tradycyjnie zaczynamy od generalnych porządków oraz kwestii bezpieczeństwa. Po pierwsze, zabawki, które obecnie znajdują się na placu zabaw, muszą zostać usunięte, ponieważ są niebezpieczne. Huśtawki mają sztywne zawiesia, a pod urządzeniami nie ma nawierzchni amortyzującej upadki. Nie ma również zachowanej strefy wolnej. W bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw znajduje się prowizoryczne boisko. Te dwie strefy powinny być wyraźnie rozdzielone. Nie ma przepisów, które nakazują budowę ogrodzenia wokół placu zabaw, jednak w tym przypadku byłoby to wskazane. Przede wszystkim ze względu na przedszkolaki, które mogłyby się swobodnie rozbiec po terenie, bez konieczności ciągłego nadzoru ze strony nauczycieli.
Chłonność miejsca
Aby dobrze zaplanować przestrzeń placu zabaw, należy zdawać sobie sprawę z jej ograniczeń. Jeśli chcielibyśmy wstawić tu typowe urządzenia, z którymi kojarzymy place zabaw, może się okazać, że zajmą one większość przestrzeni, nie zostawiając miejsca na nic innego. Przykładowo ? strefa wolna jednoosobowej huśtawki zajmuje powierzchnię ok. 2 na 7 m. To jest obszar, w którym nie może znajdować się żadne inne urządzenie, e...