Dynamiczny rozwój miasta staje się przyczyną degradacji zarówno zasobów zieleni miejskiej, jak i jej walorów przyrodniczych, klimatycznych oraz wypoczynkowych, które pomniejszają uciążliwości typowe dla dużych miast i zapewniają warunki do rekreacji. Jest to szczególnie widoczne w centrum Warszawy.

Sytuacja budzi niepokój specjalistów z szeroko pojętej branży, ale również samych mieszkańców (vide casus Ogrodu Krasińskich). Degradacja zieleni, o której mowa, ma dwojaki charakter. Dotyczy stopniowego ograniczania udziału powierzchniowego zieleni w obszarze zurbanizowanym, ale również, niestety, malejącej wartości przyrodniczej i funkcjonalnej (związanej z realizacją programu założonego dla danego rodzaju terenu zieleni).

Główną przyczynę zabudowywania zieleni stanowi brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, których zadaniem jest stymulowanie kształtowania obszarów zabudowanych w równowadze z terenami zieleni poprzez wskazanie przeznaczenia poszczególnych części obszaru miasta.

Wartość funkcjonalna zieleni

Pogarszanie się walorów przyrodniczych to m.in. brak prawidłowej realizacji i pielęgnacji zieleni, zwiększaj...