Wytwarzane z odpadów paliwa to przyszłość, a przynajmniej istotna część przyszłości polskiego ciepłownictwa. W tym wypadku nie ma na co czekać, potrzeba szybkich działań. 

W ciągu ostatniego roku ceny większości surowców energetycznych gwałtownie wzrosły. Cena węgla dla odbiorców przemysłowych wzrosła z ok. 260 zł do poziomu 1400-1700 zł/Mg. Gaz w tym samym okresie podrożał blisko trzykrotnie, zaś wzrost cen biomasy (zrębków, pelletu) jest co najmniej dwukrotny. Energia elektryczna w tym czasie zdrożała również blisko dwukrotnie. Równocześnie znacząco wzrosły koszty uprawnień do emisji CO2 – z ok. 30 do ok. 80 euro/Mg. Sytuacja ta skutkować będzie ogromnym wzrostem kosztów energii, w tym w szczególności kosztów ciepła systemowego. 

Walka ze zmianami klimatu

Rozwój ciepłownictwa systemowego jest postrzegany również jako recepta na bardzo zły stan jakości powietrza w naszych miastach w sezonie zimowym, a w przypadku oparcia go na paliwach odnawialnych jest wymieniany w wielu dokumentach unijnych jako metoda walki ze zmianami klimatu. Nie należy więc dziwić się, że polskie ciepłownictwo gwałtownie poszukuje tańszych, dostępnych źródeł energii. Wydaje się, że choć w części paliwa kopalne będą mogły być zastąpione odpadami, w tym przede wszystkim paliwami opartymi na odpadach komunalnych (tzw. frakcja resztkowa ...