W 2003 r. Katowice wchodzą jako miasto, którego wiarygodność potwierdzona została wysokimi ocenami ratingowymi. Jest to znaczący sukces samorządu, który od wielu lat prowadzi rozważną, a jednocześnie odważną politykę budżetową, owocującą stałym wzrostem tempa inwestycyjnego. Z tych to powodów międzynarodowa agencja ratingowa FITCH RATINGS przyznała miastu Katowice międzynarodowy długoterminowy rating w walucie zagranicznej na poziomie BBB+ oraz międzynarodowy długoterminowy rating w walucie krajowej na poziomie A-, z zaznaczeniem, że długoterminowa perspektywa ratingu Katowic jest stabilna.
To bardzo ważny sygnał, gdyż rating, będący niezależną opinią, wystawianą przez wyspecjalizowaną i koncesjonowaną instytucję, jednoznacznie określa wiarygodność kredytową podmiotu gospodarczego i wyraża ogólną zdolność, do wywiązywania się z zobowiązań finansowych. Dlatego wiele polskich miast energicznie zabiega o ratingi. W ten sposób zyskują one obiektywny dowód na wysoką jakość zarządzania budżetowego, wysokość (a właściwie „niskość”!) zadłużenia, elastyczność finansową oraz na to, że realizują inwestycje na rzecz poprawy infrastruktury lokalnej.
Katowice zostały wysoko ocenione, mimo wielu, nasilających się ostatnimi laty, niekorzystnych zjawisk, takich jak pogłębiający się regres ekonomiczny kraju, czy bolesny proces restrukturyzacji regionalnego przemysłu. Pomimo to, rating udowodnił, że zarówno Śląsk, jak i same Katowice zaliczyć można do grona najbogatszych obszarów w Polsce, a gospodarka tego regionu osiąga wyższe wskaźniki ekonomiczne od średnich krajowych, zaś tzw. stopa bezrobocia jest znacznie niższa niż średnia w Polsce (w Katowicach wynosi obecnie 7%).
Okazuje się zatem, że procesy restrukturyzacyjne generują również szereg pozytywnych zjawisk, wśród których można wyodrębnić np. gwałtowny wzrost znaczenia usług dla lokalnej gospodarki. Trzeba jednak zaznaczyć, że rating potwierdził również wciąż wysoką pozycję przemysłu. Zarówno Katowice, jak i województwo śląskie przestały być dawną monokulturą górniczo-hutniczą, stając się obszarem o szerokim spektrum zjawisk ekonomicznych, co zwiększa jego atrakcyjność dla inwestycji.
W bliskiej korelacji z tymi pozytywnymi tendencjami jest z pewnością dobra ocena wystawiona za zarządzanie budżetem Katowic w ciągu ostatnich czterech lat. Rating udowodnił, że budżet miasta był przez cały ten czas ściśle kontrolowany, a to pozwoliło uzyskać szereg wysokich, niezwykle istotnych wskaźników. Zadłużenie Katowic ani razu nie przekroczyło bariery 10% dochodów bieżących, co – nie tylko jak na polskie warunki – jest wskaźnikiem niezwykle niskim.
Dobre rezultaty miasta w kompleksowej rozbudowie infrastruktury lokalnej tworzą odpowiednie warunki dla jego rozwoju gospodarczego, co ułatwia realizację programów inwestycyjnych, finansowanych z szeregu korzystnych kredytów. Katowice już skorzystały z zasobów Europejskiego Banku Inwestycyjnego, transferów finansowych otrzymywanych z budżetu centralnego oraz z funduszu ISPA. Rating może okazać się pomocny do jeszcze szerszego korzystania z tych i innych źródeł oraz pozwoli nie obawiać się nawet czasowego wzrostu dotychczasowego poziomu zadłużenia miasta. Kolejne realizacje, powstałe w ramach programu inwestycyjnego Katowic, poszerzą jedynie możliwości finansowe górnośląskiej stolicy.
Chcę udowodnić, że samorządy w Polsce są już w stanie prowadzić autonomiczną – oczywiście do określonego prawem stopnia – samodzielną politykę gospodarczą. Mało tego, dysponują już całkiem sporym zestawem narzędzi, pozwalającym realizować wyznaczane przez siebie cele i osiągać przy tym sukcesy, pomimo niezbyt sprzyjającej sytuacji finansów publicznych kraju. Dlatego zachęcam wszystkich polskich samorządowców, aby walczyli o rating dla swoich gmin, gdyż jest to doskonałe narzędzie, obiektywnie oceniające waszą dotychczasową pracę!
Nie ukrywam również, że wysoka ocena ratingowa Katowic przyniosła mi sporą osobistą satysfakcję, gdyż udowodniła, że nie najgorzej wypełniłem powierzony mi przez katowiczan mandat w ciągu poprzedniej kadencji. Natomiast dla moich przeciwników mogła być nieco bolesna, albowiem stanowi sygnał, że moje jesienne zwycięstwo w pierwszej turze wyborów prezydenckich, nie było jedynie dziełem przypadku.

Piotr Uszok,
prezydent Katowic, prezes Związku Miast Polskich