Trzy polskie miasta – Kraków, Warszawa i Wrocław – noszą się z zamiarem wprowadzenia Stref Czystego Transportu (SCT), czyli chcą zakazać poruszania się na terenie miast najstarszych i najbardziej trujących środowisko samochodów.

Sprawa budzi namiętne spory społeczne i polityczne. Wprowadzenie SCT było może nie najważniejszym, ale jednym z istotnych punktów kampanii przed wyborami samorządowymi. Były ugrupowania, które chciały zjednać sobie wyborców obietnicą introdukcji stref, i takie, które działały wręcz odwrotnie – obiecywały zaniechać tego kroku. W punkt trafiony obiekt sporu politycznego: obie opcje mają zagorzałych zwolenników.

SCT w uchwałach i KPO

Najbardziej zaawansowany projekt dotyczy Krakowa. Wprowadzenie Strefy Czystego Transportu (SCT) w tym mieście wynika wprost z przyjętego przez Sejmik Województwa Małopolskiego Programu Ochrony Powietrza (POP)1 oraz Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/50/WE z 21 maja 2008 roku w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy, znajdującej odzwierciedlenie w zapisach Krajowego Planu Odbudowy. 

Program Ochrony Powietrza został przyjęty uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego nr XXV/373/20 z 28 września 2020 roku. Już wtedy (a więc prawie 4 lata temu)...