Kolejne fale zachorowań na COVID-19 przetaczają się przez Polskę. Ostatnie półtora roku pozwoliło nam zrozumieć, jak istotna jest zieleń i jej wpływ na nasze samopoczucie. A jak wygląda zarządzanie zielenią w czasach pandemii?

Według danych z Ministerstwa Zdrowia 25 października br. mieliśmy 2950 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Według raportu od 4 marca 2020 r. zachorowało 2 975 880 osób, a 76 447 – zmarło. 

Tak prezentują się liczby. One jednak nie dają pełnego obrazu tego, w jaki sposób zmagamy się z pandemią. Nagle nasze priorytety uległy zmianie – zdrowie, rodzina, kontakt z naturą stały się fundamentem piramidy naszych potrzeb.

Naukowcy z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego prowadzą badania dotyczące psychologicznych aspektów i konsekwencji pandemii COVID-19. Na początku epidemii osoby młode w wieku 18–24 lat zareagowały najwyższym nasileniem przygnębienia i niepokoju związanego prawdopodobnie z ogromnymi zmianami w stylu życia i ograniczeniami w realizacji własnych potrzeb. Na późniejszym etapie epidemii, w grudniu 2020 r., osoby w wieku 35–44 lat doświadczały największego nasilenia objawów depresji ze wszystkich grup wiekowych. Można przypuszczać, że było to spowodowane niepokojem, zmęcze...