W służbie ?Recyklingu?

Powstały 15 lat temu ?Recykling? był odpowiedzią na zmiany zachodzące w tworzącym się systemie gospodarki odpadami. Właśnie w 2001 r. uchwalane były ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych, o odpadach, o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej, jak i  prawo ochrony środowiska. W następnych latach dołączyły kolejne o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, o bateriach i akumulatorach oraz zużytych bateriach i akumulatorach. Pokładano w nich wielkie nadzieję, dlatego też poprosiliśmy naszych wieloletnich współpracowników, by ocenili recykling, jak i ?Recykling? z pespektywy upływających lata.

 

Katarzyna Godlewska, dyrektor biura, Stowarzyszenie Papierników Polskich

Makulatura jest jednym z podstawowych surowców do produkcji papieru i tektury. Według wstępnych danych, w 2015 r. zużyto 2268,3 tys. ton papieru i tektury z odzysku, a wyprodukowano 4368 tys. ton papieru i tektury.

Podstawowy problemem na rynku polskim to jakość makulatury. Sposób prowadzenia zbiórki jest kluczowy dla otrzymania surowca o odpowiedniej jakości. Obecność zanieczyszczeń, takich jak kamienie, piasek, tworzywa sztuczne (w tym folie i taśmy), styropian czy guma powoduje problemy technologiczne, zwłaszcza przy rozwłóknianiu i sortowaniu. Oznacza to, że konieczne staje się odpowiednie postępowanie już na etapie zbiórki, zgodnie z zasadą, że najtańsze sortowanie następuje w miejscu powstawania odpadów.

Kilka lat temu, w polskim prawie, obowiązek selektywnej zbiórki wprowadzono w zapisach ustawy o czystości i porządku w gminach. W ustawie założono, że gminy zapewniają selektywne zbieranie odpadów komunalnych, obejmujące co najmniej następujące frakcje odpadów: papier, metale, tworzywa sztucznego, szkło i opakowania wielomateriałowe oraz odpady komunalne ulegające biodegradacji, w tym odpady opakowaniowe ulegające biodegradacji (art. 3 ust. 2 pkt 5).

Niestety, nie spowodowało to zmian na dużą skalę, gdyż w większości gmin mylnie interpretowano zbiórkę z podziałem na suche ? mokre jako selektywną. Oznaczało to, że zamiast siedmiu strumieni odpadów trzeba się zająć zaledwie trzema. W efekcie ponoszono niskie koszty, ale tak prowadzona zbiórka drastyczne obniżała jakość pozyskiwanej makulatury.

Obecnie można zaobserwować pozytywne zmiany, mające na celu poprawę jakości zbiórki. Ministerstwo Środowiska pracuje na standardami selektywnej zbiórki, w których dookreślono m.in. to, kiedy spełniony jest warunek selektywnej zbiórki. Przedstawiono również propozycję modelu selektywnego zbierania odpadów ?u źródła? z podziałem na pięć frakcji, czyli szkło, papier (w tym tekturę), metale, tworzywa sztuczne (w tym opakowania wielomateriałowe), a także odpady ulegające biodegradacji, ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów.

Podsumowując, kwestia odzysku zużytego surowca jest elementem krytycznym, zwłaszcza w Polsce. Jedynie prawidłowo prowadzona selektywna zbiórka odpadów umożliwi osiągnięcie odpowiednich celów stawianych nam przez KE, a jednocześnie zapewni wysokiej jakości surowiec wtórny, który może zostać wykorzystany m.in. przez przemysł papierniczy, szklany czy stalowy.

 

Krzysztof Kawczyński, przewodniczący, Komitet Ochrony Środowiska, Krajowa Izba Gospodarcza

15 lat istnienia pisma branżowego ?Recykling? jest okazją do gratulacji i kilku refleksji:

  • Szybki i nieuchronny jest upływ czasu, gdyż pamiętamy jeszcze początki pisma, a już świętujemy okrągłą rocznicę jego istnienia,
  • czas pokazał, że pomysł wydawania tego pisma branżowego był trafiony i odpowiada ono zapotrzebowaniu krajowego rynku zagospodarowania odpadów,
  • życie dowodzi, że jest o czym pisać, bo pomimo upływu czasu wiele problemów poruszanych na tych łamach nie straciło na aktualności,
  • pismo się zmienia, ale pozostaje wierne swojej misji wspierania rozwoju recyklingu,
  • na pochwałę zasługuje również zespół tworzący pismo, w tym jego znajomość branży i problemów recyklingu oraz dobre kontakty z różnymi podmiotami i instytucjami.

Młody i dynamiczny zespół pisma dobrze rokuje na przyszłość i należy życzyć redakcji następnych lat w służbie recyklingu. Wyrazy uznania należą się też nowej odsłonie ?Recyklingu?, zaprezentowanej na początku 2016 r.

Tematyka pisma wpisuje się w zapotrzebowanie rynku i odpowiada kluczowym wyzwaniom, które stoją przed branżą gospodarki odpadami w Polsce, takim jak konieczność osiągnięcia wysokich wskaźników w 2020 r. oraz nowych celów związanych z circular economy. W ?Recyklingu? prezentowane są również nowe trendy i technologie w przetwarzaniu odpadów, w tym rozwiązania innowacyjne oraz interesujące przykłady działań edukacyjnych i współpracy z ośrodkami naukowymi. Pismo odgrywa ważną rolę w budowie efektywnego systemu odzysku i recyklingu oraz dobrze służy ideom zrównoważonego rozwoju i poszanowania zasobów naturalnych.

Ale aby od tych jubileuszowych pochwał zespół pisma nie dostał zawrotu głowy i nie spoczął na laurach, warto podkreślić, że praca do wykonania jest jeszcze ogromna, bo po trzech latach ?rewolucji śmieciowej? i funkcjonowania nowego systemu, obserwujemy rozwój wielu nieprawidłowości w systemie gospodarki odpadami, które nie pozwalają na prawidłowy jego rozwój i zagrażają realizacji głównych celów ustawy ?śmieciowej?. Obawiamy się, że osiągnięcie zaplanowanych w ustawie celów jest poważnie zagrożone, co potwierdzają niezależne raporty, m.in. NIK-u z 2015 r. i Instytutu Sobieskiego z maja br. Dlatego powinniśmy wskazywać problemy, które mogą pozbawić krajową gospodarkę odpadami szans na rozwój, zwiększyć nasze zapóźnienie wobec krajów Unii Europejskiej, jak również utrudnić korzystanie z funduszy UE w nowej perspektywie finansowej 2014-2020.

 

Maciej Kiełbus, partner w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, Portal Prawo Dla Samorządu 

Przed recyklingiem i ?Recyklingiem? w najbliższym czasie stoją poważne wyzwania. System gospodarki odpadami w Polsce ? zwłaszcza komunalnymi ? nieprzerwanie znajduje się w okresie kształtowania (momentami nie sposób ocenić, czy w sposób ewolucyjny, czy rewolucyjny). Pomimo upływu lat, problematyka ta w dalszym ciągu wymaga zmian o charakterze prawnym, ale przede wszystkim społecznym. Budowanie świadomego ?społeczeństwa recyklingu? to zadanie długotrwałe, wymagające konsekwencji, ale i cierpliwości. Mentalności i przyzwyczajeń ludzi nie uda się zmienić w krótkim czasie za pomocą jednej ustawy czy rozporządzenia. Potrzebne są konsekwentne działania edukacyjno-informacyjne adresowane do różnych grup społecznych, począwszy od decydentów (na szczeblu centralnym i lokalnym), przez właścicieli poszczególnych nieruchomości, aż po dzieci. Szczególnie istotna w tym zakresie może okazać się wymiana ?dobrych praktyk?, przyczyniająca się do zmiany przyjmowanych rozwiązań bez konieczności podejmowania działań władczych. Ukazywania ? także na łamach ?Recyklingu? ? siły argumentów zawsze pozostaje lepszym rozwiązaniem niż stosowanie argumentu siły.

 

 

Wojciech Konecki, dyrektor, Ceced Polska

Dzięki Bogu i wydawnictwu Abrys mamy periodyk ?Recykling?, który nie zasłużył jeszcze na tytułowe drugie życie, bo w pierwszym znakomicie daje sobie radę. W potoku medialnych nieczystości odzyskuje dla nas to, co najważniejsze, czyli najistotniejsze informacje z poszczególnych branż odpadowych.

Po 12 latach od rozpoczęcia prac nad ustawą o elektrorecyklingu i tak samo długiej współpracy redaktorskiej, poproszono mnie o kilka słów podsumowania, ale ?bez wazeliny?. Spełniam życzenie, ale bez drobnego kadzenia się nie obejdzie. Gratuluję poziomu merytorycznego i jasności przekazu. Cieszę się z coraz wyższej jakości pisma, które ewoluuje w kierunku przeciwnym niż tytułowa branża gospodarki. Jasna formuła pisma ma się bowiem nijak do szarej strefy, która jest cechą charakterystyczną sektora odpadowego. I tu pojawia się ?łyżka dziegciu? lub raczej moje wezwanie do większej odwagi w piętnowaniu patologicznych procesów biznesowych oraz patologicznych zachowań decydentów, bez względu na polityczną opcję. Osoby, które blokowały sanacyjne procesy w branży powinny za to ponieść medialną odpowiedzialność i zostać publicznie rozliczone, bo swoim zaniechaniem zasłużyły tylko na moralne złomowanie. Ale pewnie w czasie jubileuszu stosowniej będzie skupić się na dokonaniach branży, a te są widoczne gołym okiem. To dopiero początek, ale warto chociażby wspomnieć, że w sektorze elektrorecyklingu w ciągu 10 lat zebrano selektywnie około miliona (!) ton odpadów i zaangażowano w proces zbierania setki gmin oraz podmiotów biznesowych. Istotny wkład wniósł w to ?Recykling? przez medialne wspieranie pozytywnych zmian i procesów.

 

 

Piotr Szewczyk, dyrektor ?Orli staw?

Recykling jest pismem, które od lat towarzyszy nam w niekończącej się drodze do odpadowej doskonałości. Ponieważ zakres merytoryczny pisma obejmuje instalacje regionalne, sortujące trafiające do nich odpady, i recyklerów, którzy z wysortowanych przez nas surowców wtórnych produkują recyklaty zdatne do ponownego wykorzystania, ?Recykling? stanowi platformę wymiany wiedzy, poglądów i doświadczeń. Oba segmenty gospodarki odpadami żyją w ekologicznej i ekonomicznej symbiozie, a nasze kontakty nie ograniczają się tylko do relacji dostawca ? odbiorca, ale także uwzględniają ekologiczne aspekty działalności. Z oczywistych względów nie zawsze spojrzenie instalacji sortowania i recyklerów na poszczególne problemy jest zbieżne, ale wymiana poglądów na łamach czasopism branżowych w większości przypadków prowadzi do poprawy wzajemnego zrozumienia oraz zbliżenia stanowisk. Częstokroć proponowane tematy oraz wypracowywane stanowiska są odzwierciedleniem niekończących się zmian legislacyjnych oraz dynamicznej sytuacji rynkowej. ?Recykling? jest pismem rozwijającym się i na bieżąco dostosowującym formułę oraz zakres tematyczny do bieżącej, zmiennej sytuacji. Z okazji 15-lecia działalności pragnę pogratulować całemu zespołowi redakcyjnemu dotychczasowych sukcesów oraz życzyć następnych lat z pożytkiem dla naszej ?śmieciarskiej? społeczności oraz ochrony środowiska.

 

Jerzy Ziaja, prezes, Ogólnopolska Izba Gospodarcza Recyklingu

Minęło już piętnaście lat od przyjęcia przez polski parlament pakietu ustaw implementujących dyrektywy i rozporządzenia Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska i gospodarki odpadami do prawa polskiego. Wdrożenie tego prawa stanowiło jeden z warunków przystąpienia Polski do Unii i korzystania ze środków finansowych na wyrównanie różnic w zakresie ochrony środowiska. Znamienne było wprowadzenie do gospodarki odpadami procesu recyklingu jako trzeciej możliwości zagospodarowania odpadów. Pomimo iż sam proces był już wcześniej znany, to nie wywierano nacisku na jego powszechne stosowanie w gospodarce odpadami. Nieobce Polakom było też pojęcie zrównoważonego rozwoju, lecz ówcześni decydenci pominęli jego znaczenie w tworzonym prawie. W ramach implementacji utworzono systemy odzysku i recyklingu wypełniające unijne obowiązki na bazie teorii, a nie wytworzonych odpadów.

Również piętnaście lat temu powstało czasopismo ?Recykling?, które na bieżąco informowało nas o sytuacji w recyklingu. Przekazywane informacje dotyczyły nie tylko istniejących technologii, ale były też kopalnią wiedzy z zakresu tworzenia różnych systemów finansowania nowej gałęzi przemysłu, dbającej o nasze środowisko zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Byliśmy informowani o proponowanych zmianach w prawie Unii Europejskiej, liczyliśmy również, iż zmiany te dotrą również do Polski. Niestety, dostrzegając marazm w obszarze rozwoju nowej gospodarki odpadami, dochodzę do wniosku, że nie wszyscy czerpali z wiedzy przekazywanej w czasopiśmie ?Recykling?. Niemniej życzę całej redakcji magazynu ?Recykling? zwiększenia nakładu i poczytalności, zwłaszcza wśród decydujących o obwiązującym prawie, którzy dzięki pracy redakcji mogą poznać warunki niezbędne do zapewnienia drugiego życia produktom lub materiałom, czyli do recyklingu.