Widmo czystego Bałtyku

Pierwsze kutry z Jastarni i Władysławowa zaczęły w drugiej połowie czerwca wyławiać sieci widma. Kolejne jednostki wypłyną w tym celu również z innych portów, w tym z Kołobrzegu i Ustki.

To sygnał, że ponownie rozpoczęła się akcja wyławiania przez polskich rybaków zagubionych sieci rybackich z polskich wód Morza Bałtyckiego. Tegoroczne przedsięwzięcie jest największym w zakresie oczyszczania morza z sieci widm. WWF oszacował, że wspólnie z rybakami w tym rok wyłowi do 350 ton sieci z Bałtyku.

Co roku w wodach Bałtyku wskutek zdarzeń losowych (sztormy, kolizje, zaczepy) rybacy gubią od 5500 do 10 000 sieci stawnych. Każda z nich waży ok. 9,5 kg. Doliczając do tego ilość sieci widm znajdujących się na ok. 3000 wraków statków oszacowano, że tylko w polskiej strefie Bałtyku może zalegać ich nawet 810 ton

Sieci te nadal łowią ryby. Jak dowodzą badania naukowe, łowność pozostawionych w morzu sieci utrzymuje się na poziomie od 6 do 20% ich pierwotnej zdolności połowowej. Ten niekontrolowany przyłów ryb oraz innych organizmów, w tym ptaków i ssaków morskich, może negatywnie wpływać na żyjące w morzu populacje oraz stabilność ekosystemu.

Połów? sieci

W 2011 r. zrealizowano projekt pilotażowy, który miał na celu  opracowanie sposobów usuwania sieci widm z Bałtyku oraz ustalenie wspólnie z rybakami i ekspertami lokalizacji tych odpadów. Podczas 24 dni akcji na morzu wyłowiono 6 ton utraconych, zalegających w morzu sieci. Rok później w projekt zaangażowali się Litwini. Podczas 67 dni akcji wyłowiono z dna morskiego oraz z 8 wraków statków ponad 21 ton sieci widm.

? Wyławianie sieci przez kutry jest jednym z głównych działań w ramach projektu realizowanego przez Kołobrzeską Grupę Producentów Ryb we współpracy z WWF Polska ? mówi Marta Kalinowska z WWF Polska. ? Stanowi też kontynuację wcześniejszej inicjatywy naszej Fundacji z lat 2011-2013Udało nam się wtedy wspólnie z naukowcami i rybakami wypracować metody usuwania sieć widm. Oszacowaliśmy też skalę problemu. W ramach naszego projektu udało się wyciągnąć 27 ton sieci.

? W wyniku pierwszych tegorocznych akcji już wyłowiono 3-3,5 ton ? informuje przedstawiciel Kołobrzeskiej Grupy Producentów Ryb. Po wyłowieniu sieci trafiają do firm specjalizujących się w odzysku i recyklingu. Niestety, zasłaniając się tajemnicą handlową, ich przedstawiciele nie chcieli przybliżyć ścieżki recyklingu sieci. Istnieje prawdopodobieństwo, że część wyłowionych sieci jako wysokokaloryczny materiał trafia w formie RDF-u do cementowni.

W akcji udział biorą także nurkowie. Spora część sieci jest gubiona wskutek ich zaczepienia o elementy wraków, wówczas konieczna staje się interwencja nurków. Dzięki współpracy z Akademią Morską w Szczecinie i zaangażowaniu statku Nawigator XXI, należącego do tej placówki, do oczyszczenia z sieci zostaną wytypowane dwa wraki.

Interaktywna baza

Dodatkowo projekt posłuży do wypracowania elektronicznego systemu znakowania sieci rybackich, co w przyszłości pozwoli zidentyfikować właścicieli tych zagubionych.

? Mamy nadzieję, że nasz projekt będzie modelowym rozwiązaniem, stosowanym również w innych krajach i akwenach ? dodaje Kalinowska. ? Sieci widma są globalnym problemem, który możemy wyeliminować. Dlatego, oprócz samego wyławiania, chcemy wprowadzić system zapobiegania gubieniu sieci rybackich, bazujący na nowej metodzie znakowania sieci oraz interaktywnej bazie zaczepów. 

Stworzono interaktywną mapę zaczepów, która obrazuje zgłaszane przez użytkowników morza obiekty podwodne występujące w wodach Bałtyku. Akcja jest prowadzona w ramach inwestycji pt. ?Usuwanie z dna Bałtyku utraconego przez rybaków i zalegającego sprzętu połowowego?. 

Projekt ma większy zasięg i nie ogranicza się tylko do polskiego wybrzeża. W ubiegłych latach prowadzone były szkolenia dla szwedzkich i niemieckich rybaków. Dzięki temu w Niemczech udało się usunąć kolejne dwie tony sieci. Akcja oczyszczania wód Bałtyku zostanie też zorganizowana w Szwecji. Być może w przyszłości do działań przyłączą się pozostałe państwa nadbałtyckie.

Na podstawie informacji ze strony www.wwf.pl opracowała Katarzyna Błachowicz