Wokół odpadów

Kontrakt na budowę gigantycznego zakładu recyklingu w Oxwellmains ma zostać podpisany między firmą Viridor a szkockim Ministerstwem Środowiska. Zakład ma być wybudowany w technologii „next generation” (następnej generacji) i posiadać zdolność przerobu 300 tys. ton odpadów rocznie, produkcji energii cieplnej równej 17 megawatom oraz zapewniać 23 mln watów energii elektrycznej, co powinno wystarczyć do zasilenia 39 tys. domów. W maju 2008 r. projekt został odrzucony przez władze Lothian, gdzie zakład miał stanąć, pomimo pozytywnych rekomendacji wystawionych przez SEPA (Scottish Environment Protection Agency). Dowiedziono, że projekt ten rozwiąże problemy strumienia odpadów generowanych w regionie. Budowa tego najnowocześniejszego na wyspach kompleksu umożliwi osiągnięcie celu, jakim jest maksymalne ograniczenie ilości odpadów kierowanych na składowiska.

 4 x www.sxc.hu

Prawie połowa mieszkańców Wielkiej Brytanii nigdy nie segregowała baterii, pomimo wprowadzenia w ub.r. legislacji wymagających zdecydowanego podniesienia poziomu ich odzysku. Badania przeprowadzone przez firmę YouGov na reprezentatywnej grupie mieszkańców wskazują, iż 49% ludności tego kraju nigdy nie było tym zainteresowanych. Dodatkowo 45% respondentów odpowiedziało, że nie ma pojęcia o tym, gdzie można oddać zużyte baterie. Jak zauważono, to niepokojące dane w kontekście stworzenia tysięcy punktów odbioru w całym kraju, a także przyjęcia zarządzeń, iż każdy sklep jest zobowiązany do stworzenia stanowiska przyjmowania zużytych baterii, jeżeli sprzedaje chociaż jeden „czteropak” baterii AA dziennie. Badania dowiodły, że Wielka Brytania będzie miała problem ze sprostaniem wymaganiom nałożonym przez UE, dotyczącym recyklingu 25% wprowadzonych do sprzedaży baterii do 2012 r. i aż 45% ich odzysku do 2016 r. Póki co ministerstwa odpowiedzialne za stosowanie przepisów zastanawiają się nad tym, w jaki sposób przekonać ludzi do selektywnej zbiórki.

 

Walencja to region w Hiszpanii, który kojarzy się głównie z uprawą pomarańczy. Firma Citrotenco podjęła dwa lata temu prace badawcze zmierzające do opracowania technologii produkcji etanolu i innych paliw pochodzących z cytrusów. Zakład recyklingowy będzie zdolny do przerobu od 120 do 150 tys. ton odpadów pochodzących z Walencji oraz Murcji. W efekcie uzyska się oleje oraz bioetanol w ilości 5,25 mln litrów rocznie. Oprócz tego z odpadów da się jeszcze wycisnąć 375 tys. litrów olejków możliwych do użycia przez przemysł kosmetyczny, farmaceutyczny i spożywczy jako aromaty smakowe. Ponadto będzie można otrzymać różnego rodzaju pigmenty, barwniki oraz 19 tys. ton suchej pulpy do karmienia zwierząt. Zanim firma rozpoczęła swoje badania nad lepszym zastosowaniem swoich odpadów, trafiały one głównie jako karma dla zwierząt do pobliskich gospodarstw. Sukces przedsięwzięcia jest związany ze współpracą pomiędzy firmą a politechniką w Valencii, która opracowała te unikatowe w skali światowej rozwiązania. Wynalazek nie pozostał niezauważony na świecie. Wiele krajów mających u siebie plantacje cytrusów rozpatruje sprowadzenie technologii.

 

Funkcjonariusze z rosyjskiego Ministerstwa Środowiska, agencji Watchdogs Rosselkhoznadzor oraz przedstawiciele służb weterynaryjnych przeprowadzili inspekcję miejsc, w których składowane są odpady biologiczne. Analizowano zasady ich zbiórki, recyklingu oraz eliminacji. Określono, że na terenie krajów członkowskich Federacji Rosyjskiej znajduje się 24 714 wysypisk, których położenie jest znane oraz 6363 miejsc, gdzie grzebie się martwe zwierzęta zabite przez wąglika. W całej Federacji Rosyjskiej istnieje 16 812 nieoznaczonych lokacji, w których są zakopywane różne odpady biologiczne, a ich położenie nie jest dokładnie znane. Te mało optymistyczne dane znalazły się na oficjalnych stronach rosyjskiej agencji ITAR-TASS.

 

Burmistrz Drohobycza spotkał się z przedstawicielami chińskiego przedsiębiorstwa zaangażowanego w budowę aż 10 zakładów recyklingowych na terenie Ukrainy. Firma z Szanghaju ma ogromne doświadczenie na tym polu. Rząd Chin jest w stanie przeznaczyć, aż jeden miliard dolarów na rozpoczęcie tej inwestycji. Zakłady będą budowane w pobliżu największych ukraińskich miast. Pomimo że Drohobycz ma tylko 100 tys. mieszkańców, to Chińczycy uważają, że inwestycja jest opłacalna, gdyż zakład będzie przetwarzał odpady z Truskawca, Borysławia i Shidnytsia. Obiekty w przyszłości mają stać się częścią chińsko-ukraińskiej korporacji.

 

Pierwsze przedsiębiorstwo produkcyjne w Stanach Zjednoczonych, które nie produkuje żadnych odpadów wymagających przewożenia na składowisko, otworzyła firma Procter&Gamble. Obiekt usytuowany będzie w Auburn. W tzw. zamkniętym obiegu ma być 60% odpadów, natomiast reszta pozostanie zamieniona na energię. Firma osiągnęła już podobną wartość produkcji odpadów w kilku krajach europejskich, m.in. w Belgii, Wielkiej Brytanii, Węgrzech i we Włoszech. Jednakże zakład postawiony w Stanach Zjednoczonych ma być wzorcowym dla następnych. Amerykańskie przedsiębiorstwo, które produkuje głównie produkty dla kobiet, zostało podłączone do zewnętrznego dystrybutora energii, który jednocześnie dostarcza urządzenia do spalania produktów, które nie nadają się do recyklingu, ale mogą posłużyć do wytwarzania energii elektrycznej. Innym celem przedsiębiorstwa jest używanie surowców całkowicie podlegających recyklingowi oraz zaopatrzenie całej w energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych. Firma jest zaangażowana we współzawodnictwo z przedsiębiorstwem Unilever we wdrażaniu programów recyklingowych.

 

Nowatorskie metody recyklingu metali ziem rzadkich uzyskiwanych ze zużytych dysków komputerowych oraz klimatyzatorów zamierza wprowadzić ich producent – japońskie przedsiębiorstwo Hitachi. W ciągu kilku ostatnich lat wielu odbiorców metali ziem rzadkich, głównie przedsiębiorców z Europy i obu Ameryk, martwił fakt chińskiego monopolu na te metale, ich wydobycie i sprzedaż, co mogło prowadzić do zwyżek cen i problemów z zapewnieniem właściwych dostaw na rynek. Obecnie Chiny kontrolują prawie 97% wydobycia tych metali. Hitachi obiecuje, że będzie zdolne do pełnego odzysku w 2013 r. Pokryje to niemalże 10% zapotrzebowania firmy na te niezbędne do produkcji dysków metale. Ponadto firma twierdzi, że będzie przetwarzać ok. 100 dysków magnetycznych na godzinę, czyli osiem razy więcej niż do tej pory. Przedsiębiorstwo ma zamiar zastosować metody suche (a nie jak dotychczas mokre) wydobycia lantanowców, co wiąże się z użyciem dużych ilości kwasów i potencjalnym zagrożeniem skażeniem środowiska. Ważne dla przemysłu metale to lantan, cer i neodym. Opracowana metoda będzie mogła być stosowana do odzysku metali ziem rzadkich także z pocisków, łopat i wirników śmigłowców oraz klimatyzatorów.

 

Chiny oświadczyły, iż potrzebują co najmniej 10 lat na to, aby przetworzyć całe paliwo nuklearne, jakie posiadają, w formę całkowicie niezagrażającą środowisku. Dodatkowo ogłoszono, że dzięki programom chińskich agencji i naukowców stały się one jednym z nielicznych krajów zdolnych do utylizacji swojego paliwa nuklearnego. Państwo Środka produkuje ok. 750 ton uranu na rok, ale ocenia się, że jego potrzeby mogą wzrosnąć do 20 tys. ton do 2020 r. Wcześniejsze raporty wskazują, że Chiny posiadają zapasy uranu na najbliższe trzy tysiące lat. Schematy przetworzenia swoich odpadów nuklearnych Chińczycy opracowali na podstawie technologii używanej już we Francji, Rosji i innych krajach. Obecnie Państwo Środka posiada 13 reaktorów nuklearnych i planuje budowę następnych 34, z czego 26 jest w trakcie realizacji.

 

Na podstawie: www.allmediascotland.com, www.businessgreen.com, www.freshplaza.com,www.itar-tass.com, www.recyclingtoday.com, http://zik.com.ua

opracował Rafał Hille