Zatrudniamy też ekologów – o funkcjonowaniu i ofercie Banku Ochrony Środowiska z prezesem Jarosławem Chudeckim rozmawia Wojciech Dutka
Bank Ochrony Środowiska obchodzi w tym roku swoje 10-lecie. Jak to się zaczęło 10 lat temu?
BOŚ SA rozpoczął działalność w 1991 r. Został powołany przez instytucje i osoby zainteresowane gromadzeniem, pomnażaniem i efektywnym wydatkowaniem środków na ochronę środowiska. Główną rolę w jego tworzeniu odegrał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Warto wspomnieć, że mamy w Polsce bardzo dobry system finansowania ochrony środowiska, chwalony na świecie i chętnie dawany za przykład. Środki na dofinansowanie inwestycji nie pochodzą z budżetu, gdzie zawsze istnieje pokusa cięć, oszczędności i kierowania pieniędzy na inne cele. To właśnie dzięki takiemu systemowi możliwe jest preferencyjne kredytowanie inwestycji proekologicznych.
Aby jednak umiejętnie stosować procedury kredytowe, oceniać wnioski, zdolność klienta do spłaty zaciągniętych zobowiązań itp. potrzeba wiedzy i struktur bankowych i tak – w dużym oczywiście uproszczeniu – narodziła się idea utworzenia banku, który przejmie od NFOŚiGW całą bankową robotę przy dystrybucji środków gromadzonych przez Fundusz.
Z czasem akcjonariuszami Banku zostało wiele wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, przedsiębiorstw i instytucji, a także osób fizycznych bezpośrednio lub pośrednio związanych z działalnością na rzecz środowiska naturalnego. W ubiegłym roku do grona naszych akcjonariuszy dołączyła Skandinaviska Enskilda Banken – druga co do wielkości grupa bankowo-ubezpieczeniowa w Szwecji.
Zgodnie z intencją założycieli, misją Banku jest świadczenie kompleksowych usług finansowych i doradczych dla podmiotów realizujących przedsięwzięcia na rzecz ochrony środowiska. Wykonując tak sformułowaną misję dotrzymujemy jednocześnie reguł funkcjonowania banku komercyjnego.
Działalność banku to przede wszystkim kredyty…
Nie, to zbyt daleko idące uproszczenie, choć przeciętnemu śmiertelnikowi rzeczywiście bank przychodzi na myśl, kiedy szuka pożyczki na sfinansowanie jakiegoś zamierzenia. A jeżeli tym zamierzeniem jest jakakolwiek działalność proekologiczna, to BOŚ jest naprawdę dobrym współpracownikiem. Jako jedyny bank w Polsce zatrudniamy na etatach ekologów – i to nie tylko w Centrali, w Warszawie, ale również we wszystkich naszych oddziałach na terenie kraju. Potrafią oni doradzić, jaka inwestycja jest najbardziej “trafiona” w konkretnym przypadku. Udostępniają zainteresowanym informacje o firmach działających na rzecz ochrony środowiska, a także udzielą konsultacji z zakresu wymagań formalno-prawnych dla planowanych inwestycji oraz o możliwych sposobach ich finansowania. Służą też informacjami o zagranicznych źródłach finansowania, priorytetach polityki ekologicznej oraz o nowych technologiach. W tym kontekście może nie zabrzmi jak przechwałka stwierdzenie, że o finansowaniu ekologii wiemy wszystko. Pewnym tego potwierdzeniem może być fakt uhonorowania BOŚ SA pierwszą nagrodą w konkursie “Srebrny Sejf 2000” w kategorii produktów bankowych. Nagrodę tę zdobył nasz komercyjny kredyt na zakup urządzeń i wyrobów służących ochronie środowiska.
Kto najczęściej korzysta z kredytów BOŚ SA?
Największą grupę kredytobiorców stanowią osoby fizyczne, następnie jednostki samorządu terytorialnego i spółki.
Czy mógłby Pan powiedzieć coś o konkretnych propozycjach BOŚ dla jednostek samorządu terytorialnego?
Proponujemy naszym klientom kompleksową obsługę rachunków bankowych, usługi rozliczeniowe, zarządzanie środkami finansowymi gminy, służąc różnorodnymi formami lokowania środków. Coraz częściej stosowaną formą zdobywania finansów przez samorządy jest emitowanie obligacji komunalnych. BOŚ SA jest aktywnym uczestnikiem na rynku organizacji obligacji, plasując się na trzeciej pozycji pod względem liczby pozyskanych emitentów. Udane przygotowanie i obsługa programów emisji pozwala zaliczyć nasz Bank do grona liderów na tym rynku. Obsługujemy obecnie 12 programów emisji obligacji komunalnych o łącznej wartości 90 mln zł.
Mamy dużą ofertę preferencyjnych kredytów proekologicznych – np. takie, gdzie ideą jest, by spłata następowała z oszczędności, jakie gmina osiągnie dzięki danej inwestycji. Taką inwestycją może być np. zamiana oświetlenia ulicznego na energooszczędne, dzięki czemu co miesiąc osiąga się konkretne obniżenie rachunku za energię elektryczną. Kredyt jest tak skonstruowany, by miesięczna rata jego spłaty stanowiła właśnie tę zaoszczędzoną sumę. Zatem praktycznie gmina może wymienić sobie oświetlenie ulic bez angażowania środków własnych, a po spłacie kredytu czerpać czysty zysk z niższych rachunków za elektryczność.
Inną ciekawą propozycją jest preferencyjny kredyt na inwestycje agroturystyczne z dofinansowaniem ze środków Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej – Counterpart Fund. Może być on przeznaczony na rozwój bazy noclegowej, gastronomicznej czy rekreacyjno-sportowej, przyczyniającej się do zwiększenia atrakcyjności turystycznej terenów wiejskich i miast do 10 tys. mieszkańców. O kredyt ubiegać się mogą osoby fizyczne, podmioty gospodarcze i zarządy gmin. Jest to praktyczna propozycja złagodzenia bezrobocia i uaktywnienia mieszkańców.
Proszę jednak nie zapominać, że BOŚ SA jest bankiem komercyjnym, działającym wśród konkurencji innych polskich banków i jako taki udziela kredytów budowlanych, hipotecznych, inwestycyjnych, na zakup samochodów… i jeszcze wielu innych, starając się konkurować na rynku oprocentowaniem, warunkami ich udzielania, spłaty, jakością obsługi.
Jak wymiernie przekłada się działalność banku na konkretne osiągnięcia?
Od początku istnienia BOŚ SA zrealizowano przy udziale naszych kredytów i przekazano do użytkowania prawie 12 300 inwestycji w ochronie środowiska. Jeżeli przyjąć, że każda inwestycja w kraju – również te finansowane z innych źródeł – w stopniu wymiernym poprawiały stan środowiska, to nasz udział w tej poprawie stanowił ok. 20%.
Dziękuję za rozmowę.
Jarosław Chudecki
Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończył wiele krajowych i zagranicznych kursów zarządzania, bankowości i finansów.
Był m.in. członkiem Zarządu w Bydgoskim Banku Komunalnym SA, prezesem Banku Pocztowego w Bydgoszczy oraz dyrektorem Banku w LG Petro Bank SA kierującym oddziałem w Bydgoszczy oraz nadzorującym oddział w Olsztynie. Prezesem BOŚ SA jest od początku 2000 r.
BOŚ SA rozpoczął działalność w 1991 r. Został powołany przez instytucje i osoby zainteresowane gromadzeniem, pomnażaniem i efektywnym wydatkowaniem środków na ochronę środowiska. Główną rolę w jego tworzeniu odegrał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Warto wspomnieć, że mamy w Polsce bardzo dobry system finansowania ochrony środowiska, chwalony na świecie i chętnie dawany za przykład. Środki na dofinansowanie inwestycji nie pochodzą z budżetu, gdzie zawsze istnieje pokusa cięć, oszczędności i kierowania pieniędzy na inne cele. To właśnie dzięki takiemu systemowi możliwe jest preferencyjne kredytowanie inwestycji proekologicznych.
Aby jednak umiejętnie stosować procedury kredytowe, oceniać wnioski, zdolność klienta do spłaty zaciągniętych zobowiązań itp. potrzeba wiedzy i struktur bankowych i tak – w dużym oczywiście uproszczeniu – narodziła się idea utworzenia banku, który przejmie od NFOŚiGW całą bankową robotę przy dystrybucji środków gromadzonych przez Fundusz.
Z czasem akcjonariuszami Banku zostało wiele wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, przedsiębiorstw i instytucji, a także osób fizycznych bezpośrednio lub pośrednio związanych z działalnością na rzecz środowiska naturalnego. W ubiegłym roku do grona naszych akcjonariuszy dołączyła Skandinaviska Enskilda Banken – druga co do wielkości grupa bankowo-ubezpieczeniowa w Szwecji.
Zgodnie z intencją założycieli, misją Banku jest świadczenie kompleksowych usług finansowych i doradczych dla podmiotów realizujących przedsięwzięcia na rzecz ochrony środowiska. Wykonując tak sformułowaną misję dotrzymujemy jednocześnie reguł funkcjonowania banku komercyjnego.
Działalność banku to przede wszystkim kredyty…
Nie, to zbyt daleko idące uproszczenie, choć przeciętnemu śmiertelnikowi rzeczywiście bank przychodzi na myśl, kiedy szuka pożyczki na sfinansowanie jakiegoś zamierzenia. A jeżeli tym zamierzeniem jest jakakolwiek działalność proekologiczna, to BOŚ jest naprawdę dobrym współpracownikiem. Jako jedyny bank w Polsce zatrudniamy na etatach ekologów – i to nie tylko w Centrali, w Warszawie, ale również we wszystkich naszych oddziałach na terenie kraju. Potrafią oni doradzić, jaka inwestycja jest najbardziej “trafiona” w konkretnym przypadku. Udostępniają zainteresowanym informacje o firmach działających na rzecz ochrony środowiska, a także udzielą konsultacji z zakresu wymagań formalno-prawnych dla planowanych inwestycji oraz o możliwych sposobach ich finansowania. Służą też informacjami o zagranicznych źródłach finansowania, priorytetach polityki ekologicznej oraz o nowych technologiach. W tym kontekście może nie zabrzmi jak przechwałka stwierdzenie, że o finansowaniu ekologii wiemy wszystko. Pewnym tego potwierdzeniem może być fakt uhonorowania BOŚ SA pierwszą nagrodą w konkursie “Srebrny Sejf 2000” w kategorii produktów bankowych. Nagrodę tę zdobył nasz komercyjny kredyt na zakup urządzeń i wyrobów służących ochronie środowiska.
Kto najczęściej korzysta z kredytów BOŚ SA?
Największą grupę kredytobiorców stanowią osoby fizyczne, następnie jednostki samorządu terytorialnego i spółki.
Czy mógłby Pan powiedzieć coś o konkretnych propozycjach BOŚ dla jednostek samorządu terytorialnego?
Proponujemy naszym klientom kompleksową obsługę rachunków bankowych, usługi rozliczeniowe, zarządzanie środkami finansowymi gminy, służąc różnorodnymi formami lokowania środków. Coraz częściej stosowaną formą zdobywania finansów przez samorządy jest emitowanie obligacji komunalnych. BOŚ SA jest aktywnym uczestnikiem na rynku organizacji obligacji, plasując się na trzeciej pozycji pod względem liczby pozyskanych emitentów. Udane przygotowanie i obsługa programów emisji pozwala zaliczyć nasz Bank do grona liderów na tym rynku. Obsługujemy obecnie 12 programów emisji obligacji komunalnych o łącznej wartości 90 mln zł.
Mamy dużą ofertę preferencyjnych kredytów proekologicznych – np. takie, gdzie ideą jest, by spłata następowała z oszczędności, jakie gmina osiągnie dzięki danej inwestycji. Taką inwestycją może być np. zamiana oświetlenia ulicznego na energooszczędne, dzięki czemu co miesiąc osiąga się konkretne obniżenie rachunku za energię elektryczną. Kredyt jest tak skonstruowany, by miesięczna rata jego spłaty stanowiła właśnie tę zaoszczędzoną sumę. Zatem praktycznie gmina może wymienić sobie oświetlenie ulic bez angażowania środków własnych, a po spłacie kredytu czerpać czysty zysk z niższych rachunków za elektryczność.
Inną ciekawą propozycją jest preferencyjny kredyt na inwestycje agroturystyczne z dofinansowaniem ze środków Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej – Counterpart Fund. Może być on przeznaczony na rozwój bazy noclegowej, gastronomicznej czy rekreacyjno-sportowej, przyczyniającej się do zwiększenia atrakcyjności turystycznej terenów wiejskich i miast do 10 tys. mieszkańców. O kredyt ubiegać się mogą osoby fizyczne, podmioty gospodarcze i zarządy gmin. Jest to praktyczna propozycja złagodzenia bezrobocia i uaktywnienia mieszkańców.
Proszę jednak nie zapominać, że BOŚ SA jest bankiem komercyjnym, działającym wśród konkurencji innych polskich banków i jako taki udziela kredytów budowlanych, hipotecznych, inwestycyjnych, na zakup samochodów… i jeszcze wielu innych, starając się konkurować na rynku oprocentowaniem, warunkami ich udzielania, spłaty, jakością obsługi.
Jak wymiernie przekłada się działalność banku na konkretne osiągnięcia?
Od początku istnienia BOŚ SA zrealizowano przy udziale naszych kredytów i przekazano do użytkowania prawie 12 300 inwestycji w ochronie środowiska. Jeżeli przyjąć, że każda inwestycja w kraju – również te finansowane z innych źródeł – w stopniu wymiernym poprawiały stan środowiska, to nasz udział w tej poprawie stanowił ok. 20%.
Dziękuję za rozmowę.
Jarosław Chudecki
Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończył wiele krajowych i zagranicznych kursów zarządzania, bankowości i finansów.
Był m.in. członkiem Zarządu w Bydgoskim Banku Komunalnym SA, prezesem Banku Pocztowego w Bydgoszczy oraz dyrektorem Banku w LG Petro Bank SA kierującym oddziałem w Bydgoszczy oraz nadzorującym oddział w Olsztynie. Prezesem BOŚ SA jest od początku 2000 r.
