– Jesteśmy na dobrej, i mogę nawet powiedzieć na bardzo dobrej drodze, żeby było tego węgla wystarczająco dużo, nie tylko do końca tego roku, tak jak moja pierwotna decyzja wskazywała spółkom energetycznym, na zakup do końca października. Teraz przedłużyłem ją do końca sezonu grzewczego, po to żeby węgiel ściągać nawet na zapas. On się nie zmarnuje. Wolę, żeby było go za dużo niż za mało – powiedział szef rządu w środę.
W połowie lipca spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały zobowiązane decyzją premiera Mateusza Morawieckiego do zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla odpowiedniego dla gospodarstw indywidualnych.
Spółki energetyczne mają ponieść koszty
Premier na środowej konferencji prasowej poinformował też, że rząd chce, aby spółki energetyczne poniosły koszt zmiany na rynku surowcowym.
– Chcemy, żeby i one, żeby spółki energetyczne także poniosły koszt tej wielkiej zmiany na rynku surowcowym – powiedział premier.
Dodał, że rząd cały czas pracuje nad nowymi rozwiązaniami, które mają złagodzić proponowany przez spółki wzrost cen.
– Od samego początku wdrożenia embarga, od samego początku wdrożenia specjalnych rozwiązań unijnych w stosunku do surowców zastosowaliśmy mechanizm takiej pracy, która by zaangażowała wszystkie konieczne spółki, regulatorów, no i oczywiście Sejm, Parlament, po to żeby uchwalić kolejne ustawy, które mają ulżyć obywatelom – podkreślił Morawiecki. – Jesteśmy w stałej gotowości po to, żeby te dobre rozwiązania, pomysły wdrażać w życie i żeby ulżyć obywatelom, taki jest cel naszych działań.
Ustawa o dodatku węglowym
Szef rządu przypomniał, że aby złagodzić wzrost cen nośników energii na początku sierpnia uchwalona została ustawa o dodatku węglowym, która zakłada wypłatę 3 tys. zł każdemu gospodarstwu domowemu ogrzewającemu się węglem kamiennym.
Zgodnie z ustawą aby otrzymać dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł trzeba będzie złożyć wniosek o jego wypłatę do gminy do 30 listopada br. Gmina będzie miała z kolei maksymalnie 30 dni na jego wypłatę. Dodatek będzie też zwolniony od podatku i od możliwości zajęcia. Warunkiem otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Rekompensaty z budżetu dla ciepłowni
Morawiecki wskazał ponadto, że przygotowywane są kolejne rozwiązania mające pomóc obywatelom przetrwać okres gwałtownego wzrostu cen ciepła i przypomniał, że zostały one już przedstawione przez minister klimatu i środowiska Annę Moskwę.
Na początku sierpnia szefowa resortu klimatu zapowiedziała, że rząd zaproponuje rekompensaty z budżetu dla ciepłowni w zamian za ograniczenie do 40 proc. wzrostu cen ciepła, oraz dopłaty dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania pelletu, drewna, oleju opałowego i LPG.
Zgodnie z tymi propozycjami gospodarstwa domowe ogrzewające się indywidualnie i korzystające z innych źródeł niż węgiel i gaz ziemny otrzymają jednorazowo dodatek na wybrane źródło ciepła. Będzie to 3000 zł, gdy głównym źródłem ogrzewania jest pellet albo inny rodzaj biomasy, jak brykiet drzewny, słoma, ziarna zbóż.
Dodatek wyniesie 1000 zł dla gospodarstw, w których główne źródło ciepła jest opalane drewnem kawałkowym. Jeżeli głównym źródłem jest LPG, dodatek wyniesie 500 zł. Gospodarstwo, w których głównym źródłem jest kocioł na olej opałowy, będzie mogło dostać po 2000 zł dodatku.
W przypadku ciepła systemowego Prezes URE ograniczy do 40 proc. wzrost taryf na ciepło.
Komentarze (0)