– Docelowe wartości, które zostaną przyjęte w finalnej wersji aktu delegowanego, będą miały kluczowe znaczenie dla weryfikacji spełnienia kryterium wysokosprawnej kogeneracji – tłumaczy Joanna Bolesta, ekspert PTEZ, ekspert w Departamencie Relacji Międzynarodowych w PGE Polska Grupa Energetyczna – Zawarte w tym rozporządzeniu wskaźniki sprawności wykorzystywane są do obliczania oszczędności energii pierwotnej, czyli tzw. wskaźnika PES (z ang. primary energy savings) w przypadku jednostek kogeneracji. Jeżeli wartość PES wynosi co najmniej 10 proc. takie wytwarzanie można zaliczyć jako wysokosprawną kogenerację. Jest to warunek zawarty w dyrektywie w sprawie efektywności energetycznej (EED), a obecnie stosowane do tych wyliczeń wartości są określone w rozporządzeniu przyjętym jeszcze w 2015 r.
Zrównanie wskaźników referencyjnych
Jedna z proponowanym zmian polega na zrównaniu wskaźników referencyjnych, zarówno dla ciepła, jak i energii elektrycznej dla wszystkich paliw kopalnych. Oznacza to w praktyce podwyższenie sprawności referencyjnych stosowanych dla m.in. węgla kamiennego i brunatnego do poziomów, które już teraz obowiązują dla gazu ziemnego. Nowe wartości miałyby zastosowanie do nowych i gruntownie zmodernizowanych (kiedy wartość modernizacji przekracza 50 proc. kosztów inwestycji w budowę nowej, porównywalnej jednostki) jednostek kogeneracyjnych oddanych do eksploatacji od 1 stycznia 2024 r.
Odpowiednie zakresy nowych wartości referencyjnych stosowane są zgodnie z tzw. rokiem zbudowania danej jednostki (ang. year of construction). Jest on wyznaczany przez rok pierwszego wytworzenia energii elektrycznej. Te zharmonizowane wartości referencyjne sprawności stosuje się przez okres 10 lat, a od 11. roku przez jeden rok stosowane są takie wartości, które obowiązywałyby dla jednostki 10-letniej.
Preambuła to nieobowiązkowe wytyczne
Komisja Europejska proponuje w jednym z motywów do preambuły rozporządzenia, aby wartości referencyjne sprawności dla energii elektrycznej mające zastosowanie do jednostki kogeneracji wzrastały od jedenastego roku po roku jej powstania. Czeskie i polskie ministerstwa odpowiedzialne za energetykę i klimat oraz krajowe i europejskie stowarzyszenia przemysłowe, wskazują na rozbieżność pomiędzy zasadami wynikającymi z obecnie obowiązujących regulacji a proponowaną modyfikacją aktu delegowanego.
– Preambuła nie ma mocy prawnie wiążącej, jest jednak istotną wytyczną dla wykładni przepisów prawa europejskiego. Proces opracowywania projektu aktu delegowanego jest w toku, co może oznaczać, że treść przepisów rozporządzenia zostanie jeszcze dostosowana do wskazanej części preambuły. Dla istniejących węglowych jednostek kogeneracyjnych oznaczałoby to utratę możliwości spełnienia kryteriów wysokosprawnej kogeneracji już od 1 stycznia 2024 r. – zaznacza dr Jędrzej Maśnicki, ekspert PTEZ i dyrektor Departamentu Relacji Międzynarodowych PGE S.A. – Konsekwencje aktu delegowanego mogą być zatem o wiele dalej idące niż procedowana obecnie w ramach pakietu „Fit for 55” rewizja dyrektywy EED.
Problem z wodorem
Rozwiązaniem ww. wątpliwości byłaby modyfikacja zaproponowanych zapisów preambuły, tak aby wykluczyć jakiekolwiek wątpliwości co do stosowania nowych wartości dla istniejących jednostek kogeneracyjnych, które w 2024 r. będą starsze niż 10 lat (tzw. grandfathering). Drugą istotną kwestią podnoszoną przez uczestników konsultacji jest zbyt ambitne podejście do sprawności referencyjnych dla wodoru. To może zablokować w przyszłości wykorzystanie tego paliwa w wysokosprawnych jednostkach kogeneracji.
Komentarze (0)