Konsultacje potrwają do lutego przyszłego roku. Plan przeciwdziałania skutkom suszy wraz z planami gospodarowania wodami, planami zarządzania ryzykiem powodziowym oraz utrzymania wód, ma się przyczynić do poprawy stanu gospodarki wodnej w Polsce.
PPSS zostanie przyjęty w drodze rozporządzenia, a prace nad jego zakończeniem są przewidziane na 2020 rok. Polska znajdzie się wówczas w gronie 10 państw europejskich, które mają opracowany plan przeciwdziałania skutkom suszy. Pozostałe to: Wielka Brytania, Francja, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Słowacja, Czechy, Węgry i Ukraina.
Wizja świata bez wody
W poniedziałek ruszyła kampania promocyjna rządowego programu “Stop suszy!”. Jego twarzą jest aktor Łukasz Nowicki. W spocie reklamowym wciela się w postać człowieka z przyszłości, żyjącego w świecie, w którym trzeba walczyć o każdą kroplę wody. Film ma otworzyć społeczną dyskusję na temat zjawiska suszy w Polsce.
Program “Stop suszy!” realizowany przez Wody Polskie oraz Program Rozwoju Retencji ogłoszony przez MGMiŻŚ podchodzą kompleksowo do kwestii gospodarowania wodami. Oba przedsięwzięcia uzupełniają się.
Polska należy bowiem do krajów o najuboższych zasobach wodnych w całej Unii Europejskiej. Na jednego mieszkańca kraju, w okresie suszy, przypada zaledwie 1000 m3 wody na cały rok, 4 razy mniej niż w innych krajach UE. Sytuację dodatkowo pogarszają zmiany klimatyczne – naprzemiennie występujące nawalne deszcze oraz okresy suszy stanowią zagrożenie dla ludzi, gospodarki i środowiska.
Duża i mała retencja
W ramach Programu Rozwoju Retencji, zainicjowanemu przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, zaplanowanych jest 94 inwestycji, które będą realizowane przez Wody Polskie do 2027 r. z perspektywą do 2030 r. Planowana jest m.in. budowa 30 nowych zbiorników wodnych, w tym – 9 dużych. Na inwestycje związane z retencją przeznaczonych będzie 14 mld zł.
Duże zbiorniki wodne poprawiają sytuację w całych regionach, stabilizując poziom wód w rzekach i pomagając odnowić ich przepływ. Wyrównują również poziom wód gruntowych. Mniejsze zbiorniki retencyjnie, stawy oraz oczka wodne lokalnie wspomagają bilans wodny. Pomocne jest również zalesianie nieużytków oraz odtwarzanie terenów podmokłych. Istotne jest także tworzenie błękitno-zielonej infrastruktury w miastach. Dzisiaj sporym problemem, który trapi tereny zurbanizowane, są duże przestrzenie pokryte asfaltem i betonem. Podczas obfitych opadów wzbierająca woda nierzadko powoduje lokalne podtopienia. Następnie szybko „ucieka”, co sprzyja niemal natychmiastowemu wysychaniu gleby i w efekcie – suszy.
Na polu i w domu
Poprawa retencji glebowej jest także ważnym celem dla rolnictwa. W ramach kompleksowych planów, które mają przeciwdziałać suszy, duży nacisk kładziony jest na zastosowanie właściwych rozwiązań w rolnictwie, takich jak melioracje odwadniająco-nawadniające, które odprowadzają nadmiar wody opadowej, a jednocześnie zachowują ją na okres suszy. Na poziomie gospodarstw domowych warto również postawić na mikroretencję i np. zamiast wymagającego obfitego podlewania trawnika, wybrać łąkę kwietną, która na długo zachowuje wilgoć.
Komentarze (0)