Wyniki zbadanych próbek popiołu Urząd Miasta i Gminy w Skawinie przedstawił w środę. Pobrano je wcześniej w ramach akcji “Mój sąsiad już nie truje”. Badania pokazały jednak coś zupełnie przeciwnego niż głosi hasło akcji – niedozwolone substancje były spalane w przypadku 60 proc. sprawdzonych palenisk, tj. w 9 na 15 próbek.
Urząd poinformował, że obecnie trwa nakładanie mandatów karnych oraz rozmowy uświadamiające i doradzające mieszkańcom, jak przestać być źródłem trującego powietrza w sezonie grzewczym i z jakich gminnych narzędzi wsparcia można skorzystać.
Akcję zrealizowano we współpracy ze Skawińskim Alarmem Smogowym, który wskazuje, że wbrew stereotypom, problem nie dotyczy głównie ubogich energetycznie mieszkańców, którzy są kierowani do programów osłonowych.
Mówili…"PRZECIEŻ NIKT NIE PALI JUŻ TERAZ ŚMIECIAMI ANI ODPADAMI!"Tymczasem…Badania próbek popiołu potwierdziły…
Posted by Skawiński Alarm Smogowy on Tuesday, 18 December 2018
– Na rusztach w niektórych piecach znajdowały się zamki z mebli, druty, gwoździe, wiertła. Spalano też kolorowe gazety, przedmioty gumowe, płyty paździerzowe. Zawierają one różne pierwiastki. W niektórych przypadkach ich zawartość w popiele była mocno przekroczona – informuje Sławomira Żurek, inspektor w WOP cytowana przez Dziennik Polski.
Zgodnie z przepisami, kara za zatruwanie powietrza może wynieść nawet do 5 tys. złotych.
Źródło: samorzad.pap.pl, Dziennik Polski
Komentarze (0)