– Budowanie inteligentnych miast to bardzo atrakcyjny sposób na to, aby rozwijać się w rytm naszych marzeń – powiedział Mariusz Gaca z Orange Polska podczas otwarcia Smart City Forum 2017. W spotkaniu wzięło udział ok. 600 osób.
– Nie jest to tylko metoda na lepsze życie – kontynuował Mariusz Gaca – ale też droga do tego, abyśmy byli bardziej partycypacyjni i byśmy budowali kapitał społeczny i dążyli do tego, by stać się obywatelami budującymi zaufanie, które obecnie jest na bardzo niskim poziomie. – Życzę wszystkim i sobie byśmy tworzyli miasta w których dobrze się żyje i po prostu chce się mieszkać – stwierdził rozpoczynając spotkanie.
Stawiamy na innowacje i ekologię
O zmiany, które nastąpiły przez ostatni rok w polskich miastach i nowe wizje i plany na najbliższy okres pytał przedstawicieli polskich miasta Ryszard Holzer z Newsweek Polska.
Smart city to miasto, którego sensem jest oferowanie mieszkańcom znacznie wyższego poziomu życia niż dotychczas, w którym znacznie łatwiej mieszkańcy funkcjonują. Z tym wiąże się ich rosnący poziom satysfakcji. – Gdy będzie on wysoki to mieszkańcy będą widzieli większy sens przebywania na danym obszarze – stwierdził Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
Według Dutkiewicza coraz więcej ludzi chce mieszkać w dużych aglomeracjach, dlatego, aby w przyszłości sprawnie zarządzać tak dużymi ośrodkami miejskimi, administracja musi coraz lepiej panować nad technologiami i finansami. Prezydent Wrocławia postulował też zbliżenie się do natury, np. poprzez ideę tzw. green cities.
Wrocławskie technologie
Dutkiewicz omówił także praktyczne aspekty i doświadczenia swojego miasta we wdrażaniu smart city. W przyszłym roku w stolicy Dolnego Śląska zacznie działać np. system car sharingu – rozwiązania jednocześnie ekonomicznego i ekologicznego.
Miasto zamierza też wystartować w konkursie na zieloną stolicę Europy – obecnie aż 58 proc. powierzchni Wrocławia stanowią tereny zieleni. W związku z tym w strukturach urzędu powołany został tzw. zielony departament, aby jeszcze silniej zmienić mentalność i pokazać jak wykorzystywane są różne systemy np. związane z oszczędnością energii, wykorzystaniem obiegu wody.
– Będziemy też bardzo rozwijać system sterowania transportem. Wrocław cały czas bardzo się rozwija i chcemy postawić na politykę mobilności ale bez inteligentnych systemów sterowania jest to niewykonalne. Stawiamy też na open data i staramy się udostępniać kolejne dane miejskie – podsumował prezydent Dudkiewicz.
Innowacyjne przedsięwzięcia w polskich miastach
Podczas wydarzenia rozmawiano także o smart city w Lublinie. – Mieszkańcy Lublina już się zaadoptowali do systemów które otrzymali. Zaakceptowali choćby nowości jakie zostały ostatnio wdrożone w systemie transportowym – oznajmił Krzysztof Żuk, prezydent miasta.
Największa inwestycja to zmiany w transporcie miejskim. Lublin skorzystał ze środków unijnych i zakupił 70 trolejbusów i kilkadziesiąt kilometrów trakcji. – Zamierzamy dokupić jeszcze autobusy elektryczne. Ponadto w Lublinie tworzymy centrum mobilności elektrycznej, bo chcemy budować rozwinięte, inteligentne usługi transportowe – powiedział prezydent. – Wdrążając strategię elektromobilności, oczekujemy jednak konkretnych regulacji i realnego wsparcia – dodał.
Z kolei Rzeszów postawił na bardziej innowacyjne rozwiązanie – kolej jednoszynową tzw. monorail. To jeden z elementów miejskiej strategii rozwoju transportu publicznego. – Monorail byłby doskonałym uzupełnieniem istniejącego systemu transportowego miasta – powiedział prezydent Rzeszowa.
Również Legnica stawia na inteligentne rozwiązania. – W mieście realizujemy bardzo szeroki program ekologiczny – powiedział Tadeusz Krzakowski, prezydent miasta.
– Wdrożyliśmy system zarządzania ruchem, a obecnie dodatkowo wykorzystujemy go do komunikacji o stanie powietrza w mieście. Kontrolujemy zanieczyszczenie środowiska, mamy też pozytywne doświadczenia z systemem roweru miejskiego, z którego chętnie korzystają mieszkańcy. Zakupujemy kolejne autobusy hybrydowe, wyeliminowaliśmy miejskie, niesprawne kotłownie. Bardzo stawiamy też na budowę świadomego społeczeństwa – podsumował Krzakowski.
Dokąd zmierzamy?
Podczas środowej debaty jej uczestnicy, m.in. przedstawiciele Bydgoszczy, Lublina,Warszawy i Wrocławia zastanawiali się w jakim miejscu obecnie są polskie miasta i jaka nas czeka perspektywa zmian.
Do największych wyzwań dla polskich miast zaliczono w obszarze wizji rozwoju miasta: zapewnienie miejsc pracy, zapewnienie tożsamości i konkurowanie o mieszkańców, inwestorów i turystów. Z kolei w obszarze efektywnego zarządzania miastem największe wyzwania to rozlewanie się miast. Należy postawić też na zrównoważony transport i wdrożyć zintegrowane platformy wymiany danych i zarządzania miastem.
W obszarze rosnących oczekiwań mieszkańców należy postawić na ciągle wzrastającą rolę społeczności lokalnej, zwiększyć udział mieszkańców w zarządzaniu miastem, zaprezentować atrakcyjne oferty dla mieszkańców. Duże wyzwanie według uczestników debaty to też migracja młodego pokolenia.
Jak podkreślali uczestnicy debaty, polskie miasta są na etapie ewolucyjnego rozwoju i nie chodzi o to, aby robić rewolucję tylko ewolucyjnie wykorzystywać zasoby, które są nam obecnie potrzebne.
Najważniejsze w najbliższych latach będzie skupienie dostępnych środków na walce o środowisko przyrodnicze. Im bardziej zaludnione miasto, tym bardziej ten trend będzie się umacniał i wszystkie projekty smart city będą temu służyć. Dotyczy to zarówno gospodarki odpadami, ale i aspektów wod-kan czy efektywności energetycznej. Im więcej będziemy mieć informacji tych systemach, tym szybciej dostarczymy konkretną, inteligentną technologię.
Komentarze (0)