Były to głównie butelki, papiery i puszki, ale znalazły się też opony, banery, kosze na śmieci, parasole, rowerek dziecięcy, pojemniki plastikowe, czy zniszczone ławki. A to jeszcze nie wszystko, bo czyszczenie dna jeziora nadal trwa. Jak przyznaje gospodarz terenu, dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji w Poznaniu, śmieci jest trochę mniej niż w ubiegłych latach, ale nadal – niestety – trafiają w dużych ilościach do jeziora.
Po spuszczeniu wody z Jeziora Maltańskiego odłowiono także ponad 20 ton ryb, które trafiły na inne akweny oraz ponad 1 tonę małż, które zostały przewiezione do stawów. Odłowione ryby zostały zagospodarowane na zarybienie łowisk wędkarskich, były wśród nich sandacze, szczupaki, sumy, lin, leszcze, karasie, karpie, płocie, okonie i amury białe.
Ponowne napełnianie jeziora rozpocznie się na początku marca i potrwa kilka miesięcy.
Komentarze (0)