Reklama

AD1A VEOLIA [03.12-12.12.24]

Szanse i zagrożenia dla ITPOKów według inwestorów

Szanse i zagrożenia dla ITPOKów według inwestorów
Zbigniew Mamys
13.11.2024, o godz. 18:41
czas czytania: około 2 minut
0

ITPOK – od planu do realizacji. Zagrożenia, szanse, praktyczne rozwiązania. Wymiana doświadczeń – taki tytuł nosił panel, podczas którego dyskutowali praktycy czyli inwestorzy transformacji energetycznej, uczestnicy 21. Konferencji "Termiczne przekształcanie odpadów. Odzysk energii".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Podczas 21. Konferencji „Termiczne przekształcanie odpadów. Odzysk energii” nie mogło zabraknąć głosu praktyków, którzy realizują projekty ITPOK. Na jakim etapie znajdują się realizacje budowy instalacji? Jak inwestorzy radzą sobie z finansowaniem? Jakie są powody budowania małych instalacji i wreszcie na jakie problemy natrafiają najczęściej? Na takie pytania prowadzącego Piotra Talagi z Przeglądu Komunalnego odpowiadali uczestnicy panelu pt. “ITPOK – od planu do realizacji. Zagrożenia, szanse, praktyczne rozwiązania. Wymiana doświadczeń”. 

Czy małe są atrakcyjne?

Przedstawiciele projektów inwestycyjnych ITPOK reprezentowali tak duże jak i małe instalacje. Różny był też stan zaawansowania inwestycji. Jakub Bator z Krakowskiego Holdingu Komunalnego mówił o instalacji, która ma wydajność 240 tys. ton, a holding przygotowuje się do rozbudowy zakładu. O przechodzeniu z rozruchu próbnego do fazy operacyjnej instalacji o wydajności 100 tys. ton opowiadał Krzysztof Witkowski z Dobrej Energii da Olsztyna. O podpisaniu umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska informował Zbigniew Walendzewicz. Suwalska instalacja jednak należy do małych – o wydajności 23 tys. ton. Na pytanie dlaczego jest to tak mała instalacja, Walendzewicz uzasadniał, że Suwałki i okolice to region turystyczny, którego mieszkańcy i goście nie zaakceptowaliby kolosa na 100 czy 200 tys. ton. Inną interpretację przytoczył Jakub Bator, który dowodził, że to NFOŚ preferuje małe instalacje.

Montaż finansowy, a prawo i przepisy

Paneliści zwracali uwagę na to, że procesy wydawania decyzji (środowiskowa) czy pozwoleń są bardzo długie i często komplikują montaż finansowy. W tym czasie dezaktualizuje się np. decyzja środowiskowa, zmieniają się ceny u wykonawców, komplikują się przetargi. Wspominał o tym Marcin Chełkowski z PGK w Koszalinie. Z kolei Piotr Lewandowski z Krośnieńskiego Holdingu Komunalnego przekonywał, że nawet podpisanie umowy i rozstrzygnięcie przetargu nie gwarantuje montażu finansowego, bo ceny dyktuje rynek, a wykonawcy kalkulują ryzyka. O rozwadze inwestorskiej mówił Krzysztof Witkowski, który zwrócił uwagę na to, że trzeba liczyć z tym, iż w ciągu trzech lat mogą się zmienić ceny i trzeba zadbać o ugody.

Do tej opinii odniósł się Andrzej Bednarz z Expeco Conseil, który jako jedyny reprezentował wykonawców inwestycji. Bednarz zastanawiał się czy to przypadkiem nie błędy inwestorów polegające na niedoszacowaniu powodują problemy z montażem finansowym.

Odpowiadając na pytanie o największe problemy, na jakie natrafiają realizując swoje inwestycje zgodnie twierdzili, że to ułomności prawa i przepisów są głównym hamulcem budowania nowych instalacji.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ZM WEBINAR6 Fundacja Sendzimira [25.11-18.12.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024