Szefernaker w Polsat News komentował materiał tej stacji, w której opisano problemy wypłaty świadczeń za pomoc uchodźcom z Ukrainy. Jak podkreślił, samorządy od chwili złożenia przez mieszkańca wniosku mają 30 dni na wypłatę świadczenia. Zapowiedział, że w miejscach, gdzie pojawiają się problemy, podejmie konkretne interwencje.
“Trzeba wypłacać środki bez zbędnej zwłoki. Później będziemy to sprawdzać.”
“Niemożliwe jest to, żeby ktokolwiek czekał z wypłatą, żeby sprawdzać w innych miastach w Polsce, czy te środki zostały wypłacone. System sprawdza następczo, więc trzeba wypłacać środki bez zbędnej zwłoki. Później będziemy to sprawdzać. Każdy z Polaków składa taki wniosek pod rygorem odpowiedzialności karnej” – powiedział wiceminister.
W jego ocenie informacje o wstrzymywaniu wypłat są “zatrważające”. “Apeluję do wszystkich samorządów, aby wypłacać to bez zbędnej zwłoki” – podkreślił pełnomocnik ds. uchodźców.
W Warszawie wypłacono 6 z 40 mln zł przekazanych przez wojewodę
Jak zaznaczył, są samorządy, które wypłacają pieniądze od razu, więc różnie to wygląda. Przywołał też przypadek Warszawy, której wojewoda mazowiecki na ten cel przekazał 40 mln złotych, a do mieszkańców trafiło dotąd niecałe 6 mln złotych. Kilka dzielnic nie rozpoczęło jeszcze wypłat.
“Nie chcę dzisiaj tego oceniać, bo to nie chodzi o to, żebyśmy się przerzucali argumentami. Trzeba jak najszybciej te środki wypłacać” – podkreślił Szefernaker.
Świadczenie za zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia uchodźcom z Ukrainy może być wypłacane za okres 120 dni. Wysokość takiego świadczenia to 40 złotych za osobę dziennie.
Komentarze (0)