Zwalczając „szkodniki”, niszczysz bioróżnorodność
Gdyby zrobić ankietę wśród Polaków, czy lubią przyrodę, to pewnie znaczna większość z nich na to pytanie odpowiedziałaby: „zdecydowanie tak”. To cieszy, ale i nie dziwi. Przecież ulubione cele naszych weekendowych wypadów to jeziora, rzeki, lasy i góry. Tak odpoczywamy i regenerujemy siły. Miasta i ogólnie tereny zurbanizowane, gdzie przyrody jest niewiele, powodują u nas uczucie zmęczenia, przygnębienia, a nawet wywołują stany depresyjne. Jednak okazuje się, że przyrodę lubimy wybiórczo.