Łącznie artykułów: 16.
Trzymajcie w domu opakowania po prezentach - zaapelowały do rzymian władze Wiecznego Miasta. Chcą w ten sposób uniknąć przepełnienia kontenerów na śmieci podczas Świąt i po ich zakończeniu. Ci, którzy odniosą pudła i kartony do specjalnych punktów otrzymają kupon na loterię; można w niej wygrać bony zakupowe.
W czwartek wieczorem we Włoszech rozpoczął się całodobowy strajk na kolei. W piątek całodniowa akcja protestacyjna rozszerzy się na transport miejski i lokalny oraz lotniczy. Zapowiadane są utrudnienia w komunikacji.
Burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri przeprosił mieszkańców za kryzys śmieciowy. Od miesięcy Wieczne Miasto tonie w śmieciach, a lekarze ostrzegają, że wraz ze wzrostem temperatur rośnie zagrożenie sanitarne.
Nie kończą się problemy mieszkańców północnych regionów Włoch, którzy w ostatnim czasie doświadczyli fali ulewnych deszczy i powodzi. Przykładem tego jest miejscowość Faenza w prowincji Rawenna, we włoskim regionie Emilia-Romania, gdzie obecnie trwa sprzątanie piętrzących się wszędzie gór odpadków i zniszczonych sprzętów wyniesionych z zalanych domów, piwnic, sklepów. Miasto, które częściowo znalazło się pod wodą, teraz zasypane zostało przez śmieci i fragmenty mebli.
Do dramatycznych doniesień o ulewach, powodziach i podtopieniach na północy Wloch, o których pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, teraz dochodzą kolejne. Mowa tu o licznych lawinach błotnych i osuwiskach ziemi w regionie Emilia – Romania. A także o nowym zagrożeniu w rejonie Forli i Rawenny, gdzie powodzie, wypłukując ziemię, odsłoniły dużą liczbę niewybuchów z czasów drugiej wojny światowej.
Potwierdzona śmierć dziewięciu osób, ewakuacja około 13 tysięcy osób i szacowane, kilka miliardów euro strat materialnych, to obecny tragiczny bilans trwających już od trzech dni ulewnych deszczy i powodzi we Włoszech.
Od kwietnia br. każdego tygodnia ze stolicy Włoch będzie docierać pociągiem do Amsterdamu 900 ton odpadów - informuje dziennik „De Volkskrant”.
Choć Boże Narodzenie jest prawie za trzy miesiące, już wiadomo, że w niektórych miastach we Włoszech zabraknie po raz pierwszy spektakularnych świątecznych iluminacji z powodu rekordowo wysokich cen prądu. Trwa planowanie oszczędności. Ale są też inne pomysły; na przykład by oświetlić choinkę pedałując na rowerze.
Obecna sytuacja na świecie niesie ze sobą wiele zagrożeń. Jednym z nich jest pandemia COVID-19. Przy czym, dotyczy to nie tylko i wyłącznie bezpośredniego wpływu wirusa na zdrowie i życie ludzi, ale też obciążeń dla środowiska naturalnego wynikających z ochrony przed tą chorobą. Ciekawą metodę wykorzystania zużytych maseczek i rękawiczek proponują Włosi.
Niewielka miejscowość Torre Beretti e Castellaro w Lombardii na północy Włoch będzie "wspólnotą energetyczną". Tak w miasteczku, liczącym zaledwie około 500 mieszkańców, postanowiono odpowiedzieć na wysokie ceny energii. Nadwyżkę tej pochodzącej z fotowoltaiki dystrybuuje się za darmo.
Poszczególne kraje Unii Europejskiej ogłosiły kampanie oszczędności energii. Niemcy, Francja i Hiszpania uchwalają prawa ograniczające ogrzewanie pomieszczeń zimą. Wprowadzono zakazy oświetlania budynków nocą, wzywa się obywateli do krótszych kąpieli. Finowie namawiają zaś ludzi do rezygnacji z sauny i ograniczenia czasu spędzonego z telefonem komórkowym.
Francja nie jest już wiodącym eksporterem netto energii elektrycznej w Europie z powodu problemów z infrastrukturą jądrową – wynika z raportu ośrodka analitycznego, cytowanego przez francuskie media.
Burmistrzowie włoskich miast zgaszą w czwartek oświetlenie różnych budynków i miejsc w proteście przeciwko wysokim opłatom za prąd, co wywołało poważne problemy w ich budżetach. Akcja jest inicjatywą stowarzyszenia gmin i jego szefa, burmistrza Bari Antonio Decaro.
Rybak wyłowił w Zatoce Neapolitańskiej zachowane niemal w całości plastikowe opakowanie po chrupkach sprzed 40 lat. Jest na nim data ważności: listopad 1983. Zaprezentowano je jako dowód tego, w jaki sposób plastik, który rozkłada się bardzo długo, wyniszcza morze.
Rzym stoi w obliczu nowego poważnego kryzysu śmieciowego, a na jego rozwiązanie władze miasta mają miesiąc. Od lipca region Emilia-Romania nie będzie już utylizował 200 ton śmieci dziennie ze stolicy Włoch - podkreśla w poniedziałek dziennik "Corriere della Sera".
Ok. 300 tys. ton ważyć będą wyrzucone w tym roku we Włoszech zużyte maseczki ochronne i rękawiczki - te prognozy przedstawił Instytut Ochrony Środowiska w związku z inauguracją specjalnej kampanii zachęcającej do właściwego wyrzucania tych odpadów.
