Ustawę o systemie kaucyjnym należy... zmienić #wybieramsrodowisko

Ustawę o systemie kaucyjnym należy... zmienić #wybieramsrodowisko
12.09.2023, o godz. 14:56
czas czytania: około 3 minut
0

- Na gospodarkę komunalną trzeba patrzeć tak jak na zdrowie człowieka, czyli w sposób holistyczny. Wiele elementów się wzajemnie przenika, projektów nie należy separować. Szczególnie dotyczy to modelu gospodarki obiegu zamkniętego – powiedział Andrzej Grzyb. Z posłem PSL rozmawialiśmy w ramach akcji #wybieramsrodowisko.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– Co głównie sprawiło, że koszty wody poszły tak mocno w górę? Koszty energii. Obserwuję przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne. Nierzadko szukają one taniej energii, chcą uniezależnić się od energii z sieci, przez budowę własnych źródeł. Najlepiej, gdyby to były tzw. źródła skojarzone, co moim zdaniem może dawać efekt synergii w gospodarce komunalnej. Warto wykorzystać zatem energię powstałą przy gospodarce odpadami do „produkcji” wody – mówił Grzyb.

Skąd wziąć recyklat?

Poseł PSL poruszył także kwestię systemu kaucyjnego. Jego zdaniem ustawa będzie wymagała modyfikacji. – Potrzeba jednego operatora do obsługi, nie zaś wiele podmiotów. Rozwiązania wymaga kwestia VAT-u za opakowania. Albo należy zwolnić opakowania zwrotne z VAT-u, tak jak to jest w innych krajach, albo niech ten podatek funkcjonuje w całym cyklu, aż po konsumenta napojów, który zwraca tę butelkę. Część małych podmiotów handlowych została wyłączona z obowiązku systemu kaucyjnego i jeśli do niego nie przystąpią – stracą klientów – mówił Grzyb.

Jednak zdaniem posła PSL, dobrze, że powstała ustawa o systemie kaucyjnym. – Klienci tego bardzo chcą. Choć spotkałem się też z ripostą wobec mojego postulatu, by objąć systemem również „małpki” ze strony handlowców, którzy nie zamierzają być PSZOK-ami, bojąc się „zalewu” odpadami. Moim zdaniem prawidłowo funkcjonujący system kaucyjny leży w interesie klientów, podmiotów odpowiedzialnych za zbiórkę, ale również wprowadzających. Jeśli ktoś wprowadza napoje w butelkach plastikowych, to jest zobowiązany do zebrania odpowiedniej liczby opakowań przez kilka lat, ale i do tego, by w tych butelkach był odpowiedni poziom recyklatu. Pytanie skąd go wziąć, co szczególnie dotyczy spółdzielni mleczarskich. Jeżeli nie będą uczestniczyć w systemie, recyklat będą musiały kupować na otwartym rynku. I tu powracam do wcześniej poruszanej kwestii – byłoby łatwiej, gdyby był jeden operator zajmujący się opakowaniami zwrotnymi – analizował nasz rozmówca.

Firma upadła, gmina ma problem

Grzyb podjął też kwestie kodeksu karnego i przestępczości. – Cały problem odpadów nie był rozpatrywany z punktu widzenia surowców odnawialnych. W przeszłości, w sposób nienależyty ustawiono przepisy, w tym odpowiedzialność karną. Na szczęście zmieniono stosowne regulacje w 2018 roku. Służby mogą wejść o każdej porze i dokonać kontroli. Są jednak jeszcze zaległości i „radzenie sobie” z nimi przez firmy ma charakter przestępczy, bo palą się wysypiska. Tylko że ogień sam nie powstaje – opowiada poseł PSL.

I podał przykład z Wielkopolski. – W dobrze funkcjonującej firmie transportowej z powiatu kolskiego właściciel uznał, że można dobrze zarobić „wyrzucając odpady na zewnątrz”. Zainterweniował samorząd, ale przedsiębiorstwo splajtowało. Zatem mimo nakazu przetworzenia tych odpadów, nie miał kto tego zrobić. Gmina została z poważnym problemem, bo koszt unieszkodliwienia tych odpadów wyniósł 5-6 mln zł. Tu też są potrzebne zatem odpowiednie przepisy – powiedział Andrzej Grzyb.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Wybieram środowisko #wybieramsrodowisko
css.php
Copyright © 2024