Wiemy, kto odbierze odpady w Warszawie. Miasto wyda na śmieci 1 mld zł rocznie

Wiemy, kto odbierze odpady w Warszawie. Miasto wyda na śmieci 1 mld zł rocznie
jwo
29.01.2019, o godz. 10:08
czas czytania: około 3 minut
8

Rozstrzygnięto aukcje w przetargu na odbiór odpadów komunalnych w Warszawie na następne trzy lata. MPO straciło 3 sektory na rzecz firm Byś, Lekaro i konsorcjum Partner. W stolicy prawdopodobnie zwiększy się też opłata śmieciowa, bo miasto tylko w 2019 r. wyda na gospodarkę odpadami aż 937 mln zł.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Znamy wynik aukcji w przetargu na odbiór odpadów komunalnych w stolicy. Umowy będą obowiązywać od chwili rozstrzygnięcia przetargu i podpisania umów przez trzy kolejne lata.

W przetargu na odbiór odpadów komunalnych i transport do instalacji lub stacji przeładunkowej podzielono miasto na dziewięć sektorów. W postępowaniu wpłynęło dziewięć ofert. Przetarg rozstrzygnięto w systemie aukcji internetowych, które odbyły się 23, 24 i 25 stycznia.

Odbiór odpadów w Warszawie – zwycięzcy przetargu

Z wyników aukcji można wywnioskować, że w stolicy zmienią się operatorzy trzech sektorów. Przez następne trzy lata odpady z Bielan i Żoliborza odbierze teraz firma Byś (wcześniej ten sektor obsługiwało MPO Warszawa), Białołękę i Targówek obsłuży konsorcjum Partner (wcześniej odpady z tych dzielnic odbierało również MPO Warszawa), a śmieci z dzielnicy Mokotów odbierze Lekaro (ten sektor dotychczas także należał do MPO).

W pozostałych sektorach (łącznie 13 dzielnic) operatorzy się nie zmienią. Dla dzielnic Ochota, Ursus, Włochy, Śródmieście, Wola i Bemowo będzie to nadal MPO Warszawa. Śmieci z Pragi Północ i Południe, Rembertowa, Wawra i Wesołej odbierze Lekaro. Ursynów i Wilanów pozostaną w rękach konsorcjum Remondisu i Suez.

Polskie miasta nie chcą dopłacać do gospodarki odpadami

Urząd miasta w Warszawie informuje, że oferty zostały sprawdzone pod względem formalnym. Ocenie podlegały trzy kryteria: cena (60 proc.), kryterium środowiskowe (20 proc.) i kryterium jakościowe (20 proc.). Kryterium licytowanym w toku aukcji była cena brutto.

Licytowane były ceny jednostkowe: cena ryczałtowa brutto za odbiór tony odpadów komunalnych dla odległości do 10 km, powyżej 10 km do 20 km i powyżej 20 km do 40 km. Punkty przyznane ofercie za dane kryterium na etapie oceny ofert papierowych były automatycznie dodawane do punktów przyznawanych kryterium licytowanym w toku aukcji elektronicznej.

Opłata śmieciowa nawet 2 razy większa?

Na ostatniej sesji rady miasta w Warszawie skarbnik Marek Czekaj poinformował, że w 2019 r. gospodarka odpadami będzie kosztować stolicę 937 mln zł. 28 proc. tej kwoty (262 mln zł) miasto chce pokryć z własnego budżetu, ale resztę (675 mln zł) będą musieli zapłacić mieszkańcy.

Oznacza to, że w Warszawie wzrośnie opłata śmieciowa. O ile? Tego jeszcze oficjalnie nie wiadomo. W 2016 r. z opłat miasto zebrało niecałe 300 mln zł. Rok 2018 r. miał przynieść ok. 326 mln zł z opłat. Biorąc pod uwagę szacunki skarbnika, aby pokryć koszty zagospodarowania odpadów, opłata śmieciowa w 2019 r. musiałaby zatem wzrosnąć dwukrotnie.

Miasto nie wydało do tej pory oficjalnej decyzji w tej sprawie. – Już dzisiaj widzimy, że zapłacimy więcej, ale o skali podwyżek dowiemy się za kilka dni – mówił niedawno “Gazecie Wyborczej” Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

Uszczelnić system

Większe przychody może przynieść także usprawnienie systemu opłat śmieciowych, nad czym debatuje obecnie ratusz. Aktualnie w Warszawie koszty odbioru odpadów naliczane są “od osoby”. Czteroosobowa rodzina, która segreguje śmieci w domu jednorodzinnym płaci miesięcznie 60 zł, a w bloku – 37 zł.

Michał Olszewski sugerował, że system “od osoby” trzeba zmienić i proponował naliczanie opłat np. od metrażu mieszkania lub według zużycia wody.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3b ODPADY (odpady budowlane) 25.11.24-13.01.25

Komentarze (8)


ed

Komentarz #15758 dodany 2019-01-29 15:49:36

idiotyczny pomysł od metrażu , np. ja mieszkam sama w 100 metrowym mieszkaniu i mam płacić więcej niż 4 osobowa rodzina w 60 metrowym ? gdzie tu logika

Ass

Komentarz #15782 dodany 2019-01-30 09:08:22

ed napisał/a:

idiotyczny pomysł od metrażu , np. ja mieszkam sama w 100 metrowym mieszkaniu i mam płacić więcej niż 4 osobowa rodzina w 60 metrowym ? gdzie tu logika

Każdy sposób ustalania ceny - są 4 - ma swoje wady. Od osoby jest to zakłamywanie w ilości osób, od metrażu, właśnie to o czym piszesz, to nie metraż produkuje śmieci ale ten sposób stawia na "majętność" - stać cie na 100 metrowe mieszkania to stać cię będzie na śmieci. Osobiście uważam, że system od wody byłby najuczciwszy. Tu akurat z ilością zużywanej wody najbardziej proporcjonalne było by zużycie wody. Z reguły jak ktoś mało "leje" to mało śmieci. Wadą tego systemu mogą być ewentualne awarie wody - tym niemniej uważam sprawy za jednostkowe.


stolica

Komentarz #15760 dodany 2019-01-29 17:14:20

Ceny w bloku w Warszawie są rażąco niskie w porównaniu z domkami. Ponadto w domkach jest najlepiej prowadzona segregacja, więc ludzi nie można karać podwyżka i tak holendarnymi cenami obecnie obowiązującymi dla domków.


wkurzony

Komentarz #15761 dodany 2019-01-29 17:41:02

Po przeczytaniu dzisiejszego Newsweeka wiemy kto odpowiada za kryzys śmieciowy w Warszawie. Mały fragment tekstu i komentarz: "W odpowiedzi do władz miasta docierają pogłoski, że mogą mieć kłopot z uzyskaniem 600 mln zł unijnej dotacji na budowę spalarni śmieci" - w głowie się nie mieści! Warszawa miała tonąć w śmieciach za karę?

observer

Komentarz #15769 dodany 2019-01-29 22:29:20

wkurzony napisał/a:

Po przeczytaniu dzisiejszego Newsweeka wiemy kto odpowiada za kryzys śmieciowy w Warszawie. Mały fragment tekstu i komentarz: "W odpowiedzi do władz miasta docierają pogłoski, że mogą mieć kłopot z uzyskaniem...

Wojewoda blokował spalarnię, minister środowiska pozwolenia dla firm zbierających śmieci a Jaki krzyczał że HGW stworzyła problem śmieciowy w Warszawie, ciekawe towarzystwo...


Olo

Komentarz #15763 dodany 2019-01-29 19:43:44

W Warszawie czteroosobowa rodzina płaci 37zł A w Sosnowcu trzy osoby w bloku sagregacja 36zł To Warszawie tanicha


Komentarz #15784 dodany 2019-01-30 11:08:02

An. segregują śmieci właściciele domów jednorodzinnych i to jest każdorazowo sprawdzane przy odbiorze przez pracowników MPO, którzy odnotowują ten fakt. W blokach mało kto segreguje śmieci, a i tak są wrzucane do wspólnych pojemników. Dlaczego właściciele domów jednorodzinnych mieliby płacić od powierzchni a nie od osoby zamieszkującej. Przecież śmieci tworzą ludzie a nie metry kwadratowe. Nie można obciążać właścicieli domów kolejnym podatkiem od "luksusu". Dlaczego rodzina wielodzietna, która wytwarza większą ilość śmieci ma mieć ulgę w opłatach, którą muszą opłacić pozostali, z tego tytułu już korzystają z "socjalu".


Noa

Komentarz #38891 dodany 2020-01-27 00:05:18

Powinna być jakas nowa sortownia w miejscu, w którym w żadnym calu nienaruszona byłaby natura i nie przeszkadzałoby to mieszkańcom. Bys nie może być rozbudowany, bo zaszkodziłoby to i srodowisku i wielu mieszkańcom.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024