Woda z fontanny nie do picia i nie do kąpieli

Woda z fontanny nie do picia i nie do kąpieli
PU
08.07.2022, o godz. 10:16
czas czytania: około 4 minut
0

Choć woda z miejskich fontann jest chlorowana, to nie nadaje się ani do picia, ani do kąpieli. Mogą się w niej znajdować bakterie Salmonella, gronkowce, pałeczki Legionella, bakterie kałowe i E.coli. Lepiej korzystać z kurtyn wodnych kontrolowanych przez wodociągi.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Woda z fontanny, zwłaszcza we wszechogarniającej betonozie miejskiej, wydaje się na wagę złota i niewątpliwie przynosi ulgę zarówno ludziom, jak i zwierzętom. To jednak woda krążąca w obiegu zamkniętym, która nie jest poddawana procesom uzdatniania, czy dezynfekcji, tak jak ma to miejsce w przypadku wody z kranu. w fontannach mogą znajdować się odchody ptaków, a nawet szczurów. To z kolei sprzyja rozwijaniu się wielu drobnoustrojów chorobotwórczych. Wysokie temperatury powietrza to znakomite warunki do bardzo szybkiego namnażania takich mikroorganizmów. Zdecydowanie bezpieczniej jest korzystać z wodnych kurtyn, które w miastach uruchamiają przedsiębiorstwa wodociągowe. Zgodnie bowiem z zaleceniami Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego woda, którą zasilane są kurtyny musi nadawać się do spożycia.

Siedzenie w pobliżu też może być niebezpieczne

Podczas panujących latem upałów wiele osób chętnie przebywa w pobliżu fontann. Na tym jednak warto poprzestać i zachować szczególną ostrożność przy zbliżaniu się do tryskającej z nich wody. Kiedy z nieba leje się żar, lepiej nawet nie siedzieć w niewielkiej odległości od miejskich fontann.

 

– Na powierzchniach dużych fontann mogą występować sinice i różne glony niebezpieczne dla skóry, a nawet powodujące silne zatrucia całego organizmu – wyjaśnia Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie.

Fontanny są źródłem aerozolu wodnego, który może nieść ze sobą zanieczyszczenia mikrobiologiczne. Wraz z pęcherzykami powietrza w pobliżu wodotrysków unoszą się pałeczki bakterii z rodzaju Legionella. Do organizmu człowieka dostają się podczas oddychania, powodując legionelozę. Bardzo niewinne z pozoru moczenie nóg w fontannie może być przyczyną groźnych urazów, a wchodzenie na mokre obrzeża płyt otaczających zbiorniki z wodą grozi poślizgnięciem, upadkiem, urazem głowy lub skaleczeniem.

Uwaga zwłaszcza na dzieci

Szczególną uwagę do tych zagrożeń powinny przykładać osoby z obniżoną odpornością, z otwartymi ranami skóry (bakterie i wirusy mogą łatwo wniknąć nawet w niewielkie zadrapania). Przede wszystkim powinniśmy chronić małe dzieci, które nie mają jeszcze w pełni rozwiniętego układu immunologicznego, więc ich organizmy mogą nie radzić sobie z patogenami obecnymi w wodzie.

Najgroźniejsze patogeny

W fontannach może występować sporo mikroorganizmów, które mogą działać niekorzystnie na ludzi. Najgroźniejsze z nich to bakterie Salmonella (mogą wywoływać biegunki, zakażenia wewnętrzne, a także choroby stawów), czy gronkowce, które powodują m. in. zatrucia pokarmowe , zapalenie spojówek, zakażenia skóry, czyraki, ropnie i zapalenie wsierdzia. Kolejna grupa to pałeczki okrężnicy i pałeczki Legionella. Pierwsze grożą grożą infekcjami układu moczowego, zapaleniem okrężnicy oraz zapaleniem płuc, drugie prowadzą do chorób układu oddechowego i zapalenia płuc. Mogą powodować bóle mięśni, dreszcze, biegunkę, katar lub ból gardła. Oprócz nich sporym zagrożeniem dla naszego zdrowia mogą być enterokoki, czyli bakterie kałowe. Powodują przewlekłe i nawrotowe zakażenia dróg moczowych. Jeśli przedostaną się do krwi mogą powodować sepsę, enterokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a także zapalenie wsierdzia, zapalenie kości, stawów i szpiku oraz zakażenia ran, szczególnie chirurgicznych i po oparzeniach. W fontannach mogą również być obecne różne wirusy, a zwłaszcza enterowirusy i norowirusy odpowiedzialne za zatrucia pokarmowe i ostre wirusowe zapalenie żołądka i jelit, oraz pierwotniaki pasożytnicze.

Fontanny a koronawirus

Podczas poprzednich fali pandemii pojawiało się sporo obaw o to, czy fontanny miejskie mogą być źródłem zakażenia koronawirusem.

– Skażenie wody i aerozolu wodnego wytwarzanego przez różne typy fontann, jeśli woda w nich podlega dezynfekcji związkami chloru, w praktyce jest nikłe.” Wynika to głównie z tego, że chlorowana woda już w 30 sekund unieszkodliwia wirusa SARS-CoV-2 – uznaje Główny Inspektorat Sanitarny.

Potwierdzają to wyniki badań wirusologów z Imperial College London (więcej TUTAJ). Ryzyko zakażenia się koronawirusem w pobliżu fontann może się jednak zwiększyć, jeśli będą się tam gromadzić tłumy ludzi. Zatem podczas upałów lepiej unikać większych zgromadzeń.

500 zł mandatu

Sanepid przypomina, że w upalne dni, zwłaszcza w godzinach od 10.00 do 16.00 lepiej pozostać w cieniu lub w chłodnych pomieszczeniach niż przebywać na słońcu, a szukając ochłody w mieście, lepiej wybierać kurtyny wodne niż fontanny. Za złamanie zakazu kąpieli w fontannach może grozić mandat w wysokości 500 zł. Pamiętajmy, że bezpiecznie i bez obaw o zdrowie możemy korzystać z basenów i innych miejsc przeznaczonych do kąpieli, gdzie woda jest regularnie badana.

źródło: zdrowie.gazeta.pl

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024