"Na gospodarce wodnej nie wolno zarabiać pieniędzy" - mówił w Lublinie prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Jego zdaniem opłaty za wodę i ścieki w Lublinie byłyby mniejsze, gdyby miasto nie wyprowadzało zysków z MPWiK w postaci dywidendy.
Wody Polskie chcą baczniej przyjrzeć się zrzutom ścieków do rzek za pośrednictwem przelewów burzowych. Chcą, by te nieposiadające pozwoleń wodnoprawnych płaciły pięciokrotność opłaty za zrzut ścieków. Do tej pory kontrole prowadzono choćby we Wrocławiu, kolejne najpewniej czekają Szczecin i Łódź. Tymczasem problem zrzutów ścieków poprzez przelewy może narastać ze względu na coraz częstsze nawalne deszcze.
Wody Polskie po raz kolejny nie zatwierdziły wniosku taryfowego MPWiK za wodę i ścieki dla Wrocławia. „Nie zgadzamy się na generowanie zysków na poziomie 9-11 proc. Gospodarka wodna to nie biznes, tylko podstawowe prawo człowieka” – mówił prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
Apelujemy do urzędu miasta o regulacje przepustów drogowych w mieście. Bez tego choćby same Krzekowo czekają kolejne powodzie – mówił w poniedziałek, 26 lipca Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie, zwracając uwagę, że dla części terenów miasto od kilku lat nie ma pozwolenia wodnoprawnego na odprowadzanie wód do jednego z cieków.
Większość gmin dążyła i dąży do podwyżek opłat za wodę i ścieki – poinformował we wtorek prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Na 2548 wniosków taryfowych, w ponad 94 proc. zawnioskowano o zwiększenie opłat.