Kogo zatrudnią Wody Polskie? Urzędnicy i pracownicy zarządów melioracji są pełni obaw

Kogo zatrudnią Wody Polskie? Urzędnicy i pracownicy zarządów melioracji są pełni obaw
Kalina Olejniczak
07.11.2017, o godz. 10:32
czas czytania: około 3 minut
57

Od 1 stycznia ruszy nowa instytucja zarządzająca krajową gospodarką wodną - Wody Polskie. Jej kadry mieli zasilić m.in. obecni pracownicy regionalnych zarządów gospodarki wodnej i zarządów melioracji, jednak, jak informują, ich przyszłość nie jest do końca jasna.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Trwa organizacja struktury Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Ma ona być centralnym tworem zarządzającym gospodarką wodną w Polsce, po wprowadzeniu nowego Prawa wodnego. Jego rolą będzie m.in. zatwierdzanie taryf dla przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych.

Niedawno Rządowe Centrum Legislacyjne przedstawiło projekt statutu Wód Polskich. Kończą się właśnie konsultacje międzyresortowe projektu. Struktura ma zatrudniać około 6 tys. osób. Mniej więcej połowa z nich to dotychczasowi pracownicy wojewódzkich zarządów melioracji, druga część to dotychczasowa kadra regionalnych zarządów gospodarki wodnej (RZGW).

Urzędnicy są na “nie”

Pracownikami Wód Polskich mają stać się także osoby, które w urzędach marszałkowskich i starostwach zajmowały się wydawaniem pozwoleń wodno-prawnych. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, pracownicy wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego nie zdecydowali się przejść do nowo powstającej instytucji.

Wody Polskie: będzie 11 regionalnych zarządów i 50 zarządów zlewni. Znamy projekt statutu

Największy problem stanowić będą specjaliści od ustalania taryf, do tej pory bowiem w żadnej z tych instytucji nie zajmowano się regulacją ekonomiczną. Zwracają na to uwagę m.in. prezesi firm wod-kan, obawiając się komplikacji podczas zatwierdzania taryf. Nie wiadomo też na jakim poziomie organizacji będą usytuowane np. księgowość i administracja.

Podczas kongresu Envicon w Poznaniu Iwona Koza, pełnomocnik rządu ds. organizacji Wód Polskich mówiła, że trzeba będzie uzupełnić kadry o ok. 10 proc. nowych osób z naboru.

Obejrzyj >>> Iwona Koza: trwa organizacja Wód Polskich [WIDEO]

Pracownicy pełni obaw

Kierownicy jednostek samorządowych musieli wykonać listę obecnie zatrudnionych i ci, z mocy prawa, mają stać się pracownikami Wód Polskich od 1 stycznia 2018 r., jednak w przeciągu miesiąca warunki ich pracy mogą być zmienione lub wypowiedziane.

– Nie ma poczucia stabilności i pewności jutra – dowiedzieliśmy się od jednego z pracowników Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu.

Na naszym portalu pojawił się także komentarz od jednego z czytelników: “Na dwa miesiące przed tą nieuniknioną zmianą (wyłączając święta) np. pracownicy zarządów melioracji nie mają bladego pojęcia gdzie, jako kto i czy w ogóle będą pracować – ustawa nie gwarantuje im pracy w Polskich Wodach po lutym 2018 roku (w przeciwieństwie do pracowników obecnych rzgw, którzy tą gwarancję mają) – nie mówiąc już o potencjalnych zarobkach”. 

Problemy z lokalizacją

Do tej pory nie wiadomo też, gdzie będą umiejscowione niektóre oddziały terenowe Wód Polskich. Mają być one uszeregowane według zlewni rzek, ale jednostki działające dotychczas mogą przestać istnieć. Tak będzie np. w Łodzi, gdzie zostanie zlikwidowany wojewódzki zarząd melioracji. Na poziomie lokalnym niepewny jest los np. jednostki w Koninie i  Ostrowie Wielkopolskim – być może zastąpią je placówki w Kole i Kaliszu.

Kolejna problematyczna kwestia to dopasowanie kadry do nowych zajęć. Nie wiadomo bowiem jeszcze precyzyjnie, na jakim szczeblu poszczególne zadania PGW będą sprawowane.

Samorządy nie chcą współpracować?

Na temat problemów z utworzeniem Wód Polskich podczas targów Pol-Eco-System 2017 mówił wiceminister Mariusz Gajda. Ocenił, że współpraca z samorządami nie układa się pomyślnie.

– Jeśli od przyszłego roku nowe Prawo wodne nie zacznie dobrze funkcjonować, to odpowiedzialność za to ponosić będą samorządowcy, którzy kierują się nie dobrem kraju, ale interesem politycznym – stwierdził Mariusz Gajda, wiceminister środowiska.

Czytaj więcej >>> Prawo wodne: Samorządy nie chcą współpracować z ministerstwem

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (57)


Komentarz #8338 dodany 2017-11-09 12:42:55

Pracowników z melioracji powinni pozwalniać, bo to jedna wielka klika PSL

mego

Komentarz #8370 dodany 2017-11-10 21:16:33

napisał/a:

Pracowników z melioracji powinni pozwalniać, bo to jedna wielka klika PSL

to prawda


seepoo

Komentarz #8390 dodany 2017-11-12 13:54:50

A w ich miejsce zatrudnić twoich kolesi ?


wykonawca

Komentarz #8420 dodany 2017-11-15 19:49:11

nieroby do pracy


Huzar2

Komentarz #8473 dodany 2017-11-18 20:49:44

To nieprawda . Większość z tych jakich znam należy lub sympatyzuje z PiS. Ostatni sympatycy PSL odchodzili 6 lat temu. Dlatego oni liczyli na dobrą zmianę bo UM w większości ograniczały i rujnowały służby wodne. Jeśli ona sìę nie stanie faktem dojdziemy do rekordu niegospodarności wodnej. NIEMCY ZATRUDNIAJĄ W ADMINISTRACJI WODNEJ 8 RAZY WIĘCEJ LUDZI NIŻ POLSKA! I kształcą nieustannie nowe kadry.


zorientowany

Komentarz #8481 dodany 2017-11-19 19:05:11

w zarządach melioracji siedzą starzy wyżeracze w większości po technikach melioracyjnych i pobierają niezłą kasę teraz pewnie obniżą im wynagrodzenie i bardzo dobrze


wzirowiec

Komentarz #8486 dodany 2017-11-20 08:43:19

Proszę sobie wyobrazić, że w tych "WZIR-ach" też pracują ludzie !, którzy mają rodziny i muszą jeść chleb. Na chwilę obecną tylko się nam wszystko nakazuje, a nic nie proponuje. Życie w niepewności nawet przez kilka miesięcy nie należy do przyjemności. Pozdrawiam Wszystkich mniej i bardziej obeznanych w temacie


asd

Komentarz #8487 dodany 2017-11-20 09:00:21

Pracowałem w wzmiuw, 70% ludzi jest zbędnych, przewracają tą samą kartkę papieru przez całe 8 godzin.

andrzej w.

Komentarz #8850 dodany 2017-12-19 10:34:03

asd napisał/a:

Pracowałem w wzmiuw, 70% ludzi jest zbędnych, przewracają tą samą kartkę papieru przez całe 8 godzin.

całkowita racja nic nie robią w biurkach pochowane piwo i wódka kompetencje mizerne większość kadry po technikach melioracyjnych


prawie emeryt do asd

Komentarz #8513 dodany 2017-11-22 21:59:01

Może tak było we WZMiUW, w którym Pan pracował, chociaż wątpię. Proszę jednak nie oceniać wszystkich swoją miarą. Wydaje mi się, że chyba przemawia przez Pana rozgoryczenie spowodowane, być może, złym doświadczeniem w byłej pracy. Podzielam pogląd forumowicza określającego się jako "wzirowiec". Obecna sytuacja mnie już osobiście nie dotyczy, gdyż z końcem roku odchodzę na emeryturę, ale moje koleżanki i koledzy, wieloletni specjaliści w kilku przypadkach z uprawnieniami budowlanymi odczuwają strach przed tym, co ma nastąpić od 1 stycznia 2018 r. Praktycznie do dnia dzisiejszego nikt nie wie nawet, gdzie się podzieje 2 stycznia 2018 r, gdyż nic nie jest załatwione. Ja rozumiem, że jest to bardzo duże wyzwanie dla organizatorów PGW Wody Polskie z 6 tysięczną załogą, 50 zarządami zlewni i około 300 nadzorami wodnymi, ale na miły Bóg, do rozpoczęcia działalności pozostało zaledwie około 40 dni. Dlatego wydaje się, że nowo powołany 14.11.2017 r. Pełnomocnik ds. organizacji PGW Wody Polskie, Pan minister Mariusz Gajda powinien podjąć zdecydowane działania w tym kierunku, czego Mu i przyszłym pracownikom serdecznie życzę. Nie podzielam natomiast opinii Pana ministra, że samorządy nie chcą współpracować i przekazywać majątku. Należałoby jednak z nimi wcześniej rozmawiać w tej kwestii, bo ustawa została uchwalona 20 lipca i nic nie wskazywało na to, żeby jej Pan Prezydent nie podpisał.

Dawid

Komentarz #8514 dodany 2017-11-23 00:32:32

prawie emeryt do asd napisał/a:

Może tak było we WZMiUW, w którym Pan pracował, chociaż wątpię. Proszę jednak nie oceniać wszystkich swoją miarą. Wydaje mi się, że chyba przemawia przez Pana rozgoryczenie spowodowane, być może,...

Do emerytury mam jeszcze ponad dwanaście lat , też drogi starszy kolego odchodzę z końcem tego roku ze struktur zarządu melioracji , i bardzo się z tego cieszę . Jest wiele Zarządów w których pracują fachowcy i oddani szeroko pojętej gospodarce wodnej ludzie . Ja akurat ostatnie dwa lata spędziłem w jednostce gdzie racja wynika z tytułu zależności służbowych i gdzie czasem odnosiłem wrażenie że to jakieś wasalne struktury a z normalnością ma to tyle wspólnego co głośne pierdzenie ze sztuką sceniczną , no ale niedługo będę wolny i niech im tam się darzy :) . Fakty - fakty są takie że reforma powinna była być lepiej przygotowana a sprawy z lokalizacją zarządów , nadzorów wodnych - budynki - powinno to być już wcześniej załatwione , analogicznie sytuacja ze środkami transportowymi . Mam też uwagi co do samego Prawa Wodnego - w paru przypadkach nie jest ono transparentne . Mam nadzieję że to z czasem ulegnie jakiejś poprawie . Może też z czasem doczekamy się sytuacji że rekrutacja na dane stanowisko będzie dotyczyła nie tylko poczciwego referenta w biurze ale będzie dotyczyła wszystkich , czy to będzie np kierownik nadzoru wodnego czy dyrektor zarządu zlewni itp . W rekrutacji może wziąść udział każdy kto spełni wymogi kierunku i doświadczenia , każdy - z istniejącej kadry jak i sposród osób z zewnątrz . Wtedy jest to czytelne i sprawiedliwe . No ale tego to ja już nie doczekam , może kolejne pokolenia ? :) . Pozdrawiam wszystkich "wzirowców" i głowa do góry !!


meliorant z krwi i kosci

Komentarz #8519 dodany 2017-11-23 09:30:45

Moje doswiadczenia podczas ostatnich lat pracy w tej intytucji sa fatalne. Powstal prywatny folwark dyrektora i psl. W mysl zasady: partyjna legitymacja najlepsza kwalifikacja. Musze stwierdzic ze smutkiem, ze fachowcy we wzmiuw sa zbedni. Moze dla dobrego samopoczucia kadry dyrektorsko - kierowniczej lepiej jest zeby nikt sie na niczym nie znal. Wtedy moga smialo opowiadac banialuki na tematy fachowe. U nas w firmie zasada jest taka, ze wszelkie stanowiska kierownicze obsadzone sa ludzmi bez wyksztalcenia wiec maja dopisek pelniacy obowiazki. Czas to rozwalic a co bedzie dalej zobaczymy. Dno juz zostalo osiagniete to moze cos sie odmieni na lepsze.. Zatrudniano swoich pociotkow i sasiadow dlatego pobory mamy beznadziejnie niskie i przerosty zatrudnienia. Zamiast podniesc pensje fachowcom, ktorzy maja nadmiar obowiazkow zatrudnialo sie bez umiaru zbednych ludzi : socjologow, psychologow, wf istow,politologow itp itd. Taka polityka spowodowala ogromne rozzalenie wsrod kadry , ktora cale swoje zycie zawodowe poswiecila zagadnieniom melioracji i gospodarki wodnej. Taka polityka personalna niszczy kadry fachowcow i niszczy gospodarke polska a co za tym idzie kraj. Z przykroscia nalezy stwierdzic ze jest ona teraz nagminnie stosowana - stanowiska to konfitury ktore naleza sie dzialaczom partyjnym i ich klakierom . szkoda.


prac wzmiuw

Komentarz #8520 dodany 2017-11-23 09:50:07

Panowie decydenci . jest jedna Polska. Nie ma dwoch - rzadowej i samorzadowej. A jestem ciekaw jak bedzie z zarobkami w nowej intytucji. Pracownicy RZGW maja znacznie wyzsze wynagrodzenia od pracownikow wzmiuw i co ten rozzsrzal nadal bedzie utrzymywany? Starszy specjalista po studiach z uprawnieniami zarabia we wzmiuw 70% sredniej krajowej. Nie wiem moze jestem wyjatkiem ale chyba nie. Wynagradza sie pociotkow , znajomych krolika i wazeliniarzy z psl ktorzy bez wyzszego wyksztalcenia piastuja dyrektorskie i kierownicze stanowiska.! A dobro firmy to nikogo nie interesuje. Nawet nie maja wstydu, ze sie kompromituja.

alicja

Komentarz #8596 dodany 2017-11-28 19:32:03

prac wzmiuw napisał/a:

Panowie decydenci . jest jedna Polska. Nie ma dwoch - rzadowej i samorzadowej. A jestem ciekaw jak bedzie z zarobkami w nowej intytucji. Pracownicy RZGW maja znacznie wyzsze wynagrodzenia od...

raczej jest odwrotnie to w zarządach melioracji mają większe płace niż w RZGW


Roy

Komentarz #8544 dodany 2017-11-25 13:13:16

dobra zmiana -- >>> wymyślić bezsensowne prawo , uchwalić w nocy a potem przerzucić OBOWIĄZKI na samorządy ... i medialnie je szkalować ... !!!

zasadny

Komentarz #8671 dodany 2017-12-06 19:41:51

Roy napisał/a:

dobra zmiana -- >>> wymyślić bezsensowne prawo , uchwalić w nocy a potem przerzucić OBOWIĄZKI na samorządy ... i medialnie je szkalować ... !!!

głupek i tyle


olifant

Komentarz #8579 dodany 2017-11-27 18:17:55

minister się żali że starostowie nie chcą przekazywać pracowników, ale nie wspomina, że przy przy takim przejściu ( nota bene jak worek ziemniaków) nie mają oni zgodnie z nową ustawą żadnej gwarancji zatrudnienia i w dużej części sami nie garną się do nowej roboty, tym bardziej , że struktura organizacyjna dalej w proszku i nie wiadomo gdzie mieliby pracować ( mamy dla ciebie robotę ale trzeba dojechać 100 km), o tych drobnostkach minister milczy, wiem jedno - burdel będzie ogromny

zorientowany

Komentarz #8595 dodany 2017-11-28 19:28:22

olifant napisał/a:

minister się żali że starostowie nie chcą przekazywać pracowników, ale nie wspomina, że przy przy takim przejściu ( nota bene jak worek ziemniaków) nie mają oni zgodnie z nową ustawą...

co racja to racja nie ma fachowców do pracy przyjmuje się młodych ludzi magistrów ochrony środowisk,którzy nie mają zielonego pojęcia o melioracji


PRYWACIAŻ

Komentarz #8676 dodany 2017-12-07 10:25:01

z Państwowej robótki przejdzie się do prywaciarza i zobaczycie jakie są pensje i jak wygląda praca. niech inni też trochę pożyją i zobaczą co to znaczy 13 pensja socjal.


b.

Komentarz #8691 dodany 2017-12-08 10:49:09

specjaliści od pozwoleń wodnoprawnych nie chcą przechodzić na ustawowych warunkach - bo nie daje to gwarancji pracy, mogą obniżyć pensję, i dać pracę 100 km od dotychczasowego miejsca zatrudnienia - skutek będzie taki że po 01.01.2018 nie będzie miał kto prowadzić postępowań o wydanie pozwoleń i sprawy będą sobie leżeć dopóki nie zatrudnią tam nowych,. Ciekawe czy stać ich będzie na zatrudnienie tych ze starostw i urzędów marszałkowskich czy zatrudnią ludzi bez doświadczenia za najniższą krajową. Wiadomo tylko, że będzie bałagan i to długo.

Piotr

Komentarz #8894 dodany 2017-12-23 21:44:38

b. napisał/a:

specjaliści od pozwoleń wodnoprawnych nie chcą przechodzić na ustawowych warunkach - bo nie daje to gwarancji pracy, mogą obniżyć pensję, i dać pracę 100 km od dotychczasowego miejsca zatrudnienia -...

A DLACZEGO ZA NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ,SKORA ŚREDNIA PŁACA W WODACH POLSKICH MA WYNOSIĆ PONAD 6000 ZŁ. BRUTTO


Darek

Komentarz #8735 dodany 2017-12-11 12:21:32

w ZMIUW są układy, wszyscy kierownicy to osoby polityczne, w większości bez konkursu. popatrzcie kto pracuje w melioracji - to są rodziny. wykonywałem prace konserwacyjne dla jednego oddizłu to wiem co mówie. śnieg leżał a oni , że trzeba kosic skarpy :) bo mam w umowie- smiechu warte.

zwykłyRP

Komentarz #8957 dodany 2017-12-31 03:28:45

Darek napisał/a:

w ZMIUW są układy, wszyscy kierownicy to osoby polityczne, w większości bez konkursu. popatrzcie kto pracuje w melioracji - to są rodziny. wykonywałem prace konserwacyjne dla jednego oddizłu to wiem...

No cóż każdy sądzi wg siebie. A co do prac po 15 sierpnia to trzeba szukać winnych nie w meliorantach z zmiuw a w ekologach i prawach jakie narzucili ustawami i rozporządzeniami. Różne okresy lęgowe, ochrona różnych "zielsk" czy "robactwa" lub wręcz zakaz robienia czegolwiek bo to szkodzi temu czy innemu organizmowi - oto przyczyny nieraz zupełnie dziwnych ograniczeń w pracach np. utrzymaniowych na rzekach. A najczęściej narzekali na wzmiuw pseudowykonawcy, którzy wygrywali zadania za groszę a potem partolili robotę lub jej terminowo nie wykonywali, a następnie jęczeli że tak ich ciśnięto. Znam niektóre wzmiuw i wiem, że jednak w znakomitej większości ludzie pracujący w działach technicznych tych jednostek to specjaliści i doświadczeni pracownicy najczęściej z wyższym technicznym wykształceniem zdobywanym wtedy gdy studia w tym kraju jeszcze coś konkretnego dawały ( choć również nie twierdzę że nie było tam ludzi z nadania lub układów ). A że musieli czasami bzdurne rzeczy podejmować to nie ich wina a tych na górze, którzy decydują jak, kiedy i komu fundusze na zadania dzielić, lub gdy żuczki lub inne robaczki musiały być ważniejsze niż dorobek ludzi ( w tym rolników ). A teraz widzę jedno - ludzi z zarządów melioracji potraktowano jak stado bydła. Na trzy dni przed rozpoczęciem działalności Wód Polskich nikt z nich nie wie czy będzie pracował, a jeśli tak to jako kto, za ile i gdzie ( np. słyszy się że propozycje pracy nieraz 50 km od miejsca zamieszkania przy jednocześnie śmiesznie niskich płacach to nie będzie nic dziwnego. Nikt nie pyta się o doświadczenie, nikogo nie interesuje specyfika ich dotychczasowej pracy ( a była ona zupełnie różna niż w RZGW ze względu na zupełnie inne obiekty objęte ich działalnością ) i to jak ona powinna być pogodzona z tym co robiono w rzgw itd. Idea połączenia w jeden organizm jednostek od gospodarki wodnej była niezła, ale jak to w tym kraju najczęściej bywa już na początku spieprzono to co można było spieprzyć zaczynając od nowego prawa wodnego z absurdalną ilością kilkuset artykułów, i zupełnym b...m organizacyjnym w przededniu zmian. Oto nasza polska rzeczywistość, niezaleznie od tego czy rządzi jedna czy druga strona.

zorientowany

Komentarz #8993 dodany 2018-01-03 20:18:42

zwykłyRP napisał/a:

No cóż każdy sądzi wg siebie. A co do prac po 15 sierpnia to trzeba szukać winnych nie w meliorantach z zmiuw a w ekologach i prawach jakie narzucili ustawami...

średnia płaca w wodach polskich ma wynosić ok. 6.600zł. to nie jest tak mało oczywiście jest to średnia gdzie pewnie dyrektorzy będą zarabiać powyżej 10.000zł.,a szeregowi pracownicy poniżej 3.000zł.

Dawid

Komentarz #8971 dodany 2018-01-01 22:13:48

zwykłyRP napisał/a:

No cóż każdy sądzi wg siebie. A co do prac po 15 sierpnia to trzeba szukać winnych nie w meliorantach z zmiuw a w ekologach i prawach jakie narzucili ustawami...

Bardzo rozsądna wypowiedź , podobała mi się . Jeszcze niedawno temu pracowałem w Zarządzie Melioracji ale na szczęście dałem dyla :) . Znam parę różnych oddziałów i akurat techniczni faktycznie często to byli ludzie po kierunku i merytoryczni . Nawet i na mojej południowej "Galicyjskiej" stronie jest tak samo . Pozazdrościć mogę kolegom z Wielkopolski bo tutaj to takie małe piekiełko , jeden pod drugim nawet jeśli nie ryje to z powodzeniem mu dupę rąbie . Układy i układziki . Taka mała koteria . Myślę że jednak globalnie w skali całego kraju sytuacja się poprawi , już w tej chwili pojawiają się konkrety i będą podwyżki w "Wodach Polskich" . Może też istotnie za jakiś czas sytuacja się wszędzie unormuje i do głosu nie będą dochodzili pseudoekolodzy a i przepisy i ich interpretacja też ulegną zmianie . Pozdrowienia dla branży !!

wykonawca

Komentarz #8851 dodany 2017-12-19 11:01:15

Darek napisał/a:

w ZMIUW są układy, wszyscy kierownicy to osoby polityczne, w większości bez konkursu. popatrzcie kto pracuje w melioracji - to są rodziny. wykonywałem prace konserwacyjne dla jednego oddizłu to wiem...

też tak miałem dwóch pracowników odrzucało śnieg,a jeden kosił skarpy nie rozumiem jak można zaczynać roboty po 15 sierpnia,a kończyć w grudniu komu to potrzebne na pewno nie rolnikom,którzy nie mogą zebrać siana z łąk latem, prace powinno się rozpoczynać w marcu najpóżniej w kwietniu tak było dawniej za tzw.komuny i wszyscy byli zadowoleni teraz rządzą pseudo-ekolodzy niestety


waldemar s.

Komentarz #8863 dodany 2017-12-20 10:19:13

same nieroby powinni połowę zwolnić niedouczeni kierownicy często z tytułem magistra,a nie inżyniera


wykonawca

Komentarz #8869 dodany 2017-12-20 19:49:01

teraz może będzie lepiej więcej nadzorów wodnych ciekawe gdzie będą odbywały się przetargi na roboty melioracyjne w siedzibach rzgw czy w zarządach zlewni


logik

Komentarz #8947 dodany 2017-12-29 13:15:52

Teraz jak na dłoni widać, dlatego tak ważne sa nowe wybory samorządowe,

ww

Komentarz #8970 dodany 2018-01-01 21:24:00

logik napisał/a:

Teraz jak na dłoni widać, dlatego tak ważne sa nowe wybory samorządowe,

ale co widać pisz jaśniej


zwykłyRP

Komentarz #8978 dodany 2018-01-02 23:50:53

No i stało się - są PGW Wody Polskie. I niestety sprawdza się jak zwykle zasada o nieprzygotowaniu do tego co było wiadome od miesięcy. Wiadomości - powiedzmy niemal z pierwszej ręki : chaos i bałagan to nieodłączni bracia swej siostry " reformy". Uczciwie trzeba powiedzieć że nie wszędzie w takim samym stopniu ( czasami jest ok. ) ale jednak. Pan Gajda mówił jeszcze niedawno, że kłopoty tej zmiany jeśli będą to tylko z winy samorządów. A wygląda na to, że to niektóre " jego" jednostki, czyli rzgw zupełnie nie były przygotowane na przyjęcie ludzi z dawnych zarządów melioracji, a to co z nimi dziś się działo urąga zwykłej przyzwoitości. Brak miejsc do pracy, braki w wyposażeniu, przydziały do stanowisk zupelnie nie związanych z wcześniejszą ich dzialnością i doświadczeniem ( z opowieści wychodziło że było to czasami chyba losowo dzielone ), dziwne awansy niektórych ludzi bez dużego doświadczenia i wiedzy ... jednym słowem BAŁAGAN. A jeszcze niewiadomo co będzie z żeglugą, która ma też powstać na bazie byłych rzgw. Osobiście jestem za ideą pewnego uporządkowania gospodarki wodnej w tym kraju ( choć też trzeba uczciwie powiedziec, że wczesniej dramatu też nie było gdy obserwowałem to z boku ), nawet BYŁEM zwolennikiem kierunku obranego przez PiS. Ale teraz widzę, że niezależnie od koloru i pochodzenia władzy niemal wszystko mozna s...ć. I tak było i w tym wypadku. Przez miesiące po uchwaleniu ustawy nie robiono nic oprócz bezowocnego gadania, tylko gdzieniegdzie zaczęto konstruktuwnie rozmawiać i robić faktyczne przygotowania. Niestety znowy mamy polską bylejakość. Na szczęście są tam jeszcze ludzie z głową na karku i będą budować to czego ci na samej górze nie potrafili lub nie chcieli. Tylko czy zawsze tak ma być ?


melio

Komentarz #8981 dodany 2018-01-03 09:24:29

Na 3 stycznia sytuacja kuriozalna -> Cyrk i bałagan!! Pracownicy z zarządów melioracji rozrzucani do nowych lokalizacji - nawet do kilkudziesięciu kilometrów od miejsca zamieszkania!!! Ewidentnie jest to sytuacja mająca zniechęcić ich do pracy!!! Dlaczego o tym się głośno nie mówi??

mel

Komentarz #8983 dodany 2018-01-03 13:51:25

melio napisał/a:

Na 3 stycznia sytuacja kuriozalna -> Cyrk i bałagan!! Pracownicy z zarządów melioracji rozrzucani do nowych lokalizacji - nawet do kilkudziesięciu kilometrów od miejsca zamieszkania!!! Ewidentnie jest to sytuacja mająca...

Jak zostanie 1/3 pracowników to i tak będzie nadmiar.


a.jankowski

Komentarz #8991 dodany 2018-01-03 18:34:42

powołano wiceprezesów mnie bardziej interesuje kto został szefem poszczególnych rzgw,zarządów zlewni i nadzorów wodnych gdzie to można zobaczyć,dziwi mnie ponadto,że zarządy melioracji nadal dają pracę swoim zaufanym wykonawcom bez procedury przetargowej w 2018 r. formalnie powinni być zlikwidowane

Romek

Komentarz #9027 dodany 2018-01-07 19:19:48

a.jankowski napisał/a:

powołano wiceprezesów mnie bardziej interesuje kto został szefem poszczególnych rzgw,zarządów zlewni i nadzorów wodnych gdzie to można zobaczyć,dziwi mnie ponadto,że zarządy melioracji nadal dają pracę swoim zaufanym wykonawcom bez procedury...

A co nie wygrałeś jakiegoś przetargu? Czy czekasz aż nowa kierowniczka z W.P. da robotę Tobie bez przetargu?

a.jankowski

Komentarz #9050 dodany 2018-01-09 17:21:37

Romek napisał/a:

A co nie wygrałeś jakiegoś przetargu? Czy czekasz aż nowa kierowniczka z W.P. da robotę Tobie bez przetargu?

czytaj ze zrozumieniem widać,że nie jesteś z branży i nie masz zielonego pojęcia o melioracji,a przetargi to wygrywałem i chodzi mi o to aby przetargi były ogłaszane,a nie dawać zlecenia swoim znajomym


pracownik

Komentarz #8999 dodany 2018-01-04 10:20:30

bardzo dobra praca angaż co do płacy bez zmian na razie roboty mało pracuję tam gdzie ostatnio /chodzi o siedzibę/pracowałem w wojewódzkim zarządzie melioracji,a teraz pracuję w zarządzie zlewni


zadowolony

Komentarz #9000 dodany 2018-01-04 11:02:01

jest dobrze można się umówić na kawę,a może na co innego bardzo dużo pracuje tu kobiet w przeciwieństwie do zatrudnionych w zarządach melioracji i urządzeń wodnych oby tak dalej dobra zmiana

pracownik rzgw

Komentarz #9002 dodany 2018-01-04 16:22:18

zadowolony napisał/a:

jest dobrze można się umówić na kawę,a może na co innego bardzo dużo pracuje tu kobiet w przeciwieństwie do zatrudnionych w zarządach melioracji i urządzeń wodnych oby tak dalej dobra...

nie ciesz się zawczasu zazwyczaj są to tzw. stare panny bardzo zdziwaczałe zresztą pewnie będziesz ich podwładnym


Row

Komentarz #9004 dodany 2018-01-04 20:58:02

Niech żyją Rowy Państwowe!!!


Robson

Komentarz #9011 dodany 2018-01-05 08:58:44

Wydawałem pozwolenia wodnoprawne przez 15 lat i ......nie zdecydowałem się na przejście. Za dużo niewiadomych. Pozdrawiam

Amadeusz

Komentarz #9029 dodany 2018-01-07 22:33:43

Robson napisał/a:

Wydawałem pozwolenia wodnoprawne przez 15 lat i ......nie zdecydowałem się na przejście. Za dużo niewiadomych. Pozdrawiam

nie pisz głupot

ww

Komentarz #9014 dodany 2018-01-05 13:33:18

Robson napisał/a:

Wydawałem pozwolenia wodnoprawne przez 15 lat i ......nie zdecydowałem się na przejście. Za dużo niewiadomych. Pozdrawiam

no to dziwne bo wszyscy powinni przejść chyba,że przeszedłeś do innego wydziału były listy i każdy musiał zostać zatrudniony,a nie twoje widzimisię jak chcę to przejdę,a jak nie chcę to nie przejdę coś tu konfabulujesz

olifant

Komentarz #9055 dodany 2018-01-09 21:57:03

ww napisał/a:

no to dziwne bo wszyscy powinni przejść chyba,że przeszedłeś do innego wydziału były listy i każdy musiał zostać zatrudniony,a nie twoje widzimisię jak chcę to przejdę,a jak nie chcę to...

nie do końca, wykaz obejmował tylko pracowników którzy zajmowali się prawem wodnym, wykaz nie obejmował pracowników którym starosta dał inne zadania ( wcale nie musieli przechodzić do innego wydziału), zresztą w wielu powiatach pracownik "od wody" miał jeszcze wiele innych kompetencji, reasumując jeśli starosta chciał się pozbyć pracownika to wpisał go na ten wykaz a jeśli nie to nie , i to cała filozofia ahoj

Amadeusz

Komentarz #9062 dodany 2018-01-10 18:26:55

olifant napisał/a:

nie do końca, wykaz obejmował tylko pracowników którzy zajmowali się prawem wodnym, wykaz nie obejmował pracowników którym starosta dał inne zadania ( wcale nie musieli przechodzić do innego wydziału), zresztą...

następny piszący głupoty


mel

Komentarz #9033 dodany 2018-01-08 09:47:01

Praca do końca stycznia, czy to prawda ze jest gwarancja zatrudnienia do końca miesiąca a potem mogą zaproponować miejsce pracy np 200 km od domu albo zwolnić?

as

Komentarz #9071 dodany 2018-01-11 09:07:51

mel napisał/a:

Praca do końca stycznia, czy to prawda ze jest gwarancja zatrudnienia do końca miesiąca a potem mogą zaproponować miejsce pracy np 200 km od domu albo zwolnić?

tak

ciekawy

Komentarz #9125 dodany 2018-01-15 17:54:49

as napisał/a:

tak

co tak


wojciech

Komentarz #9053 dodany 2018-01-09 19:57:03

to raczej niemożliwe nadzory wodne są oddalone od siebie w granicach ok.50km,a nawet mniejszych to dlaczego miałbyś pracować 200km od domu

olifant

Komentarz #9079 dodany 2018-01-11 19:52:17

wojciech napisał/a:

to raczej niemożliwe nadzory wodne są oddalone od siebie w granicach ok.50km,a nawet mniejszych to dlaczego miałbyś pracować 200km od domu

logicznym wydaje się że ktoś kto wydawał pozwolenia wodnoprawne ( pracownik starostwa) to w nowej firmie powinien zajmować się tym samym by najlepiej wykorzystać swą wiedzę, doświadczenia i kompetencje, problem jest w tym że nadzory wodne nie będą wydawać pozwoleń wodnoprawnych bo jest to wyłączna kompetencja zarządów zlewni, i właśnie dlatego taki pracownik może dostać propozycję pracy 100 lub 200 km od domu ahoj

as

Komentarz #9072 dodany 2018-01-11 09:08:33

wojciech napisał/a:

to raczej niemożliwe nadzory wodne są oddalone od siebie w granicach ok.50km,a nawet mniejszych to dlaczego miałbyś pracować 200km od domu

wszystko jest możliwe


as

Komentarz #9073 dodany 2018-01-11 09:09:51

– Jeśli od przyszłego roku nowe Prawo wodne nie zacznie dobrze funkcjonować, to odpowiedzialność za to ponosić będą samorządowcy, którzy kierują się nie dobrem kraju, ale interesem politycznym – stwierdził Mariusz Gajda, wiceminister środowiska. Cynik i kłamca


Romek

Komentarz #9288 dodany 2018-01-28 17:43:10

Jeden wielki mętlik. Układy ze starych film zostały. Pupil zawsze będzie pupilem. Ludzie będą odchodzić z tej firmy. Wiele osób zostało w starostwach. Pracowników zarządów melioracji mających pojęcie wywala się z nadzorów bo układy są ważniejsze.

Komentarz #9353 dodany 2018-01-31 18:07:40

Romek napisał/a:

Jeden wielki mętlik. Układy ze starych film zostały. Pupil zawsze będzie pupilem. Ludzie będą odchodzić z tej firmy. Wiele osób zostało w starostwach. Pracowników zarządów melioracji mających pojęcie wywala się...

te sk syny okroili płace o 20 - 30 procent. Ktoś kto pracował kilkanaście lat dostaje teraz grosze

rynek pracy

Komentarz #12464 dodany 2018-06-23 01:46:05

napisał/a:

te sk syny okroili płace o 20 - 30 procent. Ktoś kto pracował kilkanaście lat dostaje teraz grosze

Jak nie PASUJE TO sie zwolnij JA 5 razy się zwalniałem , zmieniałem pracodawce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Komentarz #9428 dodany 2018-02-02 21:48:44

Jeżeli nowy Prezes Wód Polskich Przemysław Daca nie wprowadzi błyskawicznie koniecznych zmian w funkcjonowaniu nowej jednostki takich jak: - patrzenie na PGW Wody Polskie przez pryzmat zadań jakie realizowane były w dawnych RZGW i WZMiUW - niezwłoczne zawarcie umów z pracownikami, z wynagrodzeniem na poziomie nie mniejszym niż to jakie pracownicy pobierali dotychczas - zatrudnienie pracowników w ilości zapewniającej prawidłową realizację zadań biorąc pod uwagę wielkość zarządzanego terenu i liczbę mieszkańców; ilość urządzeń wodnych; wielkość i długość cieków; ilość urządzeń przeciwpowodziowych, rodzaj chronionego terenu i liczbę mieszkańców itp - analiza zapisów regulaminu organizacyjnego Wód polskich i Prawa wodnego wykazuje bez jakichkolwiek wątpliwości , że ilość osób zatrudnionych w Zarządach Zlewni powinna wynosić, w zależności od wielkości i charakteru zlewni, od min. 48 - 76 osób, nadzory wodne od min. 5 - 8 osób , rzgw od 65 - 85 osób - uważne przyjrzenie się zadaniom które dotychczas wykonywały zarządy melioracji wodnych m.in. takich jak: utrzymanie, konserwację i remonty wałów przeciwpowodziowych ok. 9 000 km, ok. 100 000 km cieków, kilkanaście tysięcy budowli wodnych - zapewnienie środków finansowych na realizację tych zadań, Jeżeli powyższe uwagi nie zostaną wzięte pod uwagę to reforma będzie wielkim niepowodzeniem i może spowodować wielkie szkody w gospodarce wodnej, gospodarce narodowej,rolnictwie, niezadowolenie społeczne, straty finansowe na wypłacane odszkodowania powodziowe i inne związane z brakiem utrzymania wód i urzadzeń wodnych

zdezorientowany

Komentarz #9571 dodany 2018-02-09 23:20:17

napisał/a:

Jeżeli nowy Prezes Wód Polskich Przemysław Daca nie wprowadzi błyskawicznie koniecznych zmian w funkcjonowaniu nowej jednostki takich jak: - patrzenie na PGW Wody Polskie przez pryzmat zadań jakie realizowane były...

bardzo dobry komentarz,ale jak to jest ,że w zarządzie zlewni w Chojnicach pracują 2 osoby;znam również 2 nadzory wodne w jednym pracuje 2 pracowników,a w drugim 5 pracowników i w tym drugim jest przerost zatrudnienia tak stwierdziła kadrowa czegoś tu zupełnie nie rozumiem według twoich wyliczeń opcja minimalna w wodach polskich pracowałoby 4765 osób plus centrala,teraz pracuje 5400 osób coś tu jest nie tak to gdzie ci ludzie pracują

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024