Na przestrzeni ostatnich pięciu lat, w czterech odnotowano w Polsce susze. Zjawiska te mają tendencje do wydłużania się. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie w 2020 r. na przeciwdziałanie skutkom suszy chce przeznaczyło ponad 2 mld zł. Dodatkowe 380 mln zł zabezpieczono na prace utrzymaniowe dla ponad 4 tys. zadań.
Retencja kontra susza
„Bez inwestycji w retencję nie możemy skutecznie przeciwdziałać suszy. Kluczowym znaczeniem dla rolnictwa jest dostępność wody w okresach suszy, co zapewni odtworzenie dwufunkcyjności obiektów melioracyjnych – piszą w komunikacie Wody Polskie, które wraz z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, samorządami i spółkami wodnymi skupiającymi rolników wdrażają program kształtowania zasobów wodnych na terenach rolniczych.
Inwestycje mają być realizowane w ramach działań programu STOP SUSZY! Mają poprawić zdolności retencyjne cieków i obiektów melioracyjnych, przy użyciu jazów, przepusto-zastawek i innych urządzeń.
– Dzięki temu w okresach niżówek i niedoborów opadów w określonych miejscach na rzekach i kanałach będzie prowadzone czasowe podpiętrzanie wód przy wykorzystaniu zastawek i innych urządzeń, zapewniające przekierowanie wód do systemów rowów melioracyjnych połączonych z tymi ciekami – informuje PGW Wody Polskie. Jak podkreśla, zastosowanie tych rozwiązań wpływa korzystnie na bilans wodny na danym terenie przy stosunkowo niskich nakładach finansowych.
1 proc. za 60 mln zł
Działania na obiektach melioracyjnych i ciekach muszą być bardzo szczegółowo opracowane w fazie projektu, są to bowiem działania punktowe, rozproszone. Jak zapewnia PGW Wody Polskie, są przy tym bardzo efektywne, co pokazał program pilotażowy realizowany przez Wody Polskie Zarząd Zlewni w Gryficach.
Dlatego w ciągu 3 lat Wody Polskie planują wykonanie 645 inwestycji na terenach rolniczych, na łączną kwotę 154,7 mln zł. W 2020 r. nakłady na te działania wyniosą 60 mln zł. Efektem ma być zwiększenie wskaźnika retencji wód w Polsce o ok. 1 proc. i, w ślad za tym, zwiększenie możliwości retencyjnych kraju do 8 proc.
Przywrócona zostanie dwufunkcyjna rola urządzeń melioracyjnych, która zapewni odprowadzanie wód z pól i użytków rolnych w czasie opadów, ale również retencję wód w okresach suszy. Jednocześnie na przyujściowych odcinkach rowów zbiorczych, odprowadzających wody z obiektów melioracyjnych do cieków będzie wprowadzana roślinność ekotonowa, tworząca strefy buforowe wzdłuż rzek i rowów, wspomagająca naturalną retencję wód, bioróżnorodność oraz redukująca spływ biogenów do wód. To kompleksowe podejście do gospodarowania wodami, łączące aspekt gospodarczy i środowiskowy w przeciwdziałaniu skutkom suszy rolniczej.
Z uwagi na zwiększające się zagrożenie suszą, pracownicy Wód Polskich podjęli działania w terenie, mające na celu poprawę retencji wód w rzekach przy pomocy zastawek lub zamknięć na istniejących małych obiektach piętrzących.
Woda z rzek nie może się marnować
Spowolnienie odpływu wód w rzekach zwiększa retencję w ich korytach, umożliwia zachowanie przepływów środowiskowych w okresach niżówkowych, przekłada się na wzrost poziomu wód gruntowych i poprawia mikroklimat. Wszystkie te prace i inwestycje sprawiają, że w Polsce zwiększa się udział wód, które są gromadzone w sposób rozproszony, co przekłada się na poprawę stosunków wodnych. Działania te promują zrównoważoną gospodarkę wodną na terenach rolnych, zabezpieczając dostępność wód w okresie niedoboru opadów, zapewniając swobodny spływ wód z obiektów melioracyjnych do rzek i kanałów, w okresie nadmiaru opadów. To inwestycje przywracające dwufunkcyjność systemów melioracyjnych.
Sterowanie poziomem wód w korytach rzek i kanałów na odcinkach połączonych z systemem rowów melioracyjnych umożliwia napełnienie wodą rowów melioracyjnych na okres suszy. Woda jest zatrzymywana w systemach rowów przez urządzenia wodne, np. przepusto-zastawki. Dzięki tym działaniom woda wypełnia odcinkowo koryta rzek, a na pobliskich terenach podnosi się poziom wód gruntowych. Zatrzymanie wody w górnych partiach zlewni zapobiegnie nadmiernemu spływowi z gruntów rolniczych i leśnych, co ma kluczowe znaczenie w zmniejszaniu kosztów związanych z wypłatami rekompensat spowodowanych skutkami suszy rolniczej.
Jesteśmy daleko z tyłu
Łagodzenie skutków suszy i bezpieczeństwo powodziowe osiągniemy przez inwestycje w retencję wód. W Polsce w zbiornikach retencjonuje się 6,5 proc. wody. W Hiszpanii ponad 45 proc. W ramach planu przeciwdziałania skutkom suszy i programu zapobiegania niedoborowi wody poziom krajowej retencji wód do roku 2030 ma osiągnąć 15% średniego rocznego odpływu.
– Zmiana struktury opadów wymusza na nas wdrożenie inwestycji, które pozwolą nam umiejętnie zagospodarować każdą kroplę wody już momencie, gdy spada na ziemię. Tylko działania kompleksowe, łączące elementy retencji naturalnej i sztucznej oraz działania techniczne i nietechniczne będzie skuteczną odpowiedzią na problem suszy w Polsce. Zgodnie z planem przeciwdziałania skutkom suszy do roku 2050 osiągniemy 30 proc. – twierdzą Wody Polskie.
ff
Komentarz #55456 dodany 2020-04-24 11:54:51
Pieknie, ale TVPIS dostała 2 miliardy. Kretynizm.