Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

Wrocławski pomysł na smog - zakazy i... polewaczki

Wrocławski pomysł na smog - zakazy i... polewaczki
sm
27.09.2018, o godz. 8:51
czas czytania: około 3 minut
0

Wrocławski Program Antysmogowy zostanie wzbogacony o nowe elementy: zakazy i zachęty. Miasto jeszcze bardziej ograniczy zakaz wjazdu samochodów ciężarowych, uruchomi program energetyczny, zastosuje turbospalanie i wyśle na ulice... polewaczki.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B_ARBENA1_01.03.24-01.04.24

Niezależnie od zakrojonego na dużą skalę ogólnopolskiego programu “Czyste powietrze” samorządy lokalne prowadzą własne działania w walce ze smogiem. Władze Wrocławia twierdzą, że mają w tym duże osiągnięcia.

– Na początku lat 90. we Wrocławiu było około 80 tys. lokali opalanych węglem. W 2011 r. zostało ich około 33 tys. Szacuje się, że obecnie jest ich około 20 tys. – informują władze miasta. W ramach partnerstwa z Politechniką Wrocławską zostanie przeprowadzona inwentaryzacja pieców w całym mieście. Wyniki mają być znane do końca wiosny w 2019 r.

Program energetyczny i wymiana pieców

Miasto przystąpiło do Programu Energetycznego. Powstanie plan zapotrzebowania w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe we Wrocławiu w latach 2020-2035. Program energetyczny pozwoli m.in. wskazać, w jaki sposób przedsiębiorstwa energetyczne będą musiały dostosować się do rozwoju miasta.

– Obecnie w mieście 53 proc. mieszkań jest ogrzewanych z sieci miejskiej, a 23 proc. z lokalnych kotłowni. To oznacza, że 76 proc. wrocławian ma ogrzewanie, które nie pogarsza jakości powietrza w mieście. Zajmujemy się pozostałymi 24 proc. użytkowników mających indywidualne paleniska – mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

W 2016 r. wymieniono 1512 pieców, w 2017 r. – 1812, a w 2018 planowana jest likwidacja co najmniej 2 tys. pieców. Miasto wspiera mieszkańców w wymianie pieców oferując im dofinansowanie do rachunków w ramach Lokalnego Programu Osłonowego. Otrzymać  można nawet ponad 4 tys. zł dopłaty rocznie.

Turbospalanie daje efekty

Tam, gdzie nie da się zlikwidować pieców węglowych miasto chce stosować tzw. turbospalanie. Chodzi o modernizację kotłów. – To koszt ok. 1500 zł. Efektem jest redukcja spalin o ok. 30 procent – wylicza prof. Jerzy Zwoździak z Uniwersytetu Przyrodniczego. Dodatkowo można stosować tzw. technologie pierwotne i sorbenty (rozwijano te technologie od lat 70. w związku z kwaśnymi opadami w Karkonoszach). – Na 1 tonę wystarczy 20 kg sorbentu i przy zastosowaniu turbo spalania można uzyskać standardy na poziomie Euro 6. Jest więc o co się bić – dodaje profesor.

Na przestrzeni ostatnich lat we Wrocławiu maleje liczba dni ze średniodobowymi przekroczeniami i wysokość przekroczeń też jest coraz mniejsza. W Unii Europejskiej normą jest, że nie powinno być więcej niż 35 takich dni.

– W tym roku do końca września odnotowano 20 takich dni. To jest dwa raz mniej, niż w roku ubiegłym. Gdyby nie było zanieczyszczeń napływowych (to co wpływa do Wrocławia) mielibyśmy tylko 21 dni z przekroczeniami emisji – zaznaczył prezydent.

Miasto pracuje nad likwidacją palenisk indywidualnych, ale efekt będzie odczuwalny za kilka lat da efekt. Inne rozwiązania mogą zadziałać szybciej. Planowane są takie rozwiązania, by w zależności od warunków meteorologicznych i poziomu emisji ze źródeł indywidualnych, ciężki transport przenosić z miasta na obwodnicę.

Ograniczenia dla samochodów

Miasto chce ograniczać wjazd do miasta samochodów ciężarowych powyżej 18 t, 9 t, 3,5 t, uruchomić specjalne korytarze transportowe, skoordynować sygnalizacje świetlne w ramach systemu ITS i obniżać średnie prędkości w strefach ruchu uspokojonego. Gdy jest bardzo silne osiadanie mas powietrza można będzie zastosować wariant taki, jak np. w Paryżu, czyli zakazać wjazdu do miasta samochodom na parzystych lub nieparzystych numerach rejestracyjnych.

– Głównym trucicielem jest węgiel i staramy się go eliminować. Będziemy apelować do marszałka województwa, by zredukować, to co napływa do Wrocławia. Trzecim trucicielem jest komunikacja i już kilka lat temu wprowadziliśmy tzw. śluzy do wjazdów samochodów ciężarowych i te śluzy jeszcze zawęzimy. I będziemy także intensywniej polewać jezdnie – wylicza prezydent.

Źródło: UM Wrocław, Radio Wrocław

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Smog i ochrona powietrza
css.php
Copyright © 2024