ZE PAK przypomniał, ze dotychczasowy scenariusz bazowy dla spółki przewidywał, że bloki 1,2 i 5 elektrowni Pątnów zostaną zamknięte do końca 2024 r., natomiast blok o mocy 474 MW z dawnej Elektrowni Pątnów II miał funkcjonować nie dłużej niż do 2030 r.
“Po testach na utratę wartości aktywów za bazowy przyjęto scenariusz pracy wszystkich bloków węglowych grupy ZE PAK do końca 2024 r., czyli do czasu, gdy aktywom tym przysługuje wsparcie w postaci mechanizmu rynku mocy” – poinformowała spółka.
Jak podkreślił ZE PAK węglowa działalność wydobywcza i wytwórcza po 2024 r. będzie musiała się wiązać z podjęciem szeregu inwestycji m.in. umożliwiających dalszą eksploatację odkrywki Tomisławice oraz dostosowujących blok 474 MW do wymogów środowiskowych. Spółka widzi możliwość poniesienia takich inwestycji i wydłużenia pracy aktywów węglowych po 2024 r. jednak zdecydowanie uzależnia podjęcie takich działań od wprowadzenia mechanizmu wsparcia po 2024 r., który zmniejszałby ryzyko działalności przewidzianych do wygaszenia aktywów wytwórczych.
“Z uwagi na fakt, iż obecnie taki mechanizm nie istnieje po 2024 r., spółka kierując się zasadą racjonalności oczekiwań skróciła przewidywany okres eksploatacji węglowych aktywów wydobywczych i wytwórczych. Jednocześnie ZE PAK nie wyklucza wydłużenia okresu eksploatacji aktywów węglowych w przypadku ustanowienia mechanizmu wsparcia po 2024 r. w satysfakcjonującym kształcie” – informuje spółka.
Kontrolowany przez Zygmunta Solorza ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin) produkuje obecnie energię głównie z węgla brunatnego. Na jesieni 2020 r. firma założyła zakończenie produkcji energii elektrycznej z węgla do końca dekady. Od tego momentu firma ma wytwarzać wyłącznie „zieloną” energię, w tym “zielony” wodór. ZE PAK w partnerstwie z Synthosem planuje też budowę reaktorów jądrowych BWRX na terenach po elektrowni w Pątnowie.
Komentarze (0)