Zwierzęta to nie przedmioty. Schroniska apelują o rozwagę

Zwierzęta to nie przedmioty. Schroniska apelują o rozwagę
R.G.
16.12.2022, o godz. 11:25
czas czytania: około 3 minut
0

Święta zbliżają się wielkimi krokami. Dla wielu z nas to okres wzmożonych emocji. Na fali tzw. magii świąt wiele osób pragnie sprawić radość swoim bliskim. I pół biedy, gdy sprawa zakończy się zakupem jakiegoś nietrafionego prezentu. Ten można oczywiście zwrócić. Poważny problem zaczyna się jednak wtedy, gdy tym "prezentem" jest żywe zwierzę.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– Schronisko dla zwierząt w Poznaniu nie przyjmuje zwierząt właścicielskich, a jedynie pomaga poprzez publikacje na stronie internetowej znaleźć nowy dom dla psa lub kota – wyjaśnia Aleksandra Jędrzejczak ze Schroniska dla zwierząt w Poznaniu. – Nasze zwierzęta nie są wydawane pod choinkę. Nie mamy adopcji w okresie świąt. Chyba, że proces adopcyjny trwał już jakiś czas i nowi opiekunowie decydują się na spokojniejsze Święta z nowym członkiem rodziny.

Aleksandra Jędrzejczak podkreśla też, że zwierzęta do placówki w Poznaniu trafiają przez cały rok, a okres świąteczny nie charakteryzuje się wzrostem ich liczby.

– Co pozytywne, w poprzednim roku, w okresie Sylwestra, wszystkie psy które trafiły do nas spłoszone fajerwerkami, zostały szybko odebrane przez ich właścicieli – cieszy się Aleksandra Jędrzejczak.

Gdański “Promyk” zawiesza adopcje

Równie ostrożnie do świątecznych nastrojów i emocji, podchodzi gdańskie Schronisko dla zwierząt “Promyk”, które na czas Świąt zawiesiło ich adopcję.

Zwierzę to nie zabawka! – przypominają przedstawiciele placówki i zwracają uwagę, że adopcja psa czy kota “pod choinkę”, często bywa nietrafionym pomysłem i zwierzę tuż po Świętach wraca do schroniska.

W związku z tą sytuacją, Schronisko “Promyk” poinformowało, że od 19 grudnia br. do 8 stycznia przyszłego roku, zawiesza adopcję. Po to by, uchronić swoich podopiecznych przed konsekwencjami nieprzemyślanych wyborów.

– Każdego roku, w okresie świątecznym zauważamy wzmożone zainteresowanie błyskawiczną adopcją, w szczególności szczeniąt i kociaków – wyjaśnia Emilia Salach, zastępca dyrektora gdańskiego ZOO, nadzorująca też funkcjonowanie Schroniska dla bezdomnych zwierząt “Promyk” – Adopcja zwierzęcia “pod choinkę”, niestety często bywa co najmniej nietrafionym pomysłem i zwierzęta po świętach znów stają się bezdomne.

Nie mniej jednak, “Promyk” całkowicie nie zamyka swoich drzwi, ponieważ osoby zainteresowane będą mogły odwiedzać schronisko. Będą też mogły rozpocząć pracę z wybranym zwierzakiem, której finałem może być adopcja. Jednak finalizacja procesu bezwzględnie nastąpi w przyszłym roku.

3 miesiące na aklimatyzację

W powyższym kontekście, pracownik gdańskiego ZOO, Malwina Spandowska wyjaśnia, że aklimatyzacja adoptowanego zwierzęcia w nowym środowisku trwa nawet do 3 miesięcy, a przedświąteczne przygotowania czy wyjazdy nie ułatwiają tego procesu, ani nowym właścicielom, ani też zwierzętom.

– Często, przedświąteczna adopcja wynika z ulegania presji najmłodszych członków rodziny – ocenia Malwina Spandowska. – Dorośli uważają, że pies czy kot pod choinką jest prezentem wyjątkowo rozczulającym. Nie dostrzegają jednak na chłodno dalszych i stałych tego konsekwencji, czyli wychodzenia na regularne spacery, pozostawiania zwierzaka samego w domu, kiedy po okresie wolnego trzeba wrócić do pracy czy szkoły. Osoby te nie biorą również pod uwagę zmniejszenia czasu przeznaczonego tylko dla siebie, bo opieka nad zwierzęciem wymaga uwagi i czasu – dodaje M. Spandowska.

Zwierzę to dodatkowe koszty

Malwina Spandowska z gdańskiego ZOO zauważa także, że utrzymanie kota czy psa, od pierwszych dni jest kosztowne. Poza karmieniem, zwierzęta trzeba regularnie szczepić, a kiedy chorują leczyć. Adoptując zwierzę należy także brać pod uwagę to, że być może trzeba będzie skorzystać ze szkoleń, czy też z porad behawiorysty, co również wiąże się z dodatkowymi kosztami.

W konsekwencji, opieka nad adoptowanym zwierzakiem spada głównie na osoby dorosłe, bo fascynacja przybyciem nowego domownika szybko może najmłodszym minąć, a wtedy staje się on już nie powodem do radości, ale często niestety, ogromnej frustracji.

Dary to lepsza droga

– Nie podejmujemy żadnych specjalnych działań, gdyż od lat nie zauważamy wzmożonego ruchu adopcyjnego w sąsiedztwie Świąt – wyjaśnia Aleksandra Cukier, Rzeczniczka Schroniska dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu. – Jest wprost przeciwnie! Bardziej są do nas dostarczane dary dla zwierząt, a zdecydowanie mniej adopcji przeprowadzanych jest w tym czasie. Nie zgłaszają się do nas też osoby szukające prezentów w postaci zwierząt.
W Nowy Rok zazwyczaj przyjmujemy trochę więcej psów, niż w inne dni, ale jest to spowodowane ucieczkami związanymi z wystrzałami. Większość takich zwierząt jest jednak odbierana od nas przez ich właścicieli.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024