Pretekstem do napisania tego artykułu była dostępna w Internecie informacja o wynikach kontroli NIK oraz stenogram z dwuczęściowego posiedzenia Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Posiedzenie odbyło się przed rokiem, 7 maja i 4 czerwca, po NIK-owskiej kontroli zaopatrzenia ludności w wodę. Wcześniej, w marcu 2002 r., NIK upublicznił tę informację.

W dziennikach rozpisywano się o karygodnych zaniedbaniach w zaopatrzeniu w wodę, wykrytych w wyniku kontroli 20 miast w Polsce, liczących powyżej 200 tys. mieszkańców. Około 67% ujmowanych przez przedsiębiorstwa wód, pochodzących z wód powierzchniowych, miało z reguły złą jakość. Dostarczana ludności woda wodociągowa oraz czerpana z ogólnodostępnych zaworów studni publicznych w niemal 2/3 badanych miast nie odpowiadała wymogom, stawianym wodzie pitnej. Mimo uzdatniania, woda wtłaczana i pobierana z sieci wykazywała przekroczenia dopuszczalnych wskaźników zanieczyszczeń.

Dostarczana ludności woda wodociągowa oraz czerpana z ogólnodostęnych zaworów studni publicznych w niemal 2/3 badanych miast nie odpaowiada wymogom, stawianym wodzie pitnej.


Stan alarmowy

Organy samorządu terytorialnego, odpowiadającego za zaopatrzenie ludności w wodę, w niedostatecznym stopniu sprawowały nadzór nad przedsiębiorstwami wodociągowymi. Wpływ na ...