Dekorowanie w „Ścinkach”
Stare meble, lampy, świeczniki, ramy i naczynia oklejone kolorowymi tkaninami zyskują niepowtarzalny wygląd w pracowni „Ścinki”, prowadzonej przez siostry Elżbietę Mirecką i Dorotę Przeździak-Maghdoori. Zawsze miały wokół siebie mnóstwo tkanin, w związku z czym często coś szyły i przerabiały. Towarzyszyło temu zamiłowanie do tworzenia i dekorowania. Nigdy jednak nie myślały o tym, żeby zaprezentować swoje prace szerszej publiczności.
Przygoda sióstr z odnawianiem mebli rozpoczęła się dwa lata temu, kiedy jedna z nich –Dorota – kupiła na targu ze starociami dwie lampy i ozdobiła je skrawkami kolorowych materiałów. Następnym przywróconym do życia elementem wyposażenia była stara szafa, którą Dorota okleiła kolorowymi kwiatami wyciętymi z gazet. Dzięki temu efektowny mebel na stałe zagościła w salonie.
Wkrótce meble oklejone ścinkami zostały przedstawione większemu gronu. Najstarsza córka Elżbiety, studentka wzornictwa przemysłowego na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, zachwyciła się pierwszymi artystycznie odmienionymi meblami i namówiła mamę oraz ciocię do udziału w „Przetworach”, corocznej imprezie recyklingowej. Sukces mebli przyczynił się do powstania pracowni artystycznej „Ścinki”. Z kolei córka Doroty, która studiuje projektowanie tkanin w Londynie, regularnie dostarcza do pracowni skrawki ró...