W ramach umowy o partnerstwie Darmstadt współpracuje z Płockiem od 1988 r., a Żytomierz od 2013 r. Jeszcze w marcu niemieckie miasto przekazało płockiemu samorządowi 20 tys. euro na wsparcie Ukrainy oraz uchodźców wojennych przybywających z tego państwa. W tym czasie Płock organizował już transporty z pomocą humanitarną dla Ukrainy, w tym właśnie do Żytomierza.
„Tym razem otrzymaliśmy z Darmstadt 10 tys. euro. Darowizna wpłynęła na specjalne konto, które utworzyliśmy wcześniej w ramach pomocy Ukrainie oraz uchodźcom docierającym do naszego miasta” – powiedziała w środę PAP Alina Boczkowska z płockiego Urzędu Miasta.
20 ton żywności wysłano w połowie maja w transporcie humanitarnym do Charkowa
Jak zaznaczyła, ze środków zgromadzonych na specjalnym koncie dotychczas na cele pomocowe przeznaczono 100 tys. zł, w tym np. na zakup 20 ton żywności wysłanej w połowie maja w transporcie humanitarnym do Charkowa – aktualny stan konta, dzięki kolejnym wpłatom, w tym od osób prywatnych oraz firm, to 500 tys. zł wraz z pieniędzmi przekazanymi przez Darmstadt.
Żywność i środki higieny dla Żytomierza
W ostatnim czasie, jak przekazała Boczkowska, płocki Urząd Miasta otrzymał też prośbę mera ukraińskiego Żytomierza Serhija Sukhomlyna o dostarczenie tam żywności i środków higieny osobistej.
„Oczywiście odpowiemy na ten apel i wyślemy ponownie transport z pomocą humanitarną. Żywność i środki higieny zakupimy dzięki środkom zgromadzonym właśnie na specjalnym koncie. Liczymy też na odzew mieszkańców, gdyż w Płocku cały czas trwa zbiórka darów na rzecz Ukrainy i uchodźców” – podkreśliła Boczkowska.
Wyjaśniła, iż zgodnie z prośbą mera Żytomierza najbardziej potrzebne są tam konserwy mięsne i rybne, mąka, cukier, makaron, kasza gryczana i ryż, a także olej, kawa i herbata oraz środki higieniczne, w tym pieluchy dla dzieci i dla dorosłych – wszystkie te dary można dostarczać do Centrum Pomocy Płockiego Wolontariatu w poniedziałki, środy i piątki.
„Planujemy, że do Żytomierza wyślemy w najbliższym transporcie 20 ton darów. Uruchomiliśmy już procedurę zakupową. Nie jest wykluczone, że transport z pomocą humanitarną, o którą prosi nasze ukraińskie miasto partnerskie, będzie przygotowywany do drogi już pod koniec przyszłego tygodnia” – dodała Boczkowska.
Zbiórka pomocowa dla Ukrainy, w tym dla partnerskiego Żytomierza, a także dla uchodźców wojennych ruszyła w Płocku pod koniec lutego, tuż po agresji Rosji na Ukrainę. Akcję koordynuje Centrum Pomocy Płockiego Wolontariatu, gdzie gromadzone dary są jednocześnie wydawane ukraińskim uchodźcom – na terenie miasta przebywa ich obecnie ponad 2 tys. – głównie są to kobiety i dzieci, które goszczą w domach i mieszkaniach osób prywatnych, a także w 10 obiektach płockiego samorządu lub użyczonych na ten cel przez różnego rodzaju instytucje lub organizacje.
To nie pierwszy transport dla Żytomierza
Dotychczas do Żytomierza wyjechało z Płocka 8 transportów z pomocą humanitarną, w sumie 14 samochodów. Przekazano tam również trzy autobusy oraz jeden do Lwowa, jako uzupełnienie miejscowych taborów komunikacji miejskiej. W autobusach znalazły się też paczki z darami. Do Żytomierza wyjechał także osobny transport z elementami podłogi dla tamtejszego tymczasowego schronienia dla mieszkańców, którzy w wyniku wojny stracili dach nad głową. W międzyczasie w Płocku zorganizowano również transporty pomocy humanitarnej dla Kijowa i Charkowa.
Akcję pomocową dla Ukrainy i uchodźców wojennych z tego państwa wspierają m.in. miasta partnerskie Płocka – w marcu na specjalne konto pomocowe, oprócz darowizny z Darmstadt, wpłynęło 70 tys. USD z Fort Wayne z USA. W tym czasie do Płocka dotarło także kilka transportów z pomocą humanitarną z Dublina w Irlandii oraz z Hamburga w Niemczech – np. w przypadku Dublin dary zebrano tam w trakcie akcji solidarnościowej, którą zorganizowały irlandzkie podmioty spedycyjne; inicjatywę tę koordynowała firma The Pallet Network.
Przed rosyjską napaścią na Ukrainę Żytomierz, położony ok. 130 km na zachód od Kijowa, liczył ponad 270 tys. mieszkańców. Po agresji Rosji miasto to wielokrotnie było celem ataków rakietowych. Zniszczone zostały m.in. budynki mieszkalne i szkoła, która użyczała swoje pomieszczenia Polskiej Szkole Sobotnio-Niedzielnej, uszkodzony został także budynek szpitala.
Do rosyjskiej napaści Żytomierz był największym skupiskiem obywateli polskiego pochodzenia na Ukrainie – społeczność ta liczyła tam przed wojną ok. 40 tys. osób.
Komentarze (0)