Jednoczłonowe autobusy niskopodłogowe pojawią się po 10 marca w przyszłym roku. Pojazdy wyposażone są w silnik elektryczny i silnik diesla o małej pojemności oraz baterie, które ładowane są podczas hamowania oraz z nadwyżki mocy silnika spalinowego.
Autobus nie wymaga dodatkowej infrastruktury do ładowania. Dzięki temu, że pojazdy mogą jechać wyłącznie na silniku elektrycznym na dystansie co najmniej kilkuset metrów (podczas ruszania), zużywają 30-40 proc. mniej paliwa. Wiąże się to z obniżeniem emisji spalin o 40-50 proc. w porównaniu z takimi samymi, napędzanymi wyłącznie silnikiem diesla.
– Nasz cel to wygodna i nowoczesna komunikacja miejska, która jednocześnie nie zanieczyszcza środowiska. Czyste powietrze to odpowiednia jakość życia mieszkańców, a zakup nowoczesnych niskoemisyjnych autobusów jest właśnie inwestycją w czystsze powietrze. Nowe autobusy to kolejny etap prowadzonych od kilku lat przez Miasto Białystok inwestycji, tworzących sprawny system komunikacji miejskiej – powiedział Zbigniew Nikitorowicz, zastępca prezydenta Białegostoku.
Jak informują przedstawiciele białostockiego samorządu wkrótce na ulicach miasta pojawi się czternaście pojazdów przegubowych 18 m i osiem 12 m. Firma Solaris dostarczy autobusy niskoemisyjne i niskopodłogowe o silnikach spełniających normy emisji spalin Euro VI. Inwestycja kosztuje 34 mln 246 tys. zł.
Komentarze (0)