Budżety polskich miast w najgorszym stanie od lat

Budżety polskich miast w najgorszym stanie od lat
PAP
11.05.2020, o godz. 8:31
czas czytania: około 2 minut
0

Samorządy w kwietniu dostały niemal o połowę mniej pieniędzy z PIT niż rok temu – informuje poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna". Ministerstwo Finansów uspokaja, że to częściowo efekt przesunięcia terminów rozliczeń, ale przyznaje: wyniki budżetu centralnego też były złe.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Według dziennika skala tąpnięcia w samorządowych dochodach z PIT w kwietniu jest bezprecedensowa. Spadek wynosi z reguły ponad 40 proc. w porównaniu z kwietniem 2019 r. W Warszawie, Lublinie i w Bydgoszczy dochody z tego tytułu zmalały o 41 proc., w Katowicach – o 42 proc., we Wrocławiu – niemal o 40 proc.

Jeszcze bardziej dramatyczne spadki samorządy zanotowały w przypadku CIT. Przykładowo Gdańsk w kwietniu ubiegłego roku otrzymał z tego tytułu ok. 47,3 mln zł, teraz – 5,4 mln zł. To spadek o 89 proc.

Ministerstwo Finansów tłumaczy, że kwietniowe załamanie dochodów z PIT miało kilka przyczyn, była to m.in. gorsza koniunktura w gospodarce, ale też przesunięcie terminów rozliczeń obu podatków na koniec maja. Ci, którzy muszą podatek dopłacić, robią to zwykle w ostatniej chwili, więc stanie się to miesiąc później niż rok temu – pisze gazeta.

– Przedstawiciele dużych miast, w których płace są wyższe od średniej, a więc i liczba osób z dopłatą podatków jest stosunkowo duża, mówiąc o załamaniu wpływów z PIT, muszą brać pod uwagę to przesunięcie – wskazał rzecznik MF Paweł Jurek.

Resort zwraca też uwagę, że choć w kwietniu wpływy z PIT mogły spaść, to rząd wyrównał ten ubytek samorządom większą subwencją ogólną. Do końca kwietnia wypłacił z niej o prawie 2,4 mld zł więcej niż rok wcześniej. Licząc subwencję plus wpływy z PIT, samorządy w tym roku dostały tyle, ile w poprzednim.

Gazeta zauważa, że rosnące wydatki na subwencje przy spadających wpływach z podatków oznaczają, że w kwietniu budżet centralny zatrzeszczał w szwach.

– Po kwietniu załamanie w dochodach budżetowych na pewno będzie i jesteśmy tego świadomi. Fiskalnie nie tylko ten rok będzie wyzwaniem, ale też kolejny. Poprawy sytuacji budżetowej możemy spodziewać się od 2022 r. – powiedział “DGP” wiceminister finansów Piotr Patkowski. (PAP)

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Gospodarka i samorząd
css.php
Copyright © 2024