Budowa planowana jest na terenie pomorskiej gminy Choczewo. Zyskać na nich ma gmina, jej sąsiedzi i całe województwo pomorskie.
Obietnice inwestora
Na spotkaniach przedstawiciele PEJ omówili kwestie związane z korzyściami wynikającymi z inwestycji, w tym z wpływami podatkowymi, rozwojem gospodarczym regionu czy powstaniem nowych miejsc pracy.
“Wspomniano także o możliwym wzroście zapotrzebowania na różnorodne usługi, niekoniecznie związane stricte z sektorem jądrowym, takie jak handel, całoroczna baza noclegowa, usługi opieki zdrowotnej czy edukacyjne” – czytamy w komunikacie Polskich Elektrowni Atomowych.
Istotnym tematem poruszanym podczas posiedzenia Komisji Strategii, Rozwoju i Polityki Przestrzennej były inwestycje w infrastrukturę towarzszącą elektrowni, czyli nowe drogi, linie kolejowe i elektroenergetyczne, które powstaną w gminie Choczewo. Inwestycje te są realizowane przez wyspecjalizowane państwowe spółki – Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), Polskie Linie Kolejowe PLK oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). “O etapach, na których znajdują się prace związane z poszczególnymi połączeniami opowiedzieli przedstawiciele tych podmiotów” – informują Polskie Elektrownie Jądrowe.
Odpowiedź samorządów
W związku z podjęciem przez rząd uchwały o wyborze dostawcy technologii, którym została amerykańska firma Westinghouse Electric Company, projekt budowy pierwszej elektrowni jądrowej przez spółkę PEJ przeszedł do kolejnej fazy realizacji. PKP PLK ogłosiły zwycięzcę przetargu na wykonawcę koncepcji dostępu kolejowego do polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu – to firmy Multiconsult Polska i Transprojekt Gdański.
GDDKiA zleciła opracowanie koncepcji programowej z wariantowaniem przebiegu trasy oraz opracowaniem materiałów do decyzji środowiskowej, co przybliża realizację obu inwestycji. “Na poziomie samorządowym trwają także rozmowy dotyczące przebiegu tras i linii elektroenergetycznych” – informują Polskie Elektrownie Jądrowe.
Konkretów na razie brak. Gdy chodzi o nie – najlepiej przygotowana jest gmina Choczewo, na terenie której stanąć ma elektrownia. Gmina liczy 5400 mieszkańców, budżet ok. 14 mln zł. Wiesław Gębka, wójt gminy, podkreśla, że w ciągu ostatnich siedmiu lat poparcie dla budowy elektrowni wahało się, ale „nigdy nie spadło poniżej 50 proc. Według różnych i powtarzanych badań poparcie to wahało się od 52 do 75 procent.
Podkreśla, że pięć i pół tysiąca mieszkańców gminy zdaje sobie sprawę, że budowa elektrowni zmieni charakter rolniczo – turystyczny gospodarki w ich gminie. Wójt przygotował rachunek dla inwestora. – Chcemy, aby nasze postulaty dotyczące konkretnych kwestii zostały wysłuchane i potraktowane z należytą tak dużej inwestycji starannością. Co do offshore, oczekujemy w czasie prowadzenia inwestycji 10 mln złotych rocznie. Skoro takie obiekty mają powstać na terenie naszej gminy, oczekujemy konkretnych systemów wsparcia i rekompensat – mówi wójt w rozmowie z BiznesAlert.pl.
Komentarze (0)