W zeszły poniedziałek Eko-Patrol rozpoczął wykładanie karmy na początku al. Jana Pawła II – za pomnikiem Conrada. Tutaj u wejścia do portu gromadzą się licznie łabędzie, kaczki, gągoły i inne ptaki. Następna "stacja" – to basen jachtowy. I tutaj ptaki przycupnięte na zamarzniętej wodzie czekają na ludzi. Kolejne miejsce – to ostroga Bulwaru Nadmorskiego koło restauracji Barracuda i wreszcie czwarty przystanek – Orłowo, blisko przystani rybackiej.
Najlepszym pożywieniem dla ptaków są ziarna, suszone warzywa, owoce, zboża, śruta.
Gdyński magistrat przypomina, że można też samemu dokarmiać dzikie ptaki w mieście, parkach i na terenach wiejskich. Nie należy jednak wsypywać do karmników resztek naszego pożywienia. Zawarte w nich przyprawy i konserwanty mogą tylko zaszkodzić. Ptaki należy dokarmiać mieszanką różnych ziaren, owocami, ugotowanymi w nieosolonej wodzie warzywami (taki pokarm jest też odpowiedni dla łabędzi). Dokarmianie należy rozpocząć dopiero, gdy spadnie śnieg, aby nie zniechęcać ptaków do odlotu. Ważne, by regularnie sprzątać karmnik, aby jedzenie nie pleśniało. Należy również pamiętać, że bez dostępu do niezamarzniętej wody, ptaki mogą nie przeżyć zimy.
źróło: gdynia.pl
Komentarze (0)