W akcji brało udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. RMF podaje, że na miejscu pracowało 70 zastępów straży (ok. 150 strażaków). O godz. 19:00 według relacji łódzkiej “Gazety Wyborczej” w akcji brały udział 43 zastępy straży.
Sytuacja została opanowana w nocy. Do gaszenia zastosowano m.in. samochód ratownictwa chemicznego i samochody z działkami wodno-pianowymi. Na miejscu pracowało także pięć zastępów straży pożarnej z Wielkopolski.
Sytuacja powoli się stabilizuje – mówił w nocy rzecznik komendanta łódzkiej straży pożarnej starszy kapitan Jędrzej Pawlak. Strażacy dogaszają hałdy tworzyw sztucznych – dodał.
Pierwszy pożar wybuchł w hali zakładu recyklingu znajdującego się w Grabowie przy ul. Ogrodowej. Wkrótce ogień pojawił się także na składowisku oddalonym o pół kilometra od pierwszego miejsca pożaru.
Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi wydało komunikat dla mieszkańców Grabowa i okolic, aby nie otwierali okien w mieszkaniach i ograniczyli przebywanie na powietrzu w związku z dużym zadymieniem. W okolicy odcięto również dostęp do wody.
Oba pożary to prawdopodobnie efekt podpalenia – podaje RMF FM.
Aktualizacja (6.12.2018): informacja została skorygowana, aby lepiej oddawać miejsce pożaru.
Komentarze (0)