Envicon 2020. Oczyszczanie ścieków i zaopatrzenie w wodę. Kary, taryfy i wyzwania

Envicon 2020. Oczyszczanie ścieków i zaopatrzenie w wodę. Kary, taryfy i wyzwania
szp
19.10.2020, o godz. 17:10
czas czytania: około 3 minut
0

Nad Polską wiszą kary finansowe za niespełnianie wymogów dyrektywy ściekowej. Zbiegają się one w czasie z koniecznością składania wniosków taryfowych. Były to główne tematy sesji "Woda" podczas kongresu Envicon 2020.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Pierwszą prelegentką sesji o wodzie kongresu Envicon 2020 była Małgorzata Bogucka-Szymalska, dyrektor Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska (nowo powołany resort przejął część zadań zlikwidowanego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej).

Przedstawicielka resortu mówiła o gospodarce ściekowej w Polsce w przededniu nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027. Jej wystąpienie skupiało się przede wszystkim na wezwaniu, które Komisja Europejska skierowała m.in. do Polski. Wynika z niego, że w Polsce nie zapewniono odpowiedniego zbierania i oczyszczania ścieków komunalnych w ponad tysiącu aglomeracjach.

Braki mimo inwestycji

Zaktualizowany w 2017 KPOŚK zakłada funkcjonowanie w Polsce 1587 aglomeracji. Zakładał on budowę 116 nowych oczyszczalni, ponad tysiąc inwestycji na oczyszczalniach oraz budowę ponad 14 tys. km sieci kanalizacyjnej.

Obecnie 70 proc. mieszkańców naszego kraju jest obsługiwanych przez zbiorowy system odbioru ścieków. W przeciągu 17-18 lat nastąpił trzykrotny wzrost ludności korzystających z infrastruktury ściekowej na terenach wiejskich (np. w 2018 r. wybudowano niemal 4 tys. km sieci, z czego 2,8 tys. właśnie na terenach wiejskich).

Mimo tych ambitnych wyzwań i realizacji sporej części z nich, wiele aglomeracji nadal nie spełnia wymogów unijnej dyrektywy ściekowej.

Zdaniem ministerstwa jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest m.in. niewłaściwe ustalenie RLM aglomeracji. KE wymaga też, żeby zapisy uchwał aglomeracyjnych nie odbiegały od stanu faktycznego, czyli rzeczywistej liczmy mieszka.

Zdaniem przedstawicieli resortu problem wynika także z niewłaściwego zaplanowania sieci kanalizacyjnej obejmującej obszary o rozproszonej zabudowie. Ma to negatywny wpływ na koszty utrzymania infrastruktury, a w efekcie przekłada się na ceny dostarczania wody i ścieków oczyszczania ścieków.

Takie sytuacje uwidoczniły się, gdy po raz pierwszy PGW Wody Polskie zatwierdzały taryfy za dostawy wody i oczyszczania ścieków. – W niektórych przypadkach cena wody wynosiła 50 zł za m sześć., a za ścieki 30 zł m sześć. – przypominała przedstawicielka rządu.

Kary sprzęgnięte z taryfami

Uchwały aglomeracyjne zachowują moc do 31 grudnia 2020 r. Do maja 2020 r. zaktualizowało je raptem 10 proc. gmin. Obecnie w wielu z nich trwają procedury ich konsultacji z Wodami Polskimi. Jednak, jak przekazała Bogucka-Szymalska, ponad 50 proc. gmin nadal nie podjęło żadnych działań w tym kierunku.

Jeśli Polska nie dostosuje się do unijnych wymogów, naszemu krajowi grożą nie tylko kary, ale także brak unijnych funduszy na realizację inwestycji w nowej perspektywie finansowej.

Za podobne naruszenia KE nakładała już kary m.in. na Grecję i Włochy. W prezentacji dyrektor Boguckiej-Szymalskiej nie pojawiły się konkretne kwot jakie być może będzie musiała zapłacić Polska, ale – jak mówił Łukasz Ciszewski z kancelarii Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy – w najczarniejszym scenariuszu mogą one sięgnąć nawet 5 mld euro.

Mecenas przypomniał, że inwestycje mające dostosować polska gospodarkę wodno-ściekową do wymagań dyrektywy ściekowej, będą realizowały przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne. – A te inwestycje będą miały wpływ na wysokości taryf – przypomniał.

W komunikatach informujących o konieczności ustalenia taryf pojawiają się informacje, że Wody Polskie mają odmawiać zatwierdzenia taryf dla przedsiębiorstw, w których gminy nie uaktualnią aglomeracji. – Mam nadzieję, że to tylko takie narzędzie perswazji – stwierdził Ciszewski.

Jak zaznaczył, trudno mi bowiem wyobrazić, że przedsiębiorstwa wod-kan wymogą na gminach podjęcie uchwał, skoro gmina i przedsiębiorstwa wod-kan działają niezależnie.

Tymczasem – jak zauważył mecenas Ciszewski – pracownicy Wód Polskich są obecnie zdecydowanie lepiej merytorycznie przygotowani do weryfikacji taryf niż trzy lata temu, więc przedsiębiorstwa wod-kan także lepiej muszą się przygotować do ich ustalania. – Mimo, że kampania taryfowa rozpocznie się na początku 2021, ale prace w przedsiębiorstwach powinny trwać już teraz – podsumował.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do envicon 2020
css.php
Copyright © 2024